27 listopada 2014

Jak radzić sobie ze stresem? Przyczyny, objawy i leczenie — kompendium relaksu

Jak radzić sobie ze stresem? Przyczyny, objawy i leczenie — kompendium relaksu


Autor: Dr Grand


Stres to nieodłączny element ludzkiego życia. Doświadcza go każdy, bez względu na wiek i otaczające warunki — zmiana, zagrożenie czy wyzwanie to czynniki, którym zawsze towarzyszy stres.


Jednak reakcje na stres są uwarunkowane indywidualnie. Sytuacja stresogenna dla jednej osoby, dla innej może być motywująca i ekscytująca. Natomiast zbyt niski poziom pobudzenia może prowadzić do znudzenia, zobojętnienia oraz apatii, co także bywa przyczyną stresu.

Stres krótkotrwały powoduje wzrost energii, co działa stymulująco i pomaga w osiągnięciu wyznaczonych celów. Natomiast brak stresu to brak wystarczającego przygotowania do podjęcia właściwych decyzji i dokonania niezbędnych zmian.
Ale stres silny i długotrwały może negatywnie wpływać na zdrowie fizyczne oraz psychiczne, wywołując wiele niebezpiecznych dla życia chorób. Sytuacje stresowe uwalniają adrenalinę i inne hormony do krwiobiegu (steroidy), a stale utrzymujący się podwyższony poziom adrenaliny w organizmie zwiększa ryzyko wystąpienia m.in. takich chorób jak bezsenność, ból głowy, ból pleców, nadciśnienie tętnicze lub schorzenia serca.

Człowiek, podobnie jak zwierzęta, reaguje na stres emocjonalny, tak samo jak na zagrożenie fizyczne — ucieka lub podejmuje walkę, zgodnie z zasadą "uciekaj albo walcz" (ang. fight or flight). Nawet zwykła kłótnia wzbudza gotowość fizyczną ciała do walki: mięśnie się napinają, szybsze staje się bicie serca i oddech, wzrasta ciśnienie krwi i zwiększa się potliwość, co jest skutkiem uwolnienia adrenaliny i innych hormonów do krwi.

Objawy stresu:
- fizyczne: zadyszka i szybszy oddech; kołatanie i szybsze bicie serca; wzrost ciśnienia krwi; napięcie mięśni; większa potliwość; suchość w ustach; zaparcia; biegunka; bóle głowy, migrena; bóle pleców; problemy skórne (np. egzema, wyprysk lub nasilenie trądziku); szybkie męczenie się; bezsenność; ataki paniki; zaostrzenie objawów astmy; uczucie zimna; drętwienie kończyn lub okolic ust;
- emocjonalne: zdenerwowanie; apatia; depresja; lęk; płaczliwość; złość i agresja; wahania nastroju; niezdolność do wyrażania i odczuwania emocji;
- zmiany w zachowaniu: zaburzenia koncentracji; problemy z podejmowaniem decyzji; nadmierny apetyt, palenie lub picie alkoholu; przesadna wybuchowość; niekończenie rozpoczętych czynności; utrata humoru; rezygnacja z kontaktów społecznych (izolacja).

Przyczyny stresu podzielone według typowej intensywności:
- bardzo silny stres: śmierć partnera lub członka rodziny, rozwód lub separacja, utrata wolności lub pracy, poważny uraz lub choroba, ślub;
- silny stres: śmierć przyjaciela, przeprowadzka, pogodzenie się z partnerem, zaburzenia seksualne, ciąża i urodzenie dziecka, przejście na emeryturę, problemy finansowe;
- umiarkowany stres: wysoki kredyt do spłacenia, nieporozumienia z partnerem, zmiana obowiązków w pracy, problemy z szefem, dorosłe dziecko mieszkające w domu, niezałatwione sprawy osobiste;
- słaby stres: zmiana godzin lub warunków pracy, zmiana nawyków związanych ze snem, wakacje, święta.
Jak widać, najczęstsze przyczyny stresu to wydarzenia związane z pracą, finansami, zdrowiem i życiem osobistym, które wywołują uczucie presji, niepokoju, niepewności, straty i utraty kontroli.

Łatwo sobie wyobrazić stan człowieka wyczerpanego emocjonalnie — problemy w domu, w pracy, w szkole bez wyraźnej perspektywy wyjścia z kłopotów, dlatego...

...pamiętaj: zawsze może być gorzej! I uświadom sobie, że rodzący się stres nie jest tylko przeszkodą do pokonania, ale także wielką siłą, która przy właściwej stymulacji może okazać się silnym motorem aktywności i pozytywnych zmian!

Rozpoczynając walkę ze stresem, przede wszystkim należy poznać swoją tolerancją na stres, a następnie starać się prowadzić styl życia niesprzyjający przekraczaniu granicy odporności na stres. Stres można kontrolować, ograniczać lub eliminować na wiele różnych sposobów opisanych poniżej. Jednak trzeba nauczyć się identyfikacji jego objawów, gdyż tylko wówczas można mu przeciwdziałać. Należy pamiętać, że zmiany nie następują z dnia na dzień, gdyż wymagają one czasu i cierpliwości. Czasami skuteczna redukcja stresu potrzebuje dużych modyfikacji w dotychczasowym stylu życia, co dla osób mało zdeterminowanych bywa trudne do osiągnięcia.

Najlepszy sposób na stres to ten, który pomaga go zredukować samodzielnie, bez środków farmakologicznych. Na uwagę zasługują m.in. ćwiczenia i techniki relaksacyjne oraz zioła. Jeśli okażą się bezskuteczne, należy skorzystać z profesjonalnej pomocy i zastosować inne metody leczenia np. środki farmakologiczne lub psychoterapię.

Jak radzić sobie ze stresem?

Oto sprawdzone sposoby radzenia sobie ze stresem:

Odpowiednie podejście. Według psychiatrów najważniejszy jest problem zmiany postawy wobec zjawisk otaczającego świata. Np. ludzie w kolejce górskiej: jedni przestraszeni, drudzy podnieceni ryzykiem, trzeci obojętni — wszyscy przeżywają to samo, ale reagują inaczej: stresem negatywnym, stresem pozytywnym lub brakiem stresu.
Tymczasem w języku chińskim kryzys określa się słowem we iji — są to dwa symbole oznaczające niebezpieczeństwo i szansę. Zgodnie z tym, każdy problem można widzieć jednocześnie jako zagrożenie i wyzwanie. Zmiana osobistego nastawienia zmienia rzeczywistość — to, co budzi lęk, może okazać się motywującą przygodą.

Zioła uspokajające to wyjątkowo skuteczna i przede wszystkim naturalna broń w walce ze stresem. Zalecana jest melisa, gynostemma, lipa, lawenda, męczennica, kocie oczko, żeń-szeń, mięta, relaksujące mieszanki ziołowe oraz gotowe wyciągi i ekstrakty (ashwagandha, brahmi, gotu-kola).

Colostrum to pierwsze mleko matki ssaka po urodzeniu o żółtej barwie. Jest to jedna z najbardziej wartościowych substancji występujących w przyrodzie. Wykazuje silne działanie immunostymulujące podnoszące odporność na stres.

Leki na stres to wydawane na receptę środki uspokajające, m.in. z grupy benzodiazepin (np. Valium). Stosowanie lekarstw farmaceutycznych może pomóc przetrwać najtrudniejszy okres, ale nie rozwiąże przyczyn stresu. Ponadto środki te uzależniają, dlatego należy je przyjmować w możliwie małych dawkach i przez jak najkrótszy okres czasu. Zdecydowanie lepszą alternatywą są wspomniane preparaty naturalne.

Regularne ćwiczenia fizyczne zwiększają odporność organizmu i przygotowują go do walki ze stresem. Usuwają napięcie mięśni i relaksują umysł, gdyż zużywają adrenalinę oraz inne hormony wytwarzane podczas stresu. Poprawiają wytrzymałość i sprężystość mięśni, są korzystne dla całego układu krwionośnego. Zasada jest prosta — mięsień zmęczony to mięsień zrelaksowany. Dlatego podczas sytuacji stresowej organizm potrzebuje ruchu, co ma bezpośredni związek z reakcją fizjologiczną ucieczka-walka.
Ludzie w trakcie ćwiczeń pozbywają się nurtujących problemów lub, skupiając się na kłopocie, znajdują jego rozwiązanie.
Ponadto aktywność fizyczna powoduje lepsze samopoczucie, gdyż do układu krążenia uwalniane są endorfiny, czyli naturalne substancje wewnątrzustrojowe, które poprawiają nastrój, podwyższają samoocenę, zmniejszają uczcie lęku i depresji oraz zapewniają głębszy sen.
Nie jest konieczne uprawianie sportu wyczynowego, wystarczy regularny spacer, bieganie, jazda na rowerze, pływanie czy jakakolwiek inna forma sportu — w walce ze stresem zalecana jest aktywność fizyczna minimum 3 razy w tygodniu przez 20–30 minut. Jednak należy pamiętać, aby intensywność ćwiczeń zwiększać stopniowo, gdyż zbyt szybka i gwałtowna zmiana może być także stresogenna.
Wskazówki na co dzień:
- chodzenie do sklepu zamiast jeżdżenia do niego samochodem,
- używanie schodów zamiast windy,
- krótki spacer podczas przerwy w pracy,
- wysiadanie z autobusu przystanek wcześniej i pokonywanie reszty drogi pieszo,
- jazda do pracy lub szkoły na rowerze.

Joga to specjalna forma treningu dla ciała i umysłu, która jest szczególnie często zalecana w leczeniu stresu.

Tai-chi to ćwiczenia polegające na wykonywaniu płynnych ruchów, które odprężają ciało i umysł oraz poprawiają krążenie i oddychanie.

Rozciąganie mięśni łagodzi stres u wszystkich tych, którzy na problemy reagują silnym napięciem mięśniowym.

Ćwiczenia żuchwy. Opuszczanie dolnej szczęki i poruszanie nią na boki rozluźnia mięśnie sterujące szczękami, co redukuje napięcie psychiczne.

Ćwiczenia klatki piersiowej. Podwyższone napięcie wszystkich mięśni podczas stresu może utrudnić oddychanie, co wywołuje lęk, główny objaw stresu emocjonalnego i błędne koło się zamyka. Aby poprawić wentylację płuc, należy unieść i odchylić do tyłu oba barki, jednocześnie wykonując głęboki wdech, następuje chwila relaksacji i wydech. Sekwencję trzeba powtórzyć minimum 4 razy.

Relaksacja postępująca (progresywna). Relaksacja całego ciała może doprowadzić do natychmiastowego osłabienia uczucia napięcia psychicznego z powodu zmniejszenia napięcia fizycznego. Poczynając od stóp lub głowy, należy stopniowo napinać poszczególne mięśnie ciała, pozostać w tym stanie przez kilka sekund a następnie powoli je rozluźniać — stopy, podudzia, uda, klatka piersiowa, ramiona i szyja.

Głębokie oddechy (oddychanie przeponowe) i zachowanie spokoju. W chwili przeżywania stresu tętno i oddech przyspieszają. Zmuszanie się do powolnych, głębokich oddechów to sygnał dla organizmu, że stres minął, nawet jeśli nie jest to prawdą.

Aktywna terapia relaksacyjna polega na łączeniu kontrolowanego i głębokiego oddychania z jednoczesnym i stopniowym rozluźnianiem mięśni.

Masaż pomaga w relaksacji ciała, daje poczucie emocjonalnej stabilności i głębokiego odprężenia, zmniejsza stres, lęk i ból głowy, łagodzi napięcia w okolicach karku, pleców i ramion. Pełny masaż może wykonać tylko druga osoba — w tym celu należy udać się do specjalisty lub razem z partnerem nauczyć się technik masażu i w razie potrzeby wzajemnie się masować.
Natomiast aby przeprowadzić samodzielny masaż, należy się położyć, zamknąć oczy i delikatnie masować twarz oraz głowę przez ok. 15 minut, co eliminuje ból głowy i poprawia samopoczucie po stresującym dniu.
W chwilach narastającego napięcia szczególnie zalecany jest kilkuminutowy masaż karku i górnego odcinka pleców (tzw. mięśnie docelowe).
Wskazana jest także refleksoterapia, czyli masaż stóp oraz łączenie masażu z aromaterapią i hydroterapią. Proces masażu warto zautomatyzować dostępnymi na rynku masażerami...
Formą mocnego masażu koncentrującego się na wybranych punktach jest Shiatsu, który oprócz działania antystresowego dodaje także wigoru. Formą masażu wartą uwagi jest także masaż ajurwedyjski.

Akupresura. Szczególnie wskazany jest ucisk na skronie, który prowadzi do relaksacji mięśni karku.

Hydroterapia w formie gorącej kąpieli. Ciepło rozluźnia napięte mięśnie i przywraca właściwe krążenie krwi. Przed kąpielą najlepiej zastosować relaksujący peeling solny, a następnie okład błotny z Morza Martwego. Natomiast doznania relaksacyjne w czasie kąpieli warto wzbogacić wodnym masażerem (hydromasaż), olejkami i solą.

Relaksacyjna i naturalna higiena bez chemii myjącej. Istnieją domowe generatory mikro- i nanobąbelków powietrzno-wodnych, które tworzą efekt mlecznej wody o przełomowych właściwościach sterylizujących, dotleniających, masujących i głęboko relaksujących. Mikropęcherzyki umożliwiają precyzyjne oczyszczanie skóry i włosów bez użycia szkodliwych środków myjących typu mydło czy szampon, a tak oczyszczona skóra lepiej wchłania preparaty lecznicze. Pękając, pęcherzyki wykonują unikalny mikromasaż wybitnie rozluźniający i poprawiający krążenie. Towarzyszące kąpieli mikrobąbelkowej powstawanie:
• dobroczynnych anionów tlenu wyjątkowo mocno nasila stan relaksacji...
• fal ultradźwiękowych zapewnia długotrwałe i przyjemne uczucie ciepła wewnętrznego.
Ta technologia to nowoczesne połączenie kosmetyki, masażu i hydroterapii.

Aromaterapia. Należy dodać kilka kropel olejku eterycznego do gorącej kąpieli lub użyć go w specjalnym kominku, aby zapach rozszedł się po całym domu. Wskazane są następujące olejki o działaniu uspokajającym: walerianowy, melisowy, z passiflory (męczennicy), lawendowy, pomarańczowy, paczulowy, drzewa różanego, bergamotowy, grejpfrutowy, ylangowy, geraniowy, sandałowy, limetkowy, szałwii muszkatołowej, goździkowy z pąków, tymiankowy, bazyliowy, petitgrain, neroli, kanuka, różany, kminkowy oraz rumianku rzymskiego. Wskazana jest także terapia ekstraktami kwiatowymi doktora Bacha, która usuwa blokady emocjonalne i poprawia samopoczucie.

Medytacja oraz Zen wzbudzają stan zwany reakcją relaksacyjną. Zjawisko to wyłącza stresujące, rozpraszające i wzbudzające lęk elementy odpowiedzi organizmu, czyli reakcje walki lub ucieczki. Człowiekowi pierwotnemu ten rodzaj reakcji ratował życie, natomiast u człowieka współczesnego owa reakcja jest źródłem napięcia, niewygody, a nawet zagrożeniem dla zdrowia.
Medytacja powoduje zmiany rytmu serca i oddychania, co prowadzi do zmniejszenia stresu — medytujący osiąga stan idealnego, niczym niezakłóconego spokoju organizmu: myśli zwalniają, napięcie opada, a umysł i ciało wypełnia uczucie spokoju i dystansu do wszystkiego.
Wiele technik relaksacyjnych wykorzystuje różne formy medytacji, które umożliwiają "oderwanie się" od otaczającej rzeczywistości i stresujących rzeczy.
Należy usiąść w komfortowej pozycji, zamknąć oczy i skoncentrować uwagę z dala od napływających myśli. Aby uzyskać lepsze skupienie można np. patrzeć w płomień świecy, wyobrazić sobie spokojne miejsce, skoncentrować się na symbolach lub powtarzać dźwięki (mantra). Celem jest osiągnięcie stanu całkowitego bezruchu i braku jakichkolwiek emocji.
Proponowane ćwiczenie:
- wybierz słowo lub zdanie, które jest Ci bliskie np. spokój;
- usiądź spokojnie, zamknij oczy i zrelaksuj się;
- powtarzaj wybrane słowo/zdanie zgodnie z rytmem oddychania przy każdym wydechu, od 10 do 20 minut.
Ćwiczenie trzeba wykonywać minimum raz dziennie w stanie pełnej koncentracji i spokoju.

Technik medytacji można uczyć się z książek, publikacji audiovideo lub od nauczyciela. Można także słuchać muzyki relaksacyjnej lub myśleć wyłącznie o przyjemnych rzeczach albo "o niczym".

Trening autogeniczny to ćwiczenia psychiki, które pomagają złagodzić stres poprzez autosugestię, czyli technikę polegającą na wielokrotnym powtarzaniu zdań wpływających na poziom samoakceptacji.

Antystresowa mantra. Kilka zdań do powtórzenia w stresowych momentach, które skutecznie odsuwają myśli od źródła niepokoju:
- Nigdzie nie muszę się spieszyć.
- Nie ma żadnego problemu, który muszę natychmiast rozwiązać.
- Nie stało się nic ważnego, na co musiałbym od razu reagować.
- Najważniejsze zadanie dla mnie to relaks.
- Dam sobie z tym radę.
- Wiem na ten temat więcej niż ktokolwiek z obecnych.

Liczenie do 10. Powstrzymywanie natychmiastowej reakcji na stres pomaga go rozładować. Wyrobienie kilkusekundowego relaksu w warunkach codziennych kłopotów stwarza poczucie panowania nad sytuacją i zwiększa pewność siebie.

Wpatrywanie się w horyzont pomaga zrelaksować oczy, a później całe ciało.

Pozytywne myślenie jest pomocne w chwilach niepewności, np. przed trudnym wystąpieniem lub podczas egzaminu. Przypomnij sobie wcześniejsze sukcesy — teraz też tak będzie, na pewno!

Urojone wakacje doskonale łagodzą stres. Trzeba wyobrazić sobie zalaną słońcem plażę nad ciepłym morzem, chłodną bryzę wiejącą od wody, fale łagodnie uderzające o brzeg, piękne palmy dookoła. Jest to niezwykle relaksujące ćwiczenie!

Hipnoza, czyli sztucznie wywołany sen, to jedna z najciekawszych metod relaksacji. Wymaga skorzystania z usług hipnoterapeuty lub samodzielnego zastosowania odpowiednich dźwięków (autohipnoza).

Programy relaksacyjne stanowią doskonały sposób leczenia stresu. Są dostępne w formie audio (muzyka relaksacyjna), video (filmy relaksacyjne), lub w postaci tekstu, który jest najmniej skuteczny. Muzyka i filmy relaksacyjne bazują głównie na naturalnych dźwiękach przyrody (pluskanie fal, szum wiatru, bicie serca). W przypadku muzyki relaksacyjnej wystarczą słuchawki i osobisty audioplayer, aby zorganizować sobie sesję terapeutyczną.
Próbki publikacji można znaleźć na YouTube — należy wpisać w polu wyszukiwania "muzyka relaksacyjna" i/lub "film relaksacyjny".

Łagodna, uspokajająca muzyka pomaga osiągnąć stan relaksu i odnaleźć inspirację do twórczych działań. Niekoniecznie muszą to być naturalne dźwięki przyrody, ale np. muzyka klasyczna.

Zmiana miejsca. Jeśli miejsce, w którym przebywasz, budzi niepokój, po prostu opuść je. Często problemem jest niewygodne łóżko lub poduszka, które mogą być przyczyną bezsenności, która jest bezpośrednim powodem stresu. Optymalne warunki do głębokiego snu zapewnia poduszka lecznicza z łusek gryki.

Krzyk i płacz szybko przełamuje silny stres. Oczywiście w miejscach publicznych jest to niemożliwe, ale we własnym domu jak najbardziej.

Czas na własne przyjemności. Zawsze trzeba mieć zarezerwowany czas na robienie rzeczy sprawiających przyjemność. Czas na realizację pasji i hobby usuwa stres.

Terapia kolorem poprawia nastrój i zmniejsza stres — dzięki otoczeniu chorego kolorami mającymi na niego pozytywny wpływ. Często jest to kolor zielony.

Homeopatia. Dzięki dobieranym indywidualnie lekom przez homeopatę można skutecznie łagodzić problemy emocjonalne i stres. Mimo tego, że homeopatia stale budzi wiele kontrowersji, w trudnych przypadkach warto sprawdzić jej efektywność.

Reiki to japońska forma uzdrawiania, oparta na kierowaniu energii, która pomaga pacjentowi poczuć głębokie odprężenie.

Psychoterapia. Rozmowa o swoich problemach i odczuciach z przyjaciółmi oraz z rodziną jest bardzo ważna w stanach stresu. Natomiast jeśli chce się lepiej zrozumieć trudną sytuację życiową i poznać przyczyny nawracających problemów należy skorzystać z usług poradni małżeńskiej (w przypadku problemów partnerskich), psychoanalityka lub psychologa. Można pójść do specjalisty na prywatną wizytę lub zgłosić się do poradni zdrowia psychicznego. Niektórzy lekarze stosują kombinację porad praktycznych i terapii opartej na rozmowie.

Alkohol i narkotyki to najgorsze rozwiązanie, które daje złudne poczucie braku problemów. Powoduje różne fizyczne i emocjonalne zaburzenia, które nie tylko wyniszczają organizm, ale także negatywnie wpływają na związki partnerskie w rodzinie i w pracy.

PORADA LEKARSKA
Jak wspomniano na wstępie, głęboki i przewlekły stres może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia. Każdy z poniższych objawów, związanych z chorobami psychosomatycznymi o podłożu psychogennym, powinien skłaniać do wizyty u lekarza:
- krwawienie z odbytu (może być objawem wrzodu stresowego);
- przyspieszenie tętna, które nie ustępuje;
- chwilowe utraty świadomości;
- potliwość dłoni;
- przewlekły ból pleców i karku;
- drżenie rąk;
- pokrzywka;
- obezwładniający lęk;
- bezsenność.
Specjalistyczna porada jest konieczna, gdy objawy pojawiły się nagle i bez przyczyny oraz gdy zaburzają normalny tryb życia.


Więcej, w tym szczegółowe rekomendacje > LeczeniePRO.pl - Stres

Polub edukacyjny fanpage o zdrowiu > Facebook.com/Leczeniepropl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy faktycznie troszczysz się o zdrowie?

Czy faktycznie troszczysz się o zdrowie?


Autor: Marlena Mendelewska


Niezwykłe jest to, jak wiele osób deklaruje, że jedną z najważniejszych w ich życiu wartości jest zdrowie. Bardzo często (zwłaszcza osoby starsze) powtarzają, że przecież zdrowie jest najważniejsze – wszystko inne można kupić lub na to zapracować.


Niestety tak to już jest, że takie deklaracje wcale nie znajdują potwierdzenia w życiu codziennym. Mimo ciągłych deklaracji – nadal żyjemy niezdrowo. Tak, jakbyśmy sobie wcale nie zdawali sprawy z tego, że nasze codzienne życie odbija się na stanie naszego zdrowia. Nawet jeśli skutki niezdrowego życia nie są widoczne od razu – przyjdą bez wątpienia prędzej, czy później.

Specjaliści biją na alarm: zupełnie nieświadomie ściągamy na siebie choroby i schorzenia, których moglibyśmy uniknąć zachowując się w inny sposób.

Niezwykle karygodny jest zarówno brak ruchu, jak i życie w biegu oraz ciągły stres. Równie niebezpieczna jest nasza codzienna dieta. Współczesny człowiek eliminuje bezmyślnie ze swojej diety drogocenny błonnik. Jemy tłusto i coraz bardziej oddalamy się od natury.

To, w jaki sposób współcześnie żyjemy jest totalnie odmienne od tego, do czego przyzwyczaiła nasze ciała ewolucja. Jeśli czegoś szybko nie zmienimy – czeka nas dosłownie katastrofa. Zarówno nas jako pojedyncze osoby, ale także jako całe społeczeństwa.

Jeśli zatem faktycznie tak bardzo ważne jest dla Ciebie zdrowie – może warto przestać tylko i wyłącznie o tym mówić, a zacząć się zachowywać w odpowiedni sposób? Wiem, że nawyki bywają niezwykle trudne do przezwyciężenia. Nie oznacza to jednak, że nie można ich zmienić. Można! Wystarczy tylko bardzo tego chcieć i zacząć stosować się do wytycznych zdrowego ciała. Jestem pewna, że każdy kto przeprowadzi w swoim życiu taką małą rewolucję – szybko poczuje dodatkową dawkę energii, którą odwdzięczy się nam organizm.


dowiedz się więcej

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Korzyści płynące z praktykowania Chi Kung

Korzyści płynące z praktykowania Chi Kung


Autor: Dorota Kowalska


Ćwiczenia Chi Kung mają za zadanie pomóc nam wejść głęboko w siebie, rozluźnić napięcia, zharmonizować umysł i poprawić dzięki temu przepływ energii w ciele, uzdrawiając organizm na wielu poziomach.


Chi Kung jest integralną częścią Medycyny Chińskiej i od setek pokoleń wykorzystywany był w leczeniu, wzmacnianiu i regulowaniu przepływu energii w ciele. Jest to systemem ćwiczeń polegający na wykonywaniu powolnych, łagodnych ruchów, połączonych z głębokim oddychaniem i koncentracją umysłu.
Jest to klasyczna medytacja w ruchu.

Cały system opiera się na teorii Chi /Qi/, czyli energii krążącej zarówno w naszym ciele jak i w całym wszechświecie. Jest to rodzaj pierwotnej siły, przyczyna wszystkich procesów zachodzących zarówno w organizmach żywych jak i w przyrodzie. Myśli, uczucia, praca narządów, ruch, rozmnażanie, wszystko to przejawy działania Chi.

Według tradycji z energią Chi rodzimy się i w momencie jej wyczerpania – umieramy.

Przez całe nasze życie możemy jednak uzupełniać jej zapas oraz poprawiać jakość, poprzez właściwe odżywianie, odpowiedni sposób życia lub specjalne zestawy ćwiczeń.
Chińczycy stworzyli w tym celu m.in. specjalne techniki masażu, akupunktury (czyli stymulowania kanałów energetycznych), ziołolecznictwo oraz zestawy ćwiczeń (Tai Chi, Chi Kung). Trening Tai Chi i Chi Kung ma na celu właśnie poprawienie krążenie energii naszym ciele, a co za tym idzie, również krwi i limfy, które są z nią powiązane.


Chi Kung pracuje właśnie z energią. Poprzez właściwe oddychanie, poruszanie ciałem i pracę umysłu gromadzimy energię w naszym ciele i uczymy się odpowiednio nią kierować.
Proces przywracania, czy utrzymywania zdrowia zależy w głównej mierze od nas samych. Aby zachować zdrowie należy gromadzić oraz pielęgnować energię, jednocześnie pozwalając jej bez zatorów przepływać po całym organizmie. Do tego właśnie służy Chi Kung.

Ćwiczenia Chi Kung mają za zadanie pomóc nam wejść głęboko w siebie, rozluźnić napięcia, zharmonizować umysł i poprawić dzięki temu przepływ energii w ciele, uzdrawiając organizm na wielu poziomach.

Poprzez właściwe oddychanie, poruszanie ciałem i pracę umysłu gromadzimy energię w ciele i uczymy się odpowiednio nią kierować.

Korzyści płynące z praktykowania Chi Kung:
- relaks, uspokojenie
- rozluźnienie mięśni, zwłaszcza wokół narządów wewnętrznych
- zrozumienie i odczucie energii
- poprawienie krążenia Chi oraz krwi, która jest z energią silnie związana
- regulacja i dążenie do harmonii pomiędzy ciałem i umysłem
- poprawa funkcjonowania całego organizmu
- często - wspomaganie leczenia wielu chorób
- pomoc w walce z depresją, nerwicami, stresem

Podstawowe zestawy ćwiczeń Chi Kung:

Osiem Kawałków Brokatu - starożytny układ ruchowy uzdrawiających wszystkie organy i funkcje, wpływający na strefę fizyczną, mentalną i emocjonalną człowieka. Jest to układ 8 prostych ruchów, które działając na cały organizm, może stać się codzienną, lekką gimnastyką zdrowotną.

Snake Chi Kung - ćwiczenia wywodzące się z tradycyjnego systemu Tai Chi rodziny Yang, których celem jest usprawnienie, uelastycznienie i uzdrowienie ciała, poprzez odpowiednie ruchy rozciągające i kształtujące sylwetkę. Zadaniem tego Chi Kung jest masaż narządów wewnętrznych, który prowadzi do zwiększenia ich wydolności, wzmocnienia i odżywienia.

Każde ćwiczenie wykonuje się kilka razy (od 4 do 15 powtórzeń), pozostając cały czas w skupieniu i wyciszeniu umysły. Ważne, aby nie oczekiwać szybkich zmian ćwiczeń, dynamicznych ruchów i intensywnej rozgrzewki - Chi Kung jest zupełnie inną formą ruchu, w której tutaj nie chodzi o zrzucenie kilogramów, czy poprawienie kondycji. Ćwiczenia Chi Kung mają za zadanie pomóc nam wejść głęboko w siebie, rozluźnić napięcia, zharmonizować umysł i poprawić dzięki temu wszystkiemu przepływ energii w ciele, uzdrawiając organizm na wielu poziomach.


W wielu miejscach na świecie prowadzi się obecnie badania (właściwości lecznicze Chi Kung, Tai Chi i innych systemów), które przynoszą bardzo ciekawe rezultaty. Systematyczna praktyka wpływa korzystnie na system nerwowy, sercowo-naczyniowy, oddechowy, mięśniowy, metabolizm, system trawienny i odpornościowy.


Akademia Wiedzy Alternatywnej IDAO www.wiedza-idao.pl

Stałe zajęcia Chi Kung w ramach półrocznego cyklu nauki (Kraków)

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Na jesień uodpornij się już teraz

Na jesień uodpornij się już teraz


Autor: Agnieszka Szynal-Tuleja


Jeśli jesteś typem zmarzlucha, dla którego odporność brzmi jak słowo obce, który najlepiej czuje się w temperaturze 30ºC, leczy się z jednego przeziębienia, kiedy czyha już na niego kolejne i najchętniej wykreśliłby na stałe z kalendarza wiosnę, jesień i zimę, to ta historia jest dedykowana właśnie tobie.


Pierwszy dzień jesieni rozpoczyna się dla mnie wraz z mroźnym, mglistym porankiem i równie chłodnymi nocami, wcale nie muszę oczekiwać na pierwsze przymrozki, by móc stwierdzić, że lato minęło. Nadejściu jesiennej aury wtóruje mój kaszel, cieknący nos i załzawione oczy. Mam wówczas ochotę zapaść w zimowy sen i obudzić się w środku lata.

Któregoś razu postanowiłam coś z tym zrobić. Dlaczego nie miałabym się zachwycać jesiennym pejzażem, spacerować po parku jak wiele innych ludzi, plotkować na ławeczce, a jedynym moim zmartwieniem byłby wówczas wybór szalika. Brzmiało to szalenie zachęcająco, dlatego zaczęłam od przestudiowania poradników. W tamtej chwili mogłabym posłużyć za przykład osoby, której nie należy naśladować, sukcesywnie łamałam każdą regułę.

Osłabiona odporność to przede wszystkim efekt niewłaściwego i nieregularnego odżywiania. Podstawą codziennej diety powinny być warzywa i owoce... - czytałam. Na tle tych informacji moje menu wypadało delikatnie mówiąc mało imponująco, składało się z pośpiesznego łyku kawy i zupek chińskich. Codzienną dietę należy wzbogacać w naturalne produkty, będące źródłem witaminy C. Moje witaminy były na C, łykałam bez przerwy moje ulubione cukierki, ale autorka poradnika nie miała ich zapewne na myśli. Podstawa to regularny posiłek (4-5 posiłków dziennie), owszem zjadałam taką ilość, ale jednorazowo i do tego późną porą. Dobra sprawność fizyczna jest bardzo ważna. Czasem miewam sny, że dobiegam jako pierwsza do mety, lub skaczę na bungee, ale jakoś nie znajduje czasu na ich urealnienie. Codzienna dieta powinna zostać wzbogacona o preparaty wzmacniające odporność: tabletki, kapsułki, syropy, płyny itd. Ten punkt o dziwo nie pominęłam, zdarzało mi się sięgać po tego typu preparaty, jednak robiłam to w trakcie przeziębienia, zamiast na długo przed nadejściem chłodnych dni.

Poradnik internetowy stał się moim rachunkiem sumienia, gdyby jego autorka miała możliwość rozgrzeszenia mnie, z pewnością by tego nie zrobiła. Tym bardziej, że sama nie mogłam sobie wybaczyć tylu zaniechań. Mam dla ciebie dobrą radę, nie ucz się na własnych błędach, ucz się na moich.


http://www.apteka-zielona.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bądź aktywny fizycznie

Bądź aktywny fizycznie


Autor: Kasia S.2


Nie da się, niestety, nie zauważyć, że wielu spośród nas nie uprawia regularnego wysiłku fizycznego, mało tego, nie mamy nawet ochoty na własnych nogach przejść się po mieście, nawet na zakupy do pobliskiego sklepu... do wszystkiego jest nam niezbędny środek lokomocji, bez którego tak naprawdę spokojnie moglibyśmy się obejść.


Ograniczając ruch i przyzwyczajając się do lenistwa, niszczymy swoje zdrowie. Tutaj nie chodzi o to, że spożywamy witaminy w różnej postaci, ale zapominamy o tym, by się ruszać, a alternatyw dla wyboru adekwatnego dla nas zajęcia mamy bardzo wiele, trzeba tylko chcieć. Sport to zdrowie i każda z inteligentnych osób, posiadająca jakąkolwiek wiedzę na ten temat, przyzna nam rację, jednak nie każdy musi być super sportowcem osiągającym sukcesy. Nie traktujmy pasji jak czegoś, co przynosi nam jakieś większe korzyści, jeśli chcemy, by sport był dla nas czymś więcej, niż tylko powodem, dla którego dbamy o zdrowie, to musimy naszą przygodę rozpocząć bardzo wcześnie.

Oczywiście sukcesy można osiągać również jako amator, tylko traktujmy je jako osiągnięcia bardzo indywidualne, nie przyzwyczajmy się do bycia niezwyciężonym, gdyż często możemy przeliczyć swoje siły. Takich oczywiście przypadków jest bardzo wiele, a na temat aktywnego spędzania wolnego czasu nakręcono już niejeden spot reklamowy czy napisano książkę. Jednak to od samych ludzi zależy, czy w czasach, kiedy większość nie dba o zdrowie, zdecydują się oni zaryzykować i wykonają jednak pewien gest, polegający na poprawie nie tylko fizycznej tężyzny, ale bardziej na poprawie samopoczucia.

Pamiętajmy o tym, że dzięki sportowi możemy wyzbyć się wielu schorzeń, a co najważniejsze, zapewnić sobie komfort psychiczny. Choroby, z którymi przychodzi nam się coraz częściej zmagać, to stres i nerwica. Tutaj musimy skupić się na znalezieniu odpowiedniej alternatywy, zajęcia, czegoś, co spowoduje, że będziemy w stanie zrzucić ten zbędny dla naszego organizmu balast. Nie jest to łatwe, ale nie jest to także niewykonalne, wystarczy spróbować, a nuż efekty przyjdą szybciej niż możemy sobie to wyobrazić.


Zajrzyj tutaj!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowa prostata to podstawa!

Zdrowa prostata to podstawa!


Autor: Tobiasz Duda


Sprawdzono też, że za rozwój choroby nie odpowiadają: grupa krwi, złe ciśnienie, nie uprawianie sexu, palenie tytoniu, picie alkoholu. Zauważono jednak, że przerostowi prostaty zapobiega dieta obniżająca cholesterol, co można uznać za wskazaną profilaktykę.


Całkowicie nie znane są powody przerostu prostaty. Wiadomo jednakże, że pan, który został pozbawiony jąder bądź farmakologicznie zablokowano mu produkcje hormonów męskich - nie może chorować na przerost prostaty.

Objawy przerostu prostaty można rozdzielić na 3 etapy. Początkowy, kiedy pojawia się częstsze oddawanie moczu nocą, przy pełnym wypróżnianiu pęcherza. Strumień jest jednak mały. Wtedy leczenie prostaty jest jeszcze łatwe.

Według Światowej Organizacji Zdrowia delikatny przerost prostaty diagnozuje się u mężczyzn z rozregulowanym wytwarzaniem hormonów, a więc u 1/2 panów w wieku 60 lat i praktycznie wszystkich w wieku 80 lat. Nie mniej jednak zapalenie prostaty może dopaść także młodszych mężczyzn, już nawet po trzydziestym roku życia.

W ostatnim etapie choroby mogą wystąpić coraz to gorsze zakażenia, kamica i zmniejszenie wydolności nerek. Może zwiększyć się też poziom mocznika we krwi . Powodem problemów z sikaniem jest przerost prostaty. Prostata jest to narząd o niewielkich rozmiarów, położony bezpośrednio pod pęcherzem. Gdy wzrasta do wewnątrz „ściska jak obręcz” przewód moczowy. Zwężenie przewodu moczowego hamuje przepływ moczu.

Dużą grupę środków wspomagających leczenie prostaty stanowią preparaty roślinne. Godnym polecania jest Prostate Power. Jest w całości zrobiony z naturalnych składników i bezpieczny. Nadaje się zarazem do ochrony jak i leczenia.

Źle leczone zapalenie prostaty może spowodować rozżalenie pacjenta i odczucie, że choroby tej nie da się uleczyć. Jest to spowodowane faktem, że zapalenie prostaty ma zwykle parę powodów składających się na tzw. zespół chorobowy. Każdą z tych przyczyny trudno jest zidentyfikować.


Tobiasz Duda

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przepis na to, jak żyć pełnią zdrowia!

Przepis na to, jak żyć pełnią zdrowia!


Autor: Dorota Kowalska


Czasy, w których żyjemy, warunki bytowania i funkcjonowania, od wielu już lat zmieniają się diametralnie. Niejednokrotnie zadajemy sobie pytanie, jak w tej sytuacji się odnaleźć, poprowadzić swoje życie tak, aby nie ulec chorobom, poprawić swoją świadomość, samopoczucie oraz móc przekazywać wiedzę o zdrowym życiu kolejnym pokoleniom.


Coraz więcej z nas pragnie, aby życie stało się prostsze i chce obronić się przed następstwami postępu cywilizacji, która próbuje nas zaprogramować na działania zmierzające do manipulowania naturą oraz tym, do czego jesteśmy stworzeni.

Wielu z nas, szukając tego typu wiedzy i informacji, w głównej mierze opiera się na mediach, pismach/poradnikach, ośrodkach doradczych, szkołach profilowanych i specjalistycznych. Źródła te jednak nie dają pełnej wiedzy, skupiają się często tylko na wybranych i okrojonych tematach, bądź dążą do wychowania specjalistów, którzy uczeni są poruszania się w jednym zakresie tematycznym.

Tego typu instytucje, czy źródła wiedzy, nie oferują tego co najważniejsze, czyli KOMPEDIUM WIEDZY ZDROWEGO CZŁOWIEKA, przeznaczonego DLA KAŻDEGO Z NAS (a nie tylko specjalistów, potencjalnych terapeutów, czy lekarzy).

Jak sprawić byśmy byli zdrowi i pełni energii? Np. poprzez świadome komponowanie swojej diety, ponieważ to właśnie jedzenie jest jednym z naszych orędzi w walce z większością współczesnych chorób i problemów życia codziennego.

Jednym z najlepszych rozwiązań w tym przypadku jest Dietetyka i Medycyna Chińska.
Warto pamiętać, że nawet najlepsza kuracja lecznicza, bez wsparcia ze strony diety, często nie przynosi oczekiwanych efektów.

Dietetyka Chińska jest oparta na zupełnie odmiennych zasadach niż zachodnie, współczesne diety - bazuje bowiem na właściwościach energetycznych produktów. Jej zasady powstały dzięki praktyce i doświadczeniu setek pokoleń badaczy tego tematu. Dla Chińczyków dieta stanowi część ich filozofii życia, odzwierciedla więc naturalne prawa obowiązujące we wszechświecie.
Założenia wschodniego, świadomego sposobu odżywiania są niezwykle proste, opierają się bowiem na energetycznym potencjale tego, co spożywamy. Takie postrzeganie tematu żywienia, swoją prostotą przeciwstawia się zachodniemu, intelektualnemu podejściu, które skupia się m.in. na skrupulatnym wyliczaniu mikroelementów i witamin i kalorii w pożywieniu.
Dietetyka chińska zwraca szczególną uwagę na zrozumieniu potrzeb własnego organizmu, odpowiednie dopasowanie menu do stanu naszego zdrowia i pory roku. Konsekwentne stosowanie jej założeń gwarantuje dobre samopoczucie oraz zdrowe, pełne energii funkcjonowanie do późnych lat życia.


Jakie produkty powinny się znaleźć w naszym menu, by było ono w pełni wartościowe i dodawało nam energii, zamiast ją odbierać?

Jeszcze kilkanaście lat temu, dużo łatwiej było ocenić jakoś i świeżość oferowanej żywności. Wystarczyło użyć swoich zmysłów, by rozpoznać, co jest zdrowe dla naszego organizmu, a co może mu szkodzić.
Obecnie jednak, z racji tego, że producenci doskonale potrafią oszukać nasze zmysły i zakamuflować niedoskonałości oferowanych produktów, rozróżnienie, co nadaje się do spożycia, a co nie, jest o wiele trudniejsze. Sztuczne zapachy i kolory, ulepszone smaki itp. zabiegi, sprawiają, że pokarmy wydają się bardziej atrakcyjne niż w rzeczywistości są.

Nie jest łatwo nauczyć się rozpoznawać, która żywność zawiera sztuczne dodatki i której należy unikać, by cieszyć się zdrowiem jak najdłużej. Dlatego też coraz więcej ludzi decyduje się wziąć sprawę w swoje ręce i „wyprodukować” własne warzywa i zioła, w całkowicie naturalny sposób.
Tylko naturalne ogrodnictwo daje szansę na wytworzenie zdrowej i zarazem smacznej żywności, idealnej dla nas i naszej rodziny. Wszystko zgodnie z naturą, bogate w składniki odżywcze i pełne cennych wartości, bez chemicznych skażeń.

Oprócz prawidłowego odżywiania szczególną uwagę powinniśmy jednak zwracać również na codzienny ruch i ćwiczenia, które nie tylko poprawią nasze samopoczucie, ale pomogą swobodniej płynąć energii w naszym ciele. Ludzie przez wieki szukali i wdrażali różne formy systemów usprawniających ciało i umysł. Niejednokrotnie podpatrując naturę i obserwując jak sobie radzi z problemami. Poszukiwali eliksiru na zdrowie i długowieczność.

Jednym z takich systemów jest stworzone przez ludzi wschodu Tai Chi.
Pomimo tego, że Tai Chi jest sztuką walki i zostało stworzone głównie do samoobrony, jego dobroczynny wpływ na zdrowie i samopoczucie jest coraz bardziej doceniane i potwierdzane przez osoby praktykujące na całym świecie.

Tai Chi i Chi Kung uczą jak prawidłowo pracować z ciałem by było w jak najlepszej kondycji.

Jak każda "dyscyplina" ciała i umysłu, również Tai Chi Chuan wymaga cierpliwości i regularności w praktyce. Warto jednak ukształtować w sobie tę konsekwencję - owocem treningów Tai Chi wówczas staną się:
- na poziomie ciała: sprawność, korekta sylwetki, pozbycie się bólów i dolegliwości, napięć, poprawa funkcjonowania wszystkich organów, zwiększenie odporności i wytrzymałości, w wielu przypadkach doprowadzenie do wyleczenia wielu chorób;
- na poziomie umysłu: harmonia, spokój, relaks i odprężenie;
- na poziomie ducha: poznanie głębiej samych siebie, swoich możliwości, nauka słuchania ,,głosu ciała”, podążanie za "czuciem" i intuicją.

Zacznij już od dziś ŻYĆ PEŁNIĄ ZDROWIA!


Akademia Wiedzy Alternatywnej IDAO www.wiedza-idao.pl Wykłady w ramach półrocznego cyklu nauki (Kraków)

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Złogi cholesterolu prowadzą do zawału serca

Złogi cholesterolu prowadzą do zawału serca


Autor: Karolina Retryl


Masz prawidłowy poziom cholesterolu? Jeśli nie wiesz, a do tego jesteś osobą, która mieści się w grupie ryzyka – przebadaj się natychmiast! Poziom cholesterolu przekraczający dopuszczalne normy grozi wieloma powikłaniami, a nawet zawałem serca.


Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, czym może się to skończyć…

Kto jest w grupie ryzyka?

Osoby powyżej 45 – 50 roku życia (i mężczyźni i kobiety, choć u mężczyzn ryzyko chorób wieńcowych jest nieco większe). Ci, którzy wyjątkowo źle się odżywiają – jedzą dużo i tłusto, a do tego żyją niezdrowo – bez ruchu, sportu, bez żadnych aktywności fizycznych. Osoby z nadwagą i otyłe. W grupie ryzyka są także ci, u których w rodzinie występowały (lub występują) tego typu problemy zdrowotne. Niestety, skłonność do chorób układu krwionośnego jest dziedziczna. Wszyscy, którzy nadużywają alkoholu, palący i ci, którzy nadmiernie się stresują lub cierpią na nadciśnienie… To właśnie grupa ryzyka. Jeśli do któregoś z wymienionych czynników dodać jeszcze wysoki poziom cholesterolu – sytuacja może być już naprawdę groźna…

Jak zadbać o właściwy poziom cholesterolu?

Poza suplementami diety, które są obecnie dostępne na rynku, powinniśmy spożywać właściwie skomponowane posiłki i zadbać o to, by nasza dieta nie była przypadkowa ani też chwilowa – trzeba odpowiednio zmienić własne nawyki żywieniowe i przy takich zdrowych nawykach już pozostać.

Dobrym nawykiem będzie na pewno ograniczenie spożywania tłuszczów, soli i czerwonego mięsa. Do swojego jadłospisu warto natomiast wprowadzić więcej ryb i błonnika, czyli wszelkiego rodzaju ziaren, płatków zbożowych etc. Dobrze będzie również przestawić się na zdrowe żywienie i zaopatrywać w specjalnych sklepach oferujących żywność bez konserwantów. Unikajmy wszystkiego, co sztuczne (np. napojów ze sztucznymi barwnikami). Nie kupujmy gotowych posiłków – lepiej przygotowywać je samodzielnie, ze sprawdzonych i odpowiednio dobranych składników. Pamiętajmy też o prostej ogólnej zasadzie, że… im mniej przetwarzamy dany produkt spożywczy, tym lepiej, a zatem… zamiast dżemów zjedzmy świeże owoce, zamiast gotowanej marchewki z groszkiem lepiej zrobić surówkę z marchwi i kapusty, itd. Powoli, z biegiem czasu nabierzemy właściwych przyzwyczajeń i taka dieta, a raczej sposób żywienia, nie będzie dla nas uciążliwy, tylko całkowicie normalny, a nawet przyjemny… bo będziemy czuć się znacznie lepiej, niż wcześniej.


Suplement diety Betalip

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zespół przewlekłego zmęczenia

Zespół przewlekłego zmęczenia


Autor: Dominika Ewa Palka


Sen jest ważnym elementem naszego życia. To dzięki niemu możemy się zrelaksować, odpocząć. Poprawia także stan intelektualny. Człowiek wypoczęty to człowiek zdrowy. A co jeśli nie potrafimy spać? Gdy czujemy się stale osłabieni? Oto kilka słów o zespole przewlekłego zmęczenia.


Zespół przewlekłego zmęczenia

Podczas snu zostaje wyłączona zostaje świadomość, przestajemy myśleć o czynnikach zewnętrznych. Długość snu zależy od wieku. Małe dzieci potrzebują go więcej. Przyjmuje się, że dorosłemu człowiekowi, aby się zregenerować, potrzebne jest 7-8 godzin drzemki. Co się jednak dzieje, kiedy jest go zbyt wiele? Gdy nieustannie chce nam się spać, a w dodatku po przebudzeniu nie czujemy się wypoczęci. Każde zaburzenie w tej sferze należy przeanalizować i poszukać ewentualnych powodów. Zazwyczaj nadmiernemu zmęczeniu towarzyszy ogólne osłabienie organizmu, bóle głowy, pleców, słaba koncentracja, ogólnie rzecz ujmując brak energii i apatia. Takich objawów nie należy bagatelizować. Mogą mieć one różne podłoże: fizyczne, emocjonalne czy psychiczne. I tak przyczyny ospałości mogą być związane z trybem życia. Wywołują je długotrwały stres, zaburzenia snu, zły sposób odżywiania, brak ćwiczeń fizycznych. Innym powodem przewlekłego zmęczenia mogą być różnego typu problemy zdrowotne, jak: anemia, choroby tarczycy, infekcje wirusowe, zaburzenia odpornościowe, zaburzenia metaboliczne. W dzisiejszych czasach szczególnie często mamy do czynienia z problemami natury psychicznej, jak: depresja, problemy w związkach, zburzenia emocjonalne. Okazuje się, że jeżeli wyeliminowaliśmy powyższe czynniki, lecz nadal odczuwamy brak energii, może to być pewien zespół dolegliwości, który leczony dopiero całościowo przynosi poprawę. Dwie lekarki: Ginni Manserberg oraz Anne Thomson przebadały znaczną liczbę osób o powyższych objawach. Nazwały tę przypadłość: zespołem przewlekłego zmęczenia. Radzą też, co zrobić, aby odzyskać radość życia i energię.

W myśl zasady: „Zmęczony organizm jest jak pojazd bez paliwa” należy dbać o to, aby dostarczać organizmowi odpowiednich bodźców i nieustannie stymulować go do działania.

Podajemy kilka sposobów.

Depresja

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to, co wydaje się być złym nastrojem i osłabieniem, być może jest już depresją. Staramy się nie narzekać, utrzymywać na odpowiednim poziomie intelektualnym, ale zawsze coś nie tak. Nie odczuwamy satysfakcji z tego, co mamy, co udało nam się dokonać. W przypadku łagodnej depresji odczuwa się zmęczenie, przygnębienie i wyczerpanie. Mamy wrażenie, że w życiu nic się nie dzieje. Ta choroba może być jedną z przyczyn chronicznego zmęczenia. Warto się nad tym zastanowić i pójść do lekarza. Psycholodzy podkreślają, że pewne cechy osobowości sprzyjają depresji. Są to: perfekcjonizm, skłonność do martwienia się, nieśmiałość, niskie poczucie własnej wartości, wrażliwość na krytykę, pesymizm. Jeśli, któraś z tych cech dominuje u nas, być może czas, aby nad nią popracować. Niestety, nie udało się znaleźć najskuteczniejszego sposobu leczenia tej choroby. Zazwyczaj podaje się środki farmakologiczne. Pamiętać jednak należy, że mogą one uzależniać. Ponadto mają długi cykl działania. Pierwsze objawy poprawy możemy zaobserwować dopiero po 2-3 tygodniach. Zażywanie leków ma również wiele środków ubocznych, wymaga wytrwałości i cierpliwości. Kolejnym sposobem radzenia sobie z depresją jest psychoterapia. Rozmowy na temat problemów, objawów, naszego stanu psychiki, potrafią zdziałać cuda. Ciekawą formą stosowana w leczeniu zaburzeń nastroju są też terapie komplementarne. Mogą to być: akupunktura, leczenie światłem, aromaterapia, chromoterapia, masaże. Zasady są proste: nie wolno lekceważyć żadnych objawów. Każda aktywność w kierunku poprawy naszego stanu zdrowia jest dobra.

Niedobory żelaza

Żyjemy szybko i niedbale. Nie mamy czasu dobrze zjeść, zrelaksować się. Nie zastanawiamy się, jakich elementów nam brakuje. Okazuje się, że coraz większa grupa kobiet cierpi na niedobór żelaza. To główny powód przewlekłego zmęczenia. Uważa się, iż 10-20% kobiet w dzisiejszych czasach ma anemię. Ludzie z niedoborem żelaza są bladzi, mają problemy z koncentracją, bywają ospali. Tym objawom towarzyszą również bóle głowy, krótki oddech. Przyczynami tego zjawiska może być zły sposób odżywania, ubogi w żelazo, albo obfite krwawienia w czasie menstruacji. Najlepszym źródłem tego składnika mineralnego jest czerwone mięso, wątróbka, jaja, tłuste ryby, brokuły czy szpinak, sezam. Można też poprawić wchłanianie żelaza poprzez spożywanie witaminy C. Warto poprawić tę sferę życia, aby zapomnieć o długim zmęczeniu i poczuć prawdziwą energię.

Zaburzenia funkcji tarczycy

Kolejnym ważnym powodem przewlekłego zmęczenia są problemy z tarczycą. Jest to niewielki gruczoł usytuowany w obrębie szyi. To ona jest odpowiedzialna za wahania poziomów energii. Jeśli czujemy się ospali, apatyczni, warto udać się do lekarza w celu zbadania prawidłowego działania tarczycy. Najnowsze badania wskazują, że najczęstszą przyczyną złego funkcjonowania tego gruczołu jest niedobór jodu w organizmie. Czasem zaburzenie to może mieć podłoże genetyczne. Zbyt niski poziom tarczycy leczy się poprzez jego uzupełnianie. Warto też odwiedzać miejsca bogate w jod czy stosować odpowiednią dietę. Witamina A ma wpływ na zmniejszenie nadczynności tarczycy, możemy ją znaleźć w marchwi, papryce, pomidorach, brokułach, morelach i brzoskwiniach. Nic jednak nie zastąpi wizyty u lekarza i wykonania odpowiednich badań krwi. Nie można bagatelizować żadnych objawów.

Sztuka opanowania stresu

W dzisiejszych czasach niemal wszyscy są zestresowani. Wahania nastroju, objadanie się albo brak apetytu, drażliwość, zapominanie, zaburzenia snu, skłonność do irytacji - to tylko niektóre objawy stresu. Ich długotrwałe utrzymywanie się może prowadzić do poważnych chorób. Różnego typu poradniki prześcigają się w podawaniu cudownych recept. Warto jednak się z nimi zapoznać i niwelować dręczące uczucia. Oto kilka z nich: myślenie pozytywne, ciepła rozmowa z kimś bliskim, ćwiczenia fizyczne, rozsądne planowanie czy zwalczanie perfekcjonizmu. Warto też wspierać się delikatnym działaniem ziół o charakterze antydepresyjnym, jak: żeń-śzeń, miłorząb, melisa, rumianek. Niezastąpione są także ćwiczenia relaksujące. Być może gdy wygospodarujemy chwilę na spokojny, miarowy oddech i zaczerpniemy świeżego powietrza, nasze problemy ze snem i chronicznym zmęczeniem odejdą w niepamięć.

Bliskość w związku

Okazuje się, że uczucie zmęczenia ma również związek z naszym libido. Oziębłość płciowa może wywołać spadek energii i chęci do życia. Ma ona wiele przyczyn psychicznych. Najczęściej są to nieporozumienia pomiędzy partnerami, brak rozmów, częste konflikty, stres czy inne czynniki zewnętrzne. Czasem wystarczy wysłuchać bliską osobę, otworzyć się na zmiany. Wiele ludzi zapomina, że dobry związek jest efektem prawdziwej, cieżkiej pracy. Nie wolno bagatelizować problemów. Być może okoliczności sprawiły, że zamknęliśmy się na drugiego człowieka. Trzeba go znów odszukać, zaprzyjaźnić się z nim, odkryć go. Zróbmy coś razem, poczujmy więź, a odzyskamy dobry humor i zwalczymy zmęczenie i ospałość. Radość bycia blisko może okazać się skuteczną terapią na wszelkie smutki.

„Uzupełnianie paliwa” własnym sposobem

To tylko niektóre przyczyny przewlekłego zmęczenia i sposobów radzenia sobie z nimi. W myśl zasady „W zdrowym ciele zdrowy duch”, powinniśmy szukać różnych recept na poprawienie nastoju. Zdrowy człowiek jest w stanie znieść wiele przeciwności losu, nie tracąc tym samym dużej dawki energii. Pamiętajmy więc, że pokarm, który spożywamy, nie spełnia tylko kulinarnych zachcianek. To przede wszystkim „paliwo” niezbędne do prawidłowego organizmu. Lekarze proponują również wszelkiego typu ćwiczenia fizyczne. Ruch jest w stanie zdziałać cuda. Czasem, kiedy chce nam się spać i nie mamy na nic ochoty, warto spróbować przewalczyć ten stan i udać się na krótki spacer. Sen po takiej dawce dotlenienia będzie już zacznie głębszy i regenerujący. Przyczyną zmęczenia może być także zbyt częste stosowanie środków pobudzających. Koniec z alkoholem, papierosami, kawą, coca-colą czy innymi używkami. Dają one chwilowe złudzenie przypływu energii. Niestety, równie szybko powodują uczucie wyczerpania, wywołują też wyrzuty sumienia. Organizm stymulowany przez środki zastępcze nie potrafi sam wykrzesać energii, a tym samym wciąż czujemy jej niedobór.

Dominika Palka

Źródło; Ginni Mansberg, Anne Thomson „Zespół przewlekłego zmęczenia”


Dominika Palka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dobry syrop na mokry kaszel

Dobry syrop na mokry kaszel


Autor: pshemec


Infekcje dopadają nas bardzo często, bez względu na porę roku. Faktem jednak jest, że szczególnie narażeni jesteśmy na nie szczególnie w okresie jesienno-zimowym.


Typowymi objawami przeziębienia są zwykle: katar, gorączka, bóle mięśniowe, złe samopoczucie oraz kaszel. Zwłaszcza ten ostatni bywa bardzo uciążliwy.

Podczas infekcji wirusowych bądź bakteryjnych pojawia się czasem tak zwany kaszel mokry. Mówimy o nim, gdy podczas odkrztuszania pojawia się wydzielina z dróg oddechowych, zwana też potocznie flegmą. Bakterie lub wirusy, które zaatakowały nasze drogi oddechowe powodują zwiększone wydzielanie tej substancji. Konieczne jest jednak oczyszczenie płuc, aby znowu mogły one odpowiednio funkcjonować. Nie wystarczy jednak to, co sami odpluwamy, gdyż większa część nadal zalega w drogach oddechowych. W takiej sytuacji należy sięgnąć pod dobry, skuteczny syrop na mokry kaszel. Można go zakupić w aptece bez recepty, nic jednak nie zastąpi wizyty i lekarza i przeprowadzonego przez niego badania.

Jak działa taki syrop na kaszel mokry? Przede wszystkim dostaje się do źródła zakażenia, czyli do miejsca, w którym znajduje się nadmiar flegmy. Następnie, poprzez swoje czynne składniki powoduje rozrzedzenie wydzieliny. Nowa konsystencja pozwala na szybsze i łatwiejsze odkrztuszanie, czyli pozbycie się flegmy. Im więcej natomiast jej wyplujemy, tym szybciej wrócimy do zdrowia. Warto też pamiętać, ze kaszel mokry jest naturalną reakcją obronną organizmu na to, żeby pozbyć się tego, co szkodliwe.

Jeżeli zatem dopadnie nas mokry kaszel, absolutnie nie wolno go lekceważyć. Zbyt długo zalegająca w drogach oddechowych wydzielina może bowiem powodować nawet zapalenie płuc.


Skuteczny syrop na kaszel mokry.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sposoby na ciężkie nogi

Sposoby na ciężkie nogi


Autor: pshemec


W okresie upałów i wysokich temperatur nasz organizm nie zawsze potrafi sobie poradzić. Czasami dokuczają nam senność i bóle głowy, intensywnie się pocimy lub cały czas doskwiera nam pragnienie.


Wielu dorosłych skarży się także na ból w kończynach i tak zwane ciężkie nogi.

Mechanizm powstawania takiej dolegliwości jest dosyć prosty. Układ mięśniowy i krwionośny pracuje bowiem najlepiej, kiedy nie doświadcza zbyt wysokiej temperatury oraz jej skoków. Gdy jednak upały utrzymują się przez dłuższy czas, wiele osób nie radzi sobie z bólem nóg. Okazuje się, że krew płynie w żyłach wolniej, kiedy ciało jest przegrzane. Poza tym, ze względu na specyfikę okresu wakacyjnego spędzamy czas na plaży, w parku, w ogrodzie.

Dużo wówczas leżymy, nasza aktywność jest, zatem znacznie ograniczona. Ma to oczywiście swoje konsekwencje, do których należą tak zwane ciężkie nogi. Kiedy krążenie jest nieco wolniejsze powstają obrzęki i opuchlizna, co prowadzi do bólu i uczucia ciężkości. Czasami dolegliwości są na tyle uciążliwe, iż uniemożliwiają codzienne czynności i są przyczyną ogólnego złego samopoczucia. Nie powinniśmy się godzić na taki stan, wręcz przeciwnie. Trzeba dołożyć wszelkich starań, aby pozbyć się bólu nóg.

Jeżeli i Tobie dokuczają ciężkie nogi, nie pozwól na to. Wystarczy, że podczas letniego odpoczynku pokusisz się o trochę aktywności fizycznej, a z pewnością poczujesz ulgę i zauważysz różnicę. Krew zacznie krążyć w żyłach szybciej, co spowoduje , że nogi znów staną się lekkie. Poza tym należy pić jak najwięcej wody, koniecznie mineralnej, ponieważ odżywia ona organizm od wewnątrz i zapewnia lepsze funkcjonowanie wszystkich tkanek. Nie zapominajmy zatem, że nawet podczas wakacji ruch to podstawa.


Maść na ciężkie nogi

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pianka termoelastyczna i jej wykorzystanie w materacach do spania

Pianka termoelastyczna i jej wykorzystanie w materacach do spania


Autor: Adrian Biały


Historia pianki termoelastycznej - którą być może masz w materacu, jaki leży na Twoim łóżku - sięga lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku i jak najściślej związana jest z NASA: amerykańską Narodową Agencją Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej.


Stworzono ją starając się poprawić bezpieczeństwo siedzeń lotniczych podczas wypadków i wibracji. Szukano materiału potrafiącego zaabsorbować energię i zapewnić w czasie wstrząsów większą "przeżywalność" pasażerów korzystających z tych siedzeń. Przy okazji osiągnięto jednak coś więcej: stworzono materiał wykorzystywany na szeroką skalę w przemyśle medycznym i sypialnianym.

Stworzono polimeryczną piankę złożoną z otwartych komórek, posiadającą niezwykłe viscoelastyczne właściwości. Materiał, potrafiący absorbować energię, a przy tym posiadający miękką, delikatną charakterystykę.

Osiągnięto:

- lepszą ochronę siedzeń przed wstrząsami wypadkowymi,
- podwyższony komfort pasażera w trakcie długiego lotu, spowodowany równą dystrybucją ciężaru ciała i nacisku na całym obszarze kontaktu siedziska z ciałem.

Pianka z NASA najbardziej znana jest z tego, że zmienia swoje właściwości wraz ze zmianą temperatury. I po ugięciu się pod wpływem nacisku wolno wraca do swojej oryginalnej postaci z chwilą, gdy nacisk zostaje usunięty. Właśnie z tego powodu piankę termoelastyczną nazywa się także:

- powolną pianką (bo wolno, nie od razu - jak inne materiały - odzyskuje pierwotny kształt),
- pianką z pamięcią (bo przez pewien czas zachowany jest kształt obiektu, który wywierał nacisk na piankę).

Po wynalezieniu pianki, jej pierwsza generacja była potem modernizowana, zoptymalizowano jej termoelastyczne właściwości i uczyniono ją bardziej przyjazną dla środowiska naturalnego.

I okazało się, że pianka może zostać wykorzystana w sposób, o którym nie myśleli jej twórcy.

Obecnie piankę wykorzystuje się:

- w konstrukcji foteli lotniczych,
- w siedzeniach luksusowych samochodów,
- przy tworzeniu kończyn protetycznych,
- w niektórych rodzajach hełmów,
- tworząc pewne typy specjalistycznej odzieży i obuwia,
- w systemach siedzisk dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności,
- w poduszkach medycznych i podgłówkach rehabilitacyjnych,
- w nowoczesnych materacach do spania i termoelastycznych nakładkach na tradycyjne materace.

Najpowszechniejszym domowym użytkiem pianki termoelastycznej jest jej wykorzystanie w budowie właśnie materacy i podgłówków. Materace termoelastyczne są stosunkowo drogie, ale ich cena jest już w tej chwili porównywalna z ceną innych nowoczesnych technologii sypialnianych.

Materiał reagujący na temperaturę jest w konstrukcji materacy tylko jedną ze składających się na całą kompozycję danego modelu warstw - zawsze wierzchnią - najbliższą ciału. Bo w tym przypadku to ciało człowieka jest tym obiektem, który wywiera na materiał termoelastyczny nacisk i doświadcza jego niezwykłych właściwości.

Materac termoelastyczny płynnie dopasowuje się do konturów ciała wywierającego na nacisk na powierzchnię materaca i wraca do swojego pierwotnego kształtu, gdy nacisk ten zostaje zdjęty.

Kręgosłup zyskuje odpowiednie podparcie, zredukowane zostają punkty nadmiernego nacisku, przez co cyrkulacja krwi w organizmie pozostaje niezakłócona. Właściwości takich materacy sprawdzają się nawet w przypadku osób chorych, które pozostają przykute do łóżka przez dłuższy okres czasu. Stosowane są w profilaktyce odleżynowej, bo zmniejszają ryzyko powstawania odleżyn.

Jeśli chodzi o zastosowanie pianki termoelastycznej w budowie podgłówków, to osoby, które cierpią na chroniczny ból szyi zainteresuje na pewno informacja, że specjalistyczne poduszki zaprojektowane w oparciu o właściwości pianki termoelastycznej są wykorzystywane, aby skutecznie i znacząco zmniejszyć te niezwykle dokuczliwe dolegliwości.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak być wiekowym

Jak być wiekowym


Autor: Danuta Maria Roszkowska


Współpracownicy bostońskiej grupy badawczej mu­szą do słuchawki telefonicznej mówić wyjątkowo gło­śno, gdyż na drugim końcu kabla siedzą osoby stuletnie.


W wywiadach telefonicznych naukowcy zbierają informacje o psychicznej i fizycznej kondycji dłu­gowiecznych. Kierownicy badań – Tom Perls i Lara Terry – mają nadzieję, że dzięki tym informacjom dowiedzą się, czemu akurat ci ludzie dożyli tak sę­dziwego wieku.

Perls zaczął się interesować stulatkami dziesięć lat temu. Wtedy w domu starców opiekował się 40 pacjentami, a dwóch z nich miało ponad sto lat.

— Myślałem, że ta dwójka będzie leżeć w łóżkach i cierpieć na wszelkie możliwe starcze ułomności — wspomina Perls.

— Tymczasem to właśnie tych dwóch stulatków nigdy nie mogłem zastać w pokoju. Cecilia Bloom grywała w holu na fortepianie, a Ed Fischer uma­wiał się ze swoją 85-letnią przyjaciółką, Oboje byli zdrowi fizycznie i psychicznie.

Wtedy Perls zaczął szukać innych stulatków. Do tej pory uczeni z Bostonu w ramach badań „New England Centenarian Study" przeanalizowali dane ponad 1500 osób, które ukończyły co najmniej sto lat. Rzuciły im się w oczy pewne cechy charakte­rystyczne dla nich wszystkich. Na przykład: dłu­gowiecznych jest bardzo ciężko wyprowadzić z równowagi, są opanowani i niezwykle spokojni. Zwłaszcza kobiety zdają się być odporne na stres, co wcale nie oznacza, że ich życie było tego stresu pozbawione.

— Dobrze radzą sobie z szumem współczesne­go świata, reagują humorem i łatwo się rozluźnia­ją — twierdzi Tom Perls. Aż dziewięciu z dziesięciu stulatków to kobiety. Ciekawe wnioski co do dłu­gowieczności wypływają też z historii chorób tych najstarszych żyjących ludzi. Typowe dla starczego wieku przypadłości, takie jak zbyt wysokie ciśnie­nie krwi, cukrzyca, demencja, choroba Parkinsona, dopadają ludzi zazwyczaj przed 80. Tymczasem dwóm trzecim stulatków udało się uniknąć tych chorób do wieku ponad 85 lat. A około 20% długo­wiecznych w ogóle ominęły te przypadłości.

Tylko u jednej trzeciej stulatków choroby chroniczne pojawiły się między 60 a 70 rokiem życia. Jednak żyją oni z nimi nadzwyczaj dobrze. Chorzy na cukrzycę ry­gorystycznie przestrzegają diety, nie ulegają pokusom „chomikowania" słodyczy, podjadania ciastek czy lo­dów. Sami przestrzegają zastrzyków insulinowych i przyjmują inne leki. Tylko tak można wyjaśnić fakt, że aż 90% stulatków wymagało opieki dopiero w wieku około 93 lat. Paradoksalnie, długowieczni mężczyźni są w lepszej kondycji niż ich rówieśniczki. Z badań wy­nika, że aż trzech na czterech stuletnich mężczyzn jest w stanie samodzielnie się wykąpać i ubrać. Jeśli chodzi o kobiety, to tylko co trzecia była w stanie wykonać te czynności. Osoby ponadstuletnie mają zadziwiająco dobrą jak na ich wiek jakość życia. Jeśli cierpią i są nie w pełni sprawni, to dopiero w ostatnich latach życia.

Dlaczego proces starzenia ulega zwolnieniu, nie jest do końca jasne. Na pewno dużą rolę odgrywa tu dzie­dziczność.

— Na zdjęciu w gazecie ze 108 urodzin pewnego mężczyzny zobaczyłem stojącą obok niego 103-letnią siostrę — mówi Perls. Po dotarciu do nich okazało się, że mają w rodzinie więcej długowiecznych. Z trzyna­ściorga rodzeństwa ośmioro miało ponad 100 lat. Dzię­ki temu doświadczeniu badania „New England Cente­narian Study" rozszerzono na potomstwo stulatków. Okazało się, że ich dzieci, obecnie 70- lub 80-latkowie, starzeją się wolniej niż ich rówieśnicy, których rodzi­ce zmarli w wieku 70 lat. Dzieci stulatków rzadziej chorują na cukrzycę, nadciśnienie krwi i choroby serca. Odnośnie raka i chorób płuc, nie stwierdzono różnicy. Naukowcy odnaleźli dwa geny odpowie­dzialne za skłonność do tycia. Wierzą też, że odnaj­dą gen, który sprzyja długiemu życiu. Zgromadzo­ne próbki krwi pięćdziesięciu pięciu 110-latków są poddawane szczegółowym badaniom. A co, jeśli długowieczność nie jest zapisana w genach? Perls twierdzi, że tajemnica długiego żywota to mieszanka czynników genetycznych i zdrowych przyzwyczajeń życiowych. To powinna być ważna wiadomość dla przyszłych rodziców. Albo wezmą się w garść i skończą z obżeraniem się, używkami, zjadaniem gigantycznych ilości tłustego mięsa i po­karmów o podwyższonej zawartości węglowoda­nów i cukrów oraz brakiem ruchu, albo czeka nas klęska ludzkości. Świat pełen schorowanych ludzi i galopujących kosztów opieki zdrowotnej nie jest nierzeczywisty, jeśli większość z nas nie zmieni swoich przyzwyczajeń.

Ostatnio w USA przyjrzano się długości życia członków Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Wyniki dowiodły, że opłaca się zdrowy tryb ży­cia. Adwentyści reformowani nie jedzą mięsa, nie palą, nie piją oraz często są w ruchu. Poświęcają też dużo czasu religii i rodzinie, co pozytywnie wpływa na samopoczucie. Średnia ich życia wynosi 87 lat, czyli o 8 lat dłużej niż przeciętnego Amerykanina. Rekordzistką wszech czasów jest Francuzka Jeanne Calment, która zmarła w 1997 roku, przeżywszy 122 lata i 164 dni. Wśród mężczyzn prowa­dzi Duńczyk, Christian Mortensen. Wiek, który osiągnął (115 lat i 8 miesięcy), jest najdłuższym okresem życia mężczyzny, wobec którego zastrzeżeń nie mają badacze długowieczności. Zachowała się metryka jego chrztu z 1882 roku, wpis z duń­skiego spisu powszechnego z 1890 roku oraz potwierdzenie bierzmowania z 1896 roku. Obecnie najstarszą żyjącą kobietą na świecie jest 115-letnia Amerykanka Edna Parker (urodzo­na 20.04.1893 roku). W Europie rekordzistką jest Portugalka Maria de Jesus (urodzona 10.09.1893 r.). Z kolei najstarszym żyjącym mężczyzną jest Japończyk Tomoji Tanabe (urodzony 18.09.1895 roku).

W Polsce w wieku stu lat jest zaledwie 849 mężczyzn i aż 2833 kobiety. W Małopolsce jest 290 stulatek i 75 stulatków. Rekordowe pod względem sędziwych pań jest województwo mazowieckie, gdzie żyje 507 stuletnich kobiet i 116 stuletnich mężczyzn. Z kolei w województwie lubuskim mieszka zale­dwie 47 stulatek i tylko 22 stulatków. Nasi demografowie są zgodni, że na długość życia Polaka główny wpływ ma styl życia, stres i sposób odżywiania się.

Opr. J.N.


www.cukrzycaazdrowie.pl - magazyn medyczny o cukrzycy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Szkodliwe składniki tradycyjnych środków czystości

Szkodliwe składniki tradycyjnych środków czystości


Autor: green ghostwriter


Używamy ich codziennie. Bez nich nie zmyjemy naczyń i nie wypierzemy naszych ubrań. Środki czystości, bo o nich mowa, zawierają w sobie całą długą listę szkodliwych składników chemicznych, które mogą działać drażniąco dla skóry i układu oddechowego, mogą również wywoływać alergie i problemy skórne.


O szkodliwości tradycyjnych środków czystości możemy przekonać się, wymieniając chociaż kilka najważniejszych wrogów zdrowia człowieka, które zawarte są w zwykłych środkach, których marki są znane nam wszystkim.

Jako pierwszy wymieńmy chociażby fosforany - składniki znacznej większości detergentów. Wywołują one uczulenia i podrażnienia. Są one również odpowiedzialne za rozwój glonów oraz zatrucie wód gruntowych. Często wykorzystywane w produkcji środków czystości wybielających są również związki chloru. Dalej - konserwanty i substancje zapachowe, które są najbardziej alergogenne.

Wiemy, że nie jesteśmy w stanie wyeliminować z życią codziennego środków czystości. To zrozumiałe. Można jednak je zastąpić zwykłym, szarym mydłem, octem czy sodą. Ekologicznych metod czyszczenia jest całkiem sporo. Można również wypróbować coraz popularniejsze ekologiczne środki czystości, które są produkowane wyłącznie z naturalnych składników, w poszanowaniu środkowiska naturalnego. Co więcej - nie są testowane na zwierzętach, a rośliny, z których są wytwarzane, w dużej większości pochodzą z kontrolowanych upraw biologicznych, o czym świadczą nadawane im certyfikaty jakości. Takim certyfikatem jest chociażby Ecocert czy Soil Association. Ekologiczne produkty do czyszczenia są również nietoksyczne i ulegają 100% biodegradacji. Ponadto zauważmy, że składniki ekologicznych środków czystości są wymieniane na opakowaniu produktu. Ich producenci nie starają się ukryć ich składu, tak jak czynią to niektóre duże firmy produkujące tradycyjne środki czyszczące. Pomóżmy środowisku już dziś!


green ghostwriter

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ekologiczne produkty - zdrowie pochodzące z natury

Ekologiczne produkty - zdrowie pochodzące z natury


Autor: green ghostwriter


Ekologia, a właściwie branża produktów ekologicznych, bez wątpienia staje się jednym z ciekawszych i coraz popularniejszych fenomenów współczesnego rynku handlowego - zwłaszcza internetowego. Skąd bierze się coraz większe zainteresowanie ekoproduktami i o czym to świadczy?


Jeszcze kilka lat temu ekologia nie była utożsamiana z ekologicznymi produktami. Większość osób kojarzyła ekologię głównie z ogólnie rozumianą ochroną środowiska naturalnego, która to była z kolei utożsamiana z niektórymi grupami walczącymi o lepsze traktowanie zwierząt, ochronę zagrożonych terenów itp. Całkiem niedawno przywędrowała do nas z zachodniej Europy oraz USA swoista "moda na ekologię", a ściślej rzecz ujmując - na produkty ekologiczne. Nie ulega wątpliwości, że trend stał się mocno widoczny i przybiera na sile, czego owocem jest rzesza ekologicznych sklepów. Produkty ekologiczne parę lat temu były kojarzone niemal wyłącznie ze zdrową żywnością. Nic w tym dziwnego, bo rzeczywiście były one zdecydowanym numerem jeden wśród ekoproduktów dostępnych na polskim rynku ekologicznym. Sytuacja drastycznie zmieniła się mniej więcej w roku 2010. Śladem zachodnich sąsiadów polski rynek (głównie handlu internetowego) zaczął się zapełniać produktami innych branż - kosmetyków, środków czystości, produktów dla mam i dzieci.

Trend na używanie produktów naturalnych wziął się z kilku podstawowych czynników, które miały zasadniczne znaczenie w tej kwestii. Pierwszym są media, które silnie promowały i promują w dalszym ciągu zdrowy styl życia, połączony z używaniem produktów ekologicznych. Można tu wymienić choćby modę na ekomacierzyństwo - np. używanie pieluszek wielorazowych, drewniane zabawki itp. Kolejnym czynnikiem jest bez wątpienia większa świadomość zagrożeń płynących z używania produktów zawierających chemiczne środki, szkodliwe dla zdrowia dorosłych i zwłaszcza dzieci. Wspomniana większa świadomość łączy się z kolejnym czynnikiem, którym jest większa troska o własne zdrowie sporej części Polek i Polaków. To tylko kilka czynników, ale wydają się być one podstawowymi. Z całą pewnością udałoby się wymienić ich dużo więcej.

Wśród produktów ekologicznych, cieszących się dużą popularnością, można wymienić chociażby: kosmetyki ekologiczne (oczywiście wybieramy te certyfikowane), ekologiczne środki czystości - np. rewelacyjne orzechy piorące czy wspomniane wyżej drewaniane zabawki, które są już na szczęście oferowane przez polskich producentów zabawek.

Moda na ekologię trwa już kilka ładnych lat i wydaje się, że wcale się nie kończy, a momentami przeciwnie - wygląda na to, że dopiero się rozkręca i nabiera rozpędu. Efekty zobaczymy za kilka lat, ale już teraz można powiedzieć śmiało, że produkty ekologiczne znalazły dla siebie miejsce na polskim rynku i nie wydają się być zagrożone.


green ghostwriter

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nadmierna dawka słońca – poparzenia słoneczne

Nadmierna dawka słońca – poparzenia słoneczne


Autor: Agnieszka Szynal-Tuleja


Kąpiel słoneczna to przyjemność, pod warunkiem, że nie kończy się mocno zaczerwienioną, swędzącą lub piekącą skórą z widocznymi pęcherzami. To typowe objawy oparzenia słonecznego. Jeśli dochodzą do tego dreszcze, nudności, gorączka czy omdlenia, konieczna jest pomoc medyczna.


Kiedy jesteśmy narażeni na poparzenie słoneczne?

Wówczas, gdy:

- za długo przebywamy na słońcu, zwłaszcza w godzinach południowych,

- brak odpowiedniej ochrony skóry przed działaniem promieni słonecznych (nienałożenie balsamu z filtrem lub użycie niewystarczającego faktora),

- stosujemy niektóre leki, w tym moczopędne, przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwdepresyjne, przeciwcukrzycowe, tabletki antykoncepcyjne itd., a także kosmetyki (substancje zapachowe, dezodoranty) i zioła (dziurawiec).

Jakie są skutki przedawkowania słonecznego?

Przebarwienia skórne, zmiany barwnikowe (piegi), odbarwienia w postaci plam, wysuszenie skóry, a w konsekwencji jej fotostarzenie. Najniebezpieczniejszym zagrożeniem jest jednak nowotwór złośliwy skóry, czyli czerniak, który ujawnia się po kilku latach.

Kto jest najbardziej narażony na oparzenie słoneczne?

Osoby o jasnej karnacji, posiadające małą ilość melaniny, która chroni skórę przed promieniami słonecznymi. Ważne jest, by osoby z taką karnacją stopniowo zażywały kąpieli słonecznych. Zaleca się im także krem z wysokim wskaźnikiem ochrony. W drugiej kolejności są dzieci, których skóra jest delikatna i wrażliwa.

Jak leczyć?

- Można zastosować chłodny, kojący prysznic. Nie powinien być zimny, ponieważ polanie rozgrzanej skóry lodowatą wodą może doprowadzić do szoku termicznego. Należy stopniowo obniżać temperaturę, by uzyskać chłodną wodę, ale nie bardzo zimną. Prysznic powinien trwać co najmniej 15 minut.

- Gdy dokucza ból, można sięgnąć po łagodne środki przeciwbólowe, dostępne bez recepty.

- Skuteczne okazać się mogą okłady z octu, zsiadłego mleka, jogurtu naturalnego lub kefiru. Złagodzą podrażnienia i przyniosą ulgę.

- Sięgnąć można po preparaty zawierające w swym składzie duże natężenie pantenolu, alantoinę, witaminę E, środki chłodzące, wodę termalną w sprayu.

- Należy pić dużo wody, zaaplikować sobie dawkę wapna.

Gdy ustąpi pieczenie:

- nadal nie wystawiaj poparzonej skóry na słońce.

- podrażnienie wciąż się utrzymuje, dlatego nie zapominaj o piciu wody, wapna.

Jeśli poparzenia są poważne, należy jak najszybciej zasięgnąć porady lekarza.


http://www.apteka24.org/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Krem do opalania w typie Twojej skóry

Krem do opalania w typie Twojej skóry


Autor: Agnieszka Szynal-Tuleja


Często używamy zwrotu „Jest w moim typie" lub "nie jest w moim typie”. Wychodzi na to, że każdy ma swój określony typ, który preferuje. Można powiedzieć, że kremy do opalania z filtrem również mają swój typ, a raczej fototyp.


Są równie wymagające, biorą pod uwagę barwę skóry, oczu i włosów, rodzaj cery, obecność lub brak piegów, tendencję do oparzeń lub przeciwnie, zdolność do opalenizny.

Na podstawie ich preferencji stworzono 6 głównych fototypów.

Krem z wysokim filtrem powyżej 25. Jego typ to typ celtycki (fototyp I), charakteryzujący się białą karnacją z dużą ilością piegów, włosami w kolorze bardzo jasnego blondu lub rudym i jasnoniebieskimi lub zielonymi oczami. Osobom o takim typie urody niewskazane jest przebywanie na słońcu, gdyż są szczególnie narażeni na poparzenie słoneczne, które wywołuje już niewielka dawka promieni. Osoby o tym fototypie nigdy nie uzyskają efektu brązowej opalenizny.

Krem z filtrem 15-25. Jego typ to typ północnoeuropejski (fototyp II), charakteryzujący się jasną karnacją ze skłonnością do występowania piegów, blond włosami, od jasnego odcienia po ciemny, oraz oczami w kolorze niebieskim, szarym lub zielonym. Osoby o tym fototypie powinny ograniczyć pobyt na otwartej plaży, ponieważ już nieduża dawka słońca wywołuje zaczerwienienie skóry, większa natomiast natychmiastowe jej poparzenie. By uzyskać efekt brązowej opalenizny, osoby o takim fototypie są zmuszone poświęcić procesowi opalania sporą część czasu. W pierwszych dniach opalania zaleca się faktor SPF14, w następnych z przedziału 14-9.

Krem z filtrem 8-15. Jego typ to typ środkowoeuropejski (fototyp III), charakteryzujący się jasną karnacją, ewentualnie lekko śniadą cerą, pozbawioną piegów, ciemnymi blond włosami lub brązowymi oraz oczami w kolorze szarym, niebieskim lub brązowym. Niewielkie ilości słońca wystarczą, by wywołać u osób z fototypem III efekt zbrązowienia skóry. Mają stosunkowo dużą odporność skóry na poparzenia, jednak zbyt duża dawka słońca wciąż może je wywołać. W pierwszych dniach opalania zaleca się kremy z faktorem 10-15, następnie 8-10, a już po kilku dniach można je zminimalizować do 4-5.

Krem z filtrem 8-10. Jego typ to typ południowoeuropejski (fototyp IV), charakteryzujący się śniadą karnacją, bez skłonności do występowania piegów, ciemnymi, brązowymi włosami, czarnymi lub ciemnobrązowymi oczami. Skóra opala się bardzo szybko i łatwo, a opalenizna utrzymuje się na długo. Skóra tych osób posiada dużą odporność na poparzenia, co nie oznacza, że nie zagraża jej efekt postarzania pod wpływem nadmiernej ilości promieni ultrafioletowych. W pierwszych dniach opalania zaleca się kremy z faktorem nie mniejszym niż 4, w późniejszych dniach można pozwolić sobie na przedział 2-6.

Krem o niskim filtrze do 6. Jego typ to typ charakterystyczny dla przedstawicieli rasy żółtej oraz Arabów (fototyp V). Wyróżniają się śniadą cerą, ciemnobrązowymi lub czarnymi włosami oraz piwnymi, czarnymi oczami. Ich ciemna skóra stanowi naturalną ochronę przed słońcem, prawie w ogóle nie ulega poparzeniom. Oczywiście to nie zwalnia osoby z takim fototypem z obowiązku zachowania umiaru podczas opalania.

Krem o niskim filtrze do 6. Jego typ to typ charakterystyczny dla czarnoskórych mieszkańców Afryki i innych kontynentów (fototyp VI). Ich skóra opala się bardzo mocno i wykazuje dużą odporność na poparzenia. Wymaga ochrony, tak jak każda skóra.


http://www.apteka-zielona.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.