29 lutego 2016

V-QR: ziołowa Viagra

V-QR: ziołowa Viagra


Autor: Douglas Pearce


Nowość na rynku preparatów farmaceutycznych. Afrodyzjak w wersji naturalnej, jako alternatywa dla syntetycznych preparatów. Analiza składu i działania.


Zapewne każdy z nas słyszał o preparacie, który opatentowany został pod nazwą Viagra. Lek miał za zadanie zwalczać zaburzenia erekcji oraz redukować przykre skutki przedwczesnej impotencji.

Niestety Viagra miała także swoje wady: nie mogły jej zażywać osoby, mające problemy z sercem oraz ciśnieniem, a także pacjenci cierpiący na dolegliwości wątroby oraz nerek. Viagrze mogły towarzyszyć nudności, bóle różnego pochodzenia, a nawet zaburzenia w widzeniu. Innym negatywnym aspektem, towarzyszącym pojawieniu się Viagry był rozkwit tzw. czarnego rynku, na którym pojawiały się jej podróbki, które – zażywane bez konsultacji z lekarzem – powodowały spustoszenie organizmu, amatorów silnej erekcji.

Swoistą odpowiedzią na Viagrę zaczęły być preparaty wykonane w 100% z naturalnych składników. Bardziej bezpieczne i mniej inwazyjne dla organizmu, a wciąż skuteczne w pobudzaniu aktywności seksualnej. Jednym z nich jest suplement diety nazwany przez producenta V-QR.

V-QR przypomina z zewnątrz Viagrę – tak jak i ona występuje w pastylkach o specyficznym, niebieskim kolorze. Diametralnie różni się jednakże skład obu specyfików. V-QR to całkowicie naturalny suplement diety, zawierający w sobie wyciągi roślin, które od lat uznawane są za afrodyzjaki.

W skład specyfiku wchodzą między innymi:

- wyciąg z muira-puama - pochodzący z Amazonii afrodyzjak o udokumentowanym w badaniach klinicznych działaniu stymulującym potencję. Wyniki badań wskazują, że Muira Puama jest skuteczniejsza od Johimbiny, przy mniejszym ryzyku działań niepożądanych. Wyciąg z rośliny zawiera b-sitosterol zwiększający seksualne pożądanie i potencję.

- wyciąg z damiany - jest dodającym sił i energii afrodyzjakiem. Zwiększa związane z seksem możliwości psychiczne i fizyczne, wpływa korzystnie na łagodzenie problemów seksualnych.

- wyciąg z imbiru - stosowany jako afrodyzjak w medycynie wschodu. Wywiera dobroczynny wpływ na sprawne funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego, polepsza ukrwienie i dotlenienie narządów w obrębie miednicy mniejszej, w tym także narządów płciowych.

- wyciąg z owocu pieprzu kajeńskiego - zawiera kapsaicynę, która poprawia krążenie. Pobudza receptory w układzie moczowo-płciowym, które odgrywają ważną rolę w odruchu prowadzącym do erekcji

- kofeina - działa orzeźwiająco w stanach zmęczenia fizycznego i psychicznego. Zwiększa odczuwanie bodźców.

Zestawienie zaprezentowanych składników zwiększa możliwości seksualne mężczyzny. Wzmaga zarówno jego aktywność, jak i doznania płynące z seksu. Wedle danych producenta działa już 40 minut po spożyciu.

Oczywiście także w tym przypadku możemy mówić o działaniach niepożądanych wywołanych zazwyczaj przedawkowaniem specyfiku (konsumenci wymieniali m.in. problem z zasypianiem). Nie są one jednakże tak groźne i uciążliwe, jak w przypadku stricte syntetycznych specyfików, co mężczyzn cierpiących na zaburzenia erekcji, może jedynie zachęcić do sięgnięcia po ten nowatorski preparat.


Rękawice

Gąbki

Ścierki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy reumatyzm to choroba?

Czy reumatyzm to choroba?


Autor: Proforce Consulting


Dla wielu osób cierpiących na dolegliwości reumatyczne powyższe pytanie jest retoryczne. Jednak jak się okazuje współczesna medycyna nie zna choroby o nazwie reumatyzm - dla wielu lekarzy jest to termin historyczny i potoczny. Tak naprawdę powinno się mówić o chorobach reumatycznych, których świat medycyny zna kilkaset.


Reumatyzm - czym właściwie jest

Wbrew ogólnemu przeświadczeniu, że na reumatyzm cierpią głównie osoby starsze, tak naprawdę dolegliwości reumatyczne dotyczą przede wszystkich osób młodych, przed trzydziestym rokiem życia. Dolegliwości reumatyczne definiowane są jako choroby, schorzenia lub zaburzenia funkcjonowania układu ruchu - stawów, ścięgien, wiązadeł i mięśni - nie wynikających z przebytego urazu, ani wad wrodzonych czy nabytych. U niektórych osób choroba powoduje poważne problemy na przykład w samodzielnym poruszaniu się, u innych może na pierwszy rzut oka nie być widoczna, jednak zawsze jest uciążliwa i wiąże się z wieloma ograniczeniami w życiu codziennym.

Ze względu na ogromną liczbę schorzeń reumatycznych, nie jest możliwe wymienienie wszystkich ich objawów. To co jest wspólne dla nich wszystkich, to zmiany zapalne w tkance łącznej, która jest obecna w każdym narządzie i tkankach. W efekcie tych zmian, układ odpornościowy, który powinien nas chronić, zwraca się przeciwko sobie.

Objawy i rodzaje schorzeń reumatycznych

Symptomów chorób reumatycznych jest tak samo dużo jak ich rodzajów i są bardzo zróżnicowane. Można je jednak ogólnie podzielić na objawy dotyczące całego organizmu oraz dolegliwości w obrębie poszczególnych narządów. Wśród tych pierwszych najbardziej spotykane to: utrata masy ciała, osłabienie, gorączka oraz uczucie rozbicia. Natomiast typowe symptomy narządowe dotyczą głównie: bólu stawów, kłopotów z poruszaniem się, sztywności stawów, obrzęków i zaczerwienień.

Duża liczba chorób reumatycznych wynika z faktu, iż za taką chorobę przyjmuje się każde schorzenie, w którym stwierdzono patologiczne zmiany w układzie ruchu. W związku z tym oprócz typowych schorzeń reumatycznych jak np. zapalenie stawów, do chorób z kręgu reumatycznych zalicza się nawet nowotwory. Do klasycznych, czyli najczęściej spotykanych chorób reumatycznych zalicza się:

Reumatoidalne zapalenie stawów, charakteryzujące się zniekształceniami chrząstek kości dłoni i stóp;

Chorobę zwyrodnieniową stawów, obejmującą głównie stawy biodrowe, kolanowe i stopy, często pojawiającą się w późniejszym wieku;

Osteoporozę, charakteryzującą się postępującym ubytkiem masy kostnej, osłabieniem struktury przestrzennej kości oraz zwiększoną podatnością na złamania;

Artretyzm, czyli inaczej dnę stawową, związany z zapaleniem stawów w wyniku złej przemiany materii;

Fibromialgię, związaną z rozlanym i przewlekłym bólem mięśni i kości.

Walka z chorobami reumatycznymi

Choroby rematyczne wiążą się z bólem w życiu codziennym i pewnymi ograniczeniami. Często, gdy choroba jest przewlekła, trzeba się liczyć z przyjmowaniem leków do końca życia. Ponadto leczenie opiera się przede wszystkim na niwelowaniu skutków (objawów), ponieważ przyczyny chorób reumatycznych nie są w 100% znane współczesnej medycynie.

Mimo iż podstawową metodą leczenia dolegliwości reumatycznych jest nadal farmakologia, coraz większą popularnością cieszą się terapie niefarmakologiczne jak na przykład krioterapia, zabiegi fizykalne i terapie alternatywne. Wynika to z faktu, iż leczenie farmakologiczne w przypadku chorób reumatycznych sprowadza się do długotrwałego i regularnego zażywania leków przeciwbólowych i farmakologicznych, które nie dość, że osłabiają wątrobę, często prowadzą do uzależnień.

Ważnym elementem walki z schorzeniami reumatycznymi jest profilaktyka. Wiadomo, że wiele czynników związanych z naszym codziennym życiem wpływa na nasz stan zdrowia zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Są to przede wszystkim stres, warunki socjalne, dieta, styl życia. Ponieważ mamy wpływ na tego typu czynniki możemy decydować o ich pozytywnym lub negatywnym oddziaływaniu. Podstawą jest wypoczynek i zdrowy sen, dlatego coraz częściej stosuje się dziś metody, które poprawiają komfort snu, jak przede wszystkim pościel wełniana i materace z wkładem gorczycowym na przykład marki Gorbina lub łuską gryki - Golden Wool.

Antyreumatyczny sen

Zważywszy, że około jedną trzecią swojego życia przesypiamy, sen może stanowić skuteczny środek walki ze schorzeniami reumatycznymi oraz profilaktyki antyreumatycznej. Jednak sen snu nierówny. Sypianie w pościeli z pierza, na źle dobranych materacach nie daje uczucia wypoczynku i regeneracji sił, a tym samym wcale nie pomaga, tylko szkodzi. Pościel wełnianą od zwykłej pościeli z pierza różni fakt, iż ta pierwsza posiada szereg leczniczych i fizycznych właściwości zapewniających zdrowy i spokojny sen, a w połączeniu z materacem gorczycowym lub gryczanym stanowi bezpieczny i skuteczny środek profilaktyczny i leczniczy w walce ze schorzeniami reumatycznymi. Nasiona gorczycy lub gryki stosowane w materacach Gorbina i Golden Wool dzięki swoim zdrowotnym właściwościom działają przeciwbólowo, ale przede wszystkim profilaktycznie, skutkując rzadszym występowaniem chorób na tle reumatycznym, a w przypadku ich występowania, szybszym cofaniem zmian chorobowych. Ponadto wełna dzięki swym właściwościom fizycznym ma korzystne znaczenie w leczeniu wielu schorzeń, szczególnie reumatycznych, takich jak:

bóle kręgosłupa z bolesnym napięciem mięśni okołokręgosłupowych, stany zapalne mięśni i więzadeł, pourazowe uszkodzenia nerwów obwodowych, zaburzenia krążenia obwodowego.

Zachorowalność

Schorzenia reumatyczne objawiające się bólami kostno - stawowymi są zjawiskiem bardzo pospolitym i stanowią najczęstszą przyczynę zgłaszania się chorych do lekarza. O skali zjawiska świadczy fakt, iż dolegliwości reumatyczne dotyczą około jednej trzeciej populacji. Można powiedzieć, że na „reumatyzm" chorują wszyscy, zarówno dzieci i młodzi, jak i osoby w podeszłym wieku. Wobec powyższego w dzisiejszych czasach możemy już mówić, że tak zwany „reumatyzm" jest chorobą cywilizacyjną.


http://goldenwool.pl/
http://gorbina.pl/
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Masaż Dźwiękiem misami tybetańskimi wg Metody Petera Hessa®

Masaż Dźwiękiem misami tybetańskimi wg Metody Petera Hessa®


Autor: Seheiah


Masaż dźwiękiem - jak powstał
- Jestem fizykiem, ale zawsze intrygowało mnie „niewyjaśnione". W 1984 r. spotkałem w Nepalu naukowca prof.dr Gerta Wegnera, który zainteresował się moją pracą - badaniem miejsc mocy, bardzo dobrze posługiwałem się różdżką.- i od którego mogłem uczyć się zastosowania dźwięków.


Masaż dźwiękiem - jak powstał

Metodę tą stworzył i opracował Peter Hess. Ur.w 1941 r. w Niemczech, z zawodu dyplomowany inżynier techniki fizykalnej.
Jak sam wspomina....

- Masaż dźwiękiem jest czymś nowym dla Europejczyków - wyjaśnia Peter Hess.
- Praprzyczyną mich poszukiwań były problemy zdrowotne moje i mojej rodziny.
Z tego też względu na początku lat 80-tych zająłem się alternatywnymi metodami leczenia.
Zainteresował mnie tym wówczas badacz Nepalu - dr Niels Gutschów. Do Nepalu pojechałem więc, aby zapoznać się z różnorodnymi niekonwencjonalnymi metodami uzdrawiania.
- Jestem fizykiem, ale zawsze intrygowało mnie „niewyjaśnione". W 1984 r. spotkałem w Nepalu naukowca prof.dr Gerta Wegnera, który zainteresował się moją pracą - badaniem miejsc mocy, bardzo dobrze posługiwałem się różdżką.- i od którego mogłem uczyć się zastosowania dźwięków.
Pamiętam w Nepalu przebywałem w buddyjskiej świątyni. Nigdy nie zapomnę ceremonii medytacyjnej - pudży. Dźwięki mantr i instrumentów początkowo wydawały mi się przyjemne. Po dwudziestu minutach poczułem ból w różnych częściach ciała. Wybiegłem na zewnątrz.
Zrozumiałem, że boli mnie tam, gdzie siedzą choroby. Dlaczego tak jest? - pytałem mnichów.
Uśmiechali się w odpowiedzi. Wiedzieli, że tam gdzie jest dobro, tam jest i zło, gdzie zdrowie tam i choroba. Musi być zachowana harmonia. Żeby zachować równowagę ciała i umysłu stosują masaż dźwiękiem. Pokazali mi misy. Zacząłem medytować razem z nimi. I od tego czasu krążę między Niemcami a Nepalem i Tybetem. Dzisiaj mogę powiedzieć, że Nepalczyków sposób patrzenia na świat jest mi znacznie bliższy niż nasz. Oni się nigdzie nie spieszą, wsłuchują się w swoje potrzeby, medytują... I są szczęśliwi.

Tak to więc powstała metoda przystosowana dla ludzi zachodu, zwana masażem dźwiękiem misami tybetańskimi wg Metody Petera Hessa®

-No dobra, ale do czego to służy? - ktoś zapyta.
Już odpowiadam słowami samego twórcy systemu.
- Ten rodzaj masażu pomaga przede wszystkim w osiągnięciu wewnętrznego spokoju - wyjaśnia Peter Hess.
- W Tybecie mówi się, że dźwięk wypędza „ złe duchy" z ciała, umysłu i duszy. Tymi „złymi duchami" są: stres, przeciążenie pracą, negatywne emocje między innymi takie jak nieżyczliwość, zazdrość, i inne.
-Powrót do harmonii umysłu i duszy następuje poprzez ciało, które masaż dźwiękiem doprowadza do pierwotnego porządku, dzięki czemu możliwy jest powrót do zdrowia. Głęboko raniące nas doświadczenia burzą nasz pierwotny porządek, co w konsekwencji doprowadza do chorób natury duchowej i fizycznej.

Należy dodać że dźwięk pomaga także w chorobach psychicznych oraz nowotworowych. Peter podkreśla jednak, że jest to metoda uzupełniająca i nie należy się spodziewać, że po jednym zabiegu dolegliwości miną. Dźwięk mis pomaga ludziom walczyć z wieloma innymi dolegliwościami, między innymi: migreną, reumatyzmem, zwyrodnieniem stawów, bólami miesiączkowymi, i wieloma innymi.
Mnisi buddyjscy leczą dźwiękami nie tylko ciało człowieka. Również aurę i czakry.

-Podczas zabiegu uruchamiane są w organizmie siły samouzdrawiające. Niektórzy twierdzą nawet, że dzięki temu czują się, jakby odzyskali swoje życie. To, na jakiej zasadzie odbywa się leczenie, daje się prosto wytłumaczyć - masaż dźwiękiem prowadzi do pierwotnej harmonii, wzmacnia organizm, docierając do wszystkich komórek, które pod wpływem jego wibracji zaczynają produkować limfocyty.

Jak wygląda zabieg (masaż) i kto może poddać się jego działaniu?
Zabieg trwa około godziny i wykonuje się go w ubraniu. Misy układa się na odpowiednich miejscach ciała, zaczynając od stóp i na stopach kończąc. Rzadko zdarza się pacjent, który nic nie odczuwa podczas zabiegu. Zdecydowana większość opowiada o głębokich przeżyciach.
Człowiek przyjmuje ten dźwięk, który jest mu potrzebny. Poprzez stopy wnika on w ciało i rozchodzi się do wszystkich komórek. Czasami klient ma złudzenie, że strumień dźwięku na chwilę się zatrzymuje, jakby trafił na przeszkodę. To są właśnie miejsca wymagające leczenia.
Masażowi może poddać i chory i zdrowy. Najlepiej raz w tygodniu. Po dziesięciu zabiegach u każdego widać efekty.

Według mitologii hinduskiej bogowie i ludzie są dźwiękiem. W naszym ciele jest dwadzieścia sześć miejsc szczególnie wrażliwych na dźwięk. Tybetańczycy przypisują je poszczególnym bogom muzyki. Połow tych punktów odbiera energię uspokajającą, a połowa pobudzającą. Muzyka służy do nawiązywania kontaktu z bogami, daje człowiekowi poczucie obecności sił niematerialnych.

Na zakończenie tego krótkiego artykułu zadamy istotne pytanie, na które odpowie twórca systemu.
Czy masaż dźwiękiem jest leczeniem?

- Masaż dźwiękiem jest leczeniem tylko wówczas, kiedy zostanie celowo do tego użyty. Masaż dźwiękiem, który jest stosowany w celu odprężenia, nie jest leczeniem. Jednakże faktem jest, że zlikwidowanie stresu powoduje wzmocnienie sił samouzdrawiających i efekt leczniczy jest w takim przypadku niejako „efektem ubocznym".

Dawid Kwaśniewicz
Więcej na stronie http://www.seheiah.cal24.pl


http://www.seheiah.cal24.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Suplementacja diety - sprawa ważka i codzienna

Suplementacja diety- sprawa ważka i codzienna


Autor: elżbieta Antoniak


Suplementy diety na dobre zagościły na naszych stołach. Coraz większy odsetek ludności krajów wysokorozwiniętych sięga po produkty, których głównym zadaniem jest wyrównywanie deficytów witaminowych.


Suplementacja diety stała się potrzebą człowieka ostatniego 20 lecia. O jeszcze wczesne lata 70-te poprzedniego stulecia wydawały się być stanem dobrobytu, a ówczesny przeciętny obywatel zaspokajał swoje zapotrzebowanie witaminowe jedynie codzienną dietą, o tyle obecnie sytuacja ta jest poza zasięgiem współczesności. Zawartość substancji istotnych, jak i podstawowych składników odżywczych w obecnym pokarmie jest jak na lekarstwo. To właśnie niska, a czasem nawet znikoma, ilość wartościowych składników w diecie jest przyczyną większości chorób cywilizacyjnych.

Częstotliwość występowania zmian nowotworowych, chorób serca i całego układu krążenia przypisać należy bez wątpliwości niewłaściwej diecie. Zbyt małe dawki niezbędnych składników i substancji powoduje stan permanentnego deficytu żywieniowego. Paradoks polega na tym, ze mimo, iż w krajach wysoko rozwiniętych istnieje olbrzymi problem marnowania jedzenia, w parze z tym idzie sytuacja niedożywienia komórkowego. Okazuje się, że nie wystarczy jeść zróżnicowane pokarmy i komponowane w zgodzie z rejonem pochodzenia i porami roku. W tej chwili nawet najlepiej dobrana dieta nie jest w stanie zapewnić nam wystarczającej porcji witamin. Ratunku należy szukać w syntetycznych witaminach, bądź też w naturalnych suplementach diety. Syntetyczność substancji powoduje, że organizm nie wchłania dużej części produktu, co z kolei obciąża znacznie wątrobę i nerki. Dużo wyższa wchłanialność, a za tym i dużo niższa cena, jest własnością wysokiej jakości suplementów diety. Oczywiście, dotyczy to tylko produktów o najwyższej jakości, czyli takich, które pochodzą bezpośrednio z naturalnych źródeł, a do ich produkcji stosuje się najwyższej jakości technologie.

Przy doborze odpowiedniego suplementu diety, należy zwrócić również uwagę na to, czy producent może wskazać proces produkcji i kraj pochodzenia roślin, a jednocześnie czy może dla swojego uwiarygodnienia przedstawić odpowiednie certyfikaty i pozwolenia. Jedynie tak przeprowadzona weryfikacja daje nam gwarancję, że dokonaliśmy dobrego wyboru.


food supplements and natural antibiotics natural antibiotics

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Moc magnetycznej siły

Moc magnetycznej siły


Autor: Proforce Consulting


Leczenie terapią magnetyczną znane jest od kilku tysięcy lat. Jej początki sięgają czasów egipskich, co oznacza, że magnetoterapia jako metoda leczenia powstała wcześniej niż popularna dziś akupunktura. Naukowe podstawy działania magnetoterapii oraz długoletnia historia udowodniły jej pozytywny wpływ na stan zdrowia człowieka.


Czy pole magnetyczne leczy?

Ciało ludzkie to niezwykle złożona, a jednocześnie delikatna konstrukcja psychiczno - fizyczna, która jest ściśle powiązana z przyrodą, utrzymującą nas przy życiu. Każda zdrowa komórka i tkanka naszego organizmu wytwarza odpowiednie drgania i wibracje, czyli pole magnetyczne, zwane "biopolem". Dzięki niemu w żyłach płynie krew, bije serce i pracuje mózg. Natomiast zaburzenia w przepływie energii magnetycznej powodują, że organizm zaczyna chorować - słabnie, starzeje się szybciej, a samopoczucie ulega pogorszeniu.

Najogólniej mówiąc magnetoterapia to metoda leczenia pulsującym polem magnetycznym o niskiej częstotliwości na organizm ludzki. W ciele zdrowej osoby dodatnie i ujemne jony istnieją w równowadze. Jednak codzienne korzystanie z urządzeń elektrycznych powszechnego użytku, jak komputer, telefon komórkowy, mikrofalówka, czy telewizor naraża nas na oddziaływanie dodatniego pola magnetycznego. Długotrwały wpływ tego pola zakłóca metabolizm organizmu, co objawia się wieloma negatywnymi symptomami i prowadzi do poważnych zaburzeń. Z drugiej strony ujemne pole elektromagnetyczne (wzmacniające środowisko zasadowe) normalizuje metabolizm i reguluje funkcjonowanie ciała. Dlatego mówi się o korzystnym bądź nie działaniu pola magnetycznego.

Istotą terapii magnetycznej jest osłabianie negatywnego działania dodatniego pola magnetycznego na organizm, poprzez tak zwaną depolaryzację. Depolaryzacja polega na neutralizacji dodatniego promieniowania poprzez ujemne pole magnetyczne, które reguluje bipole ludzkiego organizmu.

We współczesnej medycynie wykorzystuje się dwa typy urządzeń wytwarzających zmienne pole magnetyczne: przenośne i stacjonarne. W zależności od przeznaczenia mają one różną wielkość i charakterystykę. Do użytku domowego najbardziej praktyczną, a jednocześnie bezpieczną formą magnetoterapii są materace magnetyczne na przykład marki Gorbina, których istotą jest zastosowanie pasków magnetycznych - biostymulatorów, wytwarzających stałe pole magnetyczne o niskim natężeniu.

Obszary działania magnetoterapii

Im bardziej otacza nas nowoczesna technologia, tym bardziej obniżeniu ulega wewnętrzne, naturalne pole magnetyczne organizmu. Syndrom braku pola magnetycznego jest jedną z chorób cywilizacji.

W medycynie magnetoterapię stosuje się w fizykoterapii, korzystając z wiedzy, że pole magnetyczne przyspiesza gojenie się tkanki kostnej i jest szczególnie przydatne w tzw. złamaniach rzekomych, a także wtedy, gdy kość nie zrasta się w normalnym tempie. Mechanizm działania terapii polega na polepszeniu krążenia krwi w uszkodzonych tkankach, wzmocnieniu kości i zredukowaniu procesów zapalnych. Magnetoterapia jest skuteczna w leczeniu złamań, stłuczeń i urazów powstałych, nie tylko w wyniku sportowych kontuzji. Ponadto wspomaga leczenie zapalenia stawów, artrozy oraz reumatyzmu.

Oprócz fizjoterapii, magnetoterapia wykorzystywana jest również w leczeniu chorób skóry i układu krążenia. Dzięki działaniu pola magnetycznego wzrasta krążenie krwi w organizmie, co wpływa na polepszenie m.in. trawienia i odżywiania komórkowego, mikrokrążenia w naczyniach włosowatych oraz regeneracji tkanek. Ponadto magnetoterapia wpływa bardzo korzystnie na gojenie się różnego rodzaju ran i otwartych urazów. Dodatkowo wspomaga leczenie odleżyn i owrzodzeń.

Co ciekawe udowodniono, że ujemne pole magnetyczne działa stymulująco na wytwarzanie endorfin i encefalin, czyli tzw. „hormonów szczęścia". Dlatego też magnetoterapia z powodzeniem używana jest również w przypadkach chorób psychicznych, takich jak stres, osłabienie, czy nawet depresja.

Podsumowując lecznicze działanie magnetoterapii posiada wiele korzyści:

* Pomaga zmniejszyć ból i zwiększyć ruchliwość zaatakowanych przez artretyzm stawów,

* Przywraca czucie nerwowe,Wspomaga w leczeniu naderwanych wiązadeł, mięśni i ścięgien,

* Zmniejsza siniaki i obrzęki,

* Daje większą odporność na infekcje,

* Polepsza krążenie krwi i rozgrzewa kończyny,

* Usuwa z krwi niepotrzebne substancje, miedzy innymi, zapasy kwasu mlekowego, wapnia, cholesterolu i tłuszczu,

* Reguluje funkcjonowanie tarczycy,

* Daje większa energię i siłę,

* Wspomaga proces leczenia np. złamanych kości,

* Wspomaga leczenie i zapobiega powstawaniu zespołu cieśni nadgarstka,

* Łagodzi migreny i bóle głowy,

* Polepsza ogólny stan zdrowia.

Czy magnetoterapia szkodzi?

Terapia magnetyczna generalnie nie szkodzi, tzn. nie zaobserwowano dotychczas żadnych negatywnych efektów działania ujemnego pola magnetycznego o niskim natężeniu. Jednak, jak w każdej metodzie leczniczej, istnieje kilka przeciwwskazań w stosowaniu magnetoterapii. Przede wszystkim nie powinny korzystać z niej kobiety w ciąży oraz osoby z chorobami nowotworowymi. Ponadto niebezpieczne jest stosowanie magnetoterapii w przypadkach:

Czynnej postaci gruźlicy,Elektronicznych implantów, np. rozruszniki serca,Metalowych implantów, mających w swojej strukturze ferromagnetyki, np. sztuczne stawy,Ostrych chorób infekcyjnych - wirusowych, bakteryjnych i grzybiczych.

Podsumowując, promieniowanie ujemnych jonów ma niezwykle uzdrawiający efekt na Autonomiczny Układ Nerwowy (AUN), którego zadaniem jest kontrola wszystkich narządów, gruczołów i naczyń krwionośnych. Autonomiczny Układ Nerwowy stanowi więc niewątpliwie podstawę regulacji funkcji życiowych, a jego działanie może zostać usprawnione poprzez stosowanie magnetoterapii. W efekcie zaburzenia organizmu, wynikające z nowoczesnego stylu życia, zostają dzięki terapii magnetycznej wyeliminowane.


http://gorbina.pl/ Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy nasze zdrowie może zależeć od anionów?

Czy nasze zdrowie może zależeć od anionów?


Autor: Liliana Madejska


Udowodniono naukowo, że nasze zdrowie zależy bezpośrednio od ilości anionów w naszym otoczeniu. Ilość anionów w otoczeniu uzależniona jest od wielu czynników...


ANIONY, są to ujemnie naładowane molekuły, nie posiadające koloru, zapachu ani smaku. Dzięki ujemnemu ładunkowi usuwają kurz z powietrza, a także zapobiegają rozwojowi zarazków, neutralizując wirusy o dodatnim ładunku oraz unieszkodliwiając bakterie.

Im więcej anionów w powietrzu, tym mniej w nim drobnoustrojów.

ANIONY zabijają 99,9% bakterii.

W ostatnich latach na całym świecie wzrosło zainteresowanie leczniczymi właściwościami anionów.

Czy wiesz, że w dużych miastach stężenie anionów w powietrzu wynosi zaledwie od 100 do 200 na 1 cm³ ?

W pomieszczeniach jest ich jeszcze mniej, bo zaledwie od 40 do 50 na 1 cm³. Otaczają nas kurz, roztocza i bakterie. Nic dziwnego, że czujemy ciągłe zmęczenie, jesteśmy ociężali i nie mamy energii.

Na polach i łąkach stężenie anionów waha się w granicy 1000 na 1 cm³ powietrza, w górach jest ich już ok. 5000. Dlatego też górale tak rzadko chorują. Natomiast przy potokach górskich mamy szansę oddychać pełną piersią, tam poziom anionów jest najwyższy.

Warstwa anionów w leczniczych podpaskach i wkładkach higienicznych z serii "Love Moon" zapewnia poziom 5800 na 1 cm³ !!! To fantastyczne...

Międzynarodowa Organizacja Zdrowia - OSTRZEGA!!!

Minimalna ilość anionów w otoczeniu człowieka powinna wynosić 1000 ANIONÓW/cm3

Gdy nasz organizm otrzyma dawkę anionów powyżej 1500 na 1 cm³ mobilizuje się do regeneracji, zaczyna pracować ze zdwojoną mocą, czujemy się silniejsi i mamy więcej energii.

Aniony w powietrzu, są niczym składniki wyselekcjonowane z pożywienia ekologicznych upraw...

Nic dziwnego, że nazywa się je "Witaminami powietrza"

Witaminy powietrza, mają zbawienny wpływ dla człowieka przy jego codziennych, rutynowych czynnościach. Wpływają przy tym wspaniale na regenerację sił i zapobiegają chorobom, korzyści zaś są różne w poszczególnych narządach.

Po 30 minutach od "spożycia anionów", system oddechowy jest w stanie inhalować 20% więcej tlenu i wydalać o 14,5% więcej dwutlenku węgla. Następuje rozdział witamin powietrza metodą elektroforezy kapilarnej. To "dożywienie" w znacznym stopniu poprawia pracę układu sercowo - naczyniowego, obniżając podwyższone ciśnienie krwi i wzmacniając funkcjonowanie mięśnia sercowego drogą naczyń krwionośnych. Wymuszona zostaje lepsza cyrkulacja krwi, poprawia się krążenie i podnosi ciepłota słabo ukrwionych części ciała.

Układ krwionośny jest ściśle powiązany z układem oddechowym. Płuca natleniają krew, aniony działając korzystnie na cały układ krwionośny - działają tym samym i na płuca. Płuca są przecież głównym źródłem kaszlu. Wdychamy cząsteczki powietrza z wirusami, bakteriami, roztoczami, pyłem i kurzem, co powoduje naturalny odruch obronny płuc i całego układu oddechowego. Organizm stara się usunąć zalegające brudy, objawiając to męczącym, uporczywym kaszlem. Dzięki wysokiej dawce anionów, dotlenione płuca pracują efektywniej i lepiej dają sobie radę z usuwaniem nagromadzonych zanieczyszczeń.

Wzmacnia się system nerwowy całego organizmu, poprawia jakość snu, zmniejsza ból i napięcie.

Strumień anionów przyczynia się również do regulacji wydzielania wielu hormonów, co skutkuje obniżeniem poziomu cukru we krwi i cholesterolu, wzrasta poziom wapnia we krwi, zwiększa się ilość azotu i kreatyniny w moczu, przyspiesza wzrost kości. Aniony zapobiegają także szkorbutowi, krzywicy i niedoborom witaminowym.

Wzrasta poziom hemoglobiny, poprawia stopień niedokrwistości i zmniejsza kwasowość organizmu.

Wzmacnia się układ odpornościowy, poprawiając zdolności organizmu w zwalczaniu chorób.


Daj sobie szansę - Wypróbuj - Zadbaj o swoje zdrowie.


Liliana - pytania i odpowiedzi Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zabłocka Siła Serca – kojąca moc natury

Zabłocka Siła Serca – kojąca moc natury


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Coraz większe znaczenie w medycynie i kosmetologii odgrywają wody termalne. Jedną z takich wód jest Zabłocka Solanka Termalna Siła Serca, która wyróżnia się wyjątkowymi walorami kosmetycznymi i wspomagającymi leczenie.


Wody termalne od dawna stosuje się w medycynie jako kuracje pitne czy mające właściwości rehabilitacyjne - zabiegi kąpielowe. Teraz również kosmetologia zaczęła wykorzystywać wody termalne, których regenerujący wpływ na skórę człowieka został już potwierdzony wieloma badaniami. Wody termalne znajdziemy w kremach, mleczkach, maskach, szamponach, odżywkach oraz w gabinetach kosmetycznych jako podstawowy składnik różnych zabiegów. Powstają całe serie kosmetyków bazujące na określonych właściwościach regenerujących i odżywiających wód termalnych.
Jedną z takich wód termalnych jest Zabłocka Solanka Termalna Siła Serca wydobywana z głębokości ok. 500 m w miejscowości Dębowiec k. Skoczowa. Dzięki unikatowemu, na skalę światową, składowi chemicznemu Zabłocka Solanka zdecydowanie wyróżnia się wśród innych wód termalnych. O jej wyjątkowości najlepiej świadczy stężenie jonów jodu, które wynosi ponad 110 mg w 1 litrze, podczas gdy w innych eksploatowanych złożach solankowych rzadko przekracza 30 mg/l, a w Morzu Bałtyckim wynosi średnio 2-6 mg/l. Ponadto solanka zawiera, w wyjątkowo wysokim stężeniu, jony takich pierwiastków jak: brom, wapń, magnez, krzem, bor, potas, fluor czy selen i wiele innych pierwiastków śladowych. Jeden ze sposobów stosowania Solanki Siła Serca - dodanie ok. jednej szklanki roztworu do kąpieli - to prawdziwa uczta nie tylko dla naszego ciała, lecz także dla przemęczonego codzienną egzystencją ducha. Odprężona skóra, poprzez rozszerzone pory, zaczyna pozbywać się zawartych w organizmie toksyn oraz ubocznych produktów przemiany materii, takich jak mocznik, kwas moczowy i mlekowy, aceton, kreatynina, zastępując je zawartymi w roztworze solanki elementami mineralnymi. Taka wymiana pozytywnie stymuluje pracę narządów wewnętrznych, mając jednocześnie niezwykle korzystny wpływ na samą skórę, która po kąpieli z dodatkiem Solanki Siła Serca staje się bardziej nawilżona, jędrna oraz gładsza niż dotychczas. Termalna Solanka Zabłocka Siła Serca to także idealny środek chroniący nasze gardło, krtań i oskrzela przed różnego typu infekcjami.
W wyniku warzenia Zabłockiej Solanki Siła Serca powstaje Sól Termalna Siła Serca, która jest produktem najlepszej jakości, wytwarzanym w naturalnym procesie - metodą panwiową, daleką od obecnie stosowanych przemysłowych sposobów. Polega ona na długotrwałym gotowaniu Zabłockiej Solanki i jej stopniowym zatężaniu, aż do osiągnięcia stadium krystalizacji, dzięki czemu skład chemiczny soli charakteryzuje się wyjątkowo wysoką mineralizacją a sól zachowuje dobroczynne składniki, takie jak jod, brom, bor, wapń, magnez, krzem oraz selen. Taki skład gwarantuje wszechstronne, dobroczynne działanie soli na nasz organizm. Wśród tych zbawiennych w skutkach zastosowań znajdują się między innymi: kąpiele, okłady, inhalacje, peelingi, a nawet płukanie gardła. Chcąc zastosować np. peeling, należy wetrzeć w skórę niewielką ilość produktu, a następnie spłukać wodą. Skóra od razu staje się widocznie odświeżona, gładsza i zdrowsza. Takie same efekty uzyskamy dzięki dodaniu Zabłockiej Soli Termalnej do kąpieli, podczas której nasza skóra stanie się odżywiona i ładnie zaróżowiona. Zawarta w wodzie sól poprawi jego wygląd, zmniejszy widoczne ślady cellulitu, złagodzi trądzik, zniweluje nadmierną potliwość oraz nieprzyjemny zapach ciała. Preparat ten łagodzi także nieprzyjemne objawy grzybicy stóp, skłonność do zbyt intensywnego przetłuszczania się skóry całego ciała, zmniejsza zmarszczki oraz rozstępy. Wyjątkowość Zabłockiej Soli termalnej Siła Serca nie kończy się jednak na powyższych zastosowaniach. Doskonale sprawdza się także w procesie odchudzania, które bywa bardzo trudnym procesem ze względu na zbyt powolną przemianę materii lub niedoczynność tarczycy spowodowaną zbyt małą ilością jodu w organizmie. Regularne kąpiele z dodatkiem soli nie tylko wpływają na prędkość przemiany materii, ale także wzmagają proces spalania tłuszczu i detoksykacji organizmu.
Kolejnym produktem linii Zabłocka jest Mgiełka Solankowa Siła Serca, która podobnie jak solanka i sól charakteryzuje się bogatym składem mineralnym. Użycie mgiełki zapewnia odpowiedni mikroklimat i właściwą wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Mgiełka nawilża drogi oddechowe, dzięki czemu ułatwia oddychanie, wzbogaca też atmosferę w pomieszczeniach w jod i inne minerały oraz nawilża i oczyszcza powietrze z pyłów oraz alergenów. Jest też stosowana do ujemnego jonizowania powietrza.
Wszystkie produkty Zabłocka rekomendowane są przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii im. Prof. Z. Religii w ramach programu Poznaj Siłę Serca ( www.silaserca.pl ). Celem tego programu jest profilaktyka zdrowotna, szerzenie wiedzy i budowanie społecznej świadomości konieczności dbania o zdrowie, a także zbiórka funduszy na budowę systemu wspomagania serca dla dzieci realizowaną przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii. Produkty Zabłocka dostępne są w dobrych aptekach, sklepach zielarskich, salonach kosmetycznych i sklepach internetowych, m.in. www.cis-log.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ból pleców, kręgosłupa - co z tym problemem zrobić? Jak z nim walczyć?

Ból pleców, kręgosłupa - co z tym problemem zrobić? Jak z nim walczyć?


Autor: allego


Wiele osób skarży się na ból pleców czy też kręgosłupa spowodowany różnymi czynnikami, schorzeniami. Często jest to skutek wykonywanej pracy (np. kierowca samochodowy). Jak temu zapobiegać i przeciwdziałać?


Ludzie stosują przeróżne metody i specyfiki w walce z bólem kręgosłupa. Niektóre z nich działają pozytywnie, inne niestety nie. Jest wiele sposobów na walkę z bólem (leki, zastrzyki, masaże) - niestety niektóre z nich (np. tabletki przeciwbólowe) pomagając nam w jednym problemie, doprowadzają do ruiny inne narządy wewnętrzne.

Należy unikać "chemii" i wszelkimi sposobami poszukiwać innych rozwiązań (jeśli tylko jest to możliwe), które przyniosą ulgę w bólu.

Rozwój technologiczny na całym świecie pomaga ludziom w wielu problemach życiowych, powstają coraz to nowsze urządzenia, które pomagają człowiekowi zarówno w jego pracy, jak i sferze zdrowotnej.

Nie tak dawno temu w Polsce, pojawiły się nowoczesne urządzenia, które pomagają ludziom w wielu schorzeniach.

Jednym z takich urządzeń, które wspomaga ludzi cierpiących z powodu bólu pleców lub kręgosłupa jest Mata Shiatsu. Jest ona doskonałym urządzeniem, które masuje plecy, uda i pośladki. Urządzenie to zapewnia masaż wibracyjny, pulsacyjny (masuje uda i pośladki) i rolkowy (masaż pleców). Matę Shiatsu można używać zarówno w domu jak i w samochodzie, ponieważ posiada odpowiednie przewody z wtyczkami.

Mata Shiatsu działa relaksująco, odprężająco, kojąco, usuwa zmęczenie, wzmacnia mięśnie grzbietowe, a także niweluje ból pleców i kręgosłupa.

Shiatsu wywodzi się ze starożytnej kultury - jest to wschodnia sztuka uzdrawiania, oparta na zasadach chińskiej medycyny, w której główną rolę odgrywał dotyk.

Teraz taki masaż możemy mieć każdego dnia w swoim domu kupując matę Shiatsu np. w sklepie Allego.
Wysoki poziom bankowości w serwisie finansowym Banki-w-sieci. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym jest akupunktura ucha?

Czym jest akupunktura ucha ?


Autor: Tsolmon Margarit


Akupunktura Ucha, zwana także aurikuloterapią leży u podstaw Tradycyjnej Medycyny Chińskiej i jest jednym z elementów leczenia akupunkturą.


Akupunktura Ucha, zwana także aurikuloterapią leży u podstaw Tradycyjnej Medycyny Chińskiej i jest jednym z elementów leczenia akupunkturą. Małżowina uszna jest najbardziej unerwioną częścią ciała. Jest bowiem zakończeniem nerwów narządów wewnętrznych znajdujących się w organizmie.

Rozwój tej nauki rozpoczął się na dobre stosunkowo niedawno wraz z produkcją specjalnych krótkich igieł, które osoba odchudzająca się może nosić w uchu na stałe. Są one szybciej i łatwiej zakładane, a poprzez to znacznie wygodniejsze dla pacjenta niż tradycyjna igła.

Obecnie do zabiegów akupunktury używa się wyłącznie atestowanych sterylnych igieł jednorazowych - nie zarazimy się zatem podczas terapii żadną chorobą. Igły, wykonane z litej nierdzewnej stali i niewiele grubsze od włosa, są niezwykle giętkie - nie ma więc obawy, że w czasie zabiegu któraś z nich może się złamać.

Aurikuloterapia jest szeroko stosowana w szczególności przy leczeniu z nałogów, nerwic, bólów migrenowych czy otyłości. Ten system leczenia podchodzi do pacjenta holistycznie, nie skupia się na jednostce chorobowej ale na człowieku jako na całości, zgodnie z założeniami medycyny naturalnej.

Aurikuloterapię stosuje się przy leczeniu wielu chorób, zwłaszcza przy bólach migrenowych i nerwic.

Ostatnio aurikuloterapia potwierdziła swoją skuteczność w stymulowaniu wydzielania endorfin, które są nazywane hormonem szczęścia, i odpowiadają za dobre samopoczucie. Tłumaczy to bardzo dobre efekty, które są od lat uzyskiwane w leczeniu nerwic i depresji z wykorzystaniem tej właśnie metody leczenia.

Akupunktura w Warszawie - gabinet medycyny naturalnej: akupunktura i bańki lecznicze Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Antystress wspomaganie układu nerwowego

antystress wspomaganie układu nerwowego


Autor: elżbieta Antoniak


Jaka jest podstawowa potrzeba układu nerwowego współczesnego człowieka?


Preparaty z rzędu Antistress stają się coraz szybciej nieodzowną częścią naszego codziennego życia. Codzienna gonitwa za goniącym bez miłosierdzia czasem, wspinanie się na wyżyny swojej łańcucha zależności zawodowych i dodatkowo podejmowana próba sprostania wymogom stawianym doskonałym rodzicom, ustawia naszą cierpliwość na krawędzi. Stres sięga zenitu, a nasza uboga w witaminy i substancje odżywcze dieta, nie daje nam możliwości utrzymania układu nerwowego we właściwej kondycji.
Układ nerwowy pozbawiony właściwej pielęgnacji, nie jest w stanie sprostać postawionym mu zadaniom. Niewłaściwa dieta- zbyt uboga w niezbędne witaminy, bądź niewłaściwie skomponowana, stosowana przez dłuższy czas, może doprowadzić do nieodwracalnych zniszczeń połączeń nerwowych.
Układ nerwowy składa się z mikro-połączeń neuronowych.Prawidłowo funkcjonujący układ pozwala przekazywać bodziec nerwowy odpowiednią drogą, w sposób maksymalnie prędki. W celu osiągnięcia właściwego efektu, układ nerwowy składa się z miliardów takich połączeń. Jeśli jednak system nerwowy jest przeciążony, bądź niedożywiony- to ilość połączeń neuronowych jest znacznie mniejsza. Doprowadza to w efekcie do zaburzeń przekaźników, co z kolei powoduje zaburzenia interakcji ze światem zewnętrznym.

Preparaty z grupy antistress w swoich założeniach winny zapewnić odpowiednie dożywianie układu nerwowego. Istnieje szeroka gama środków tej materii, Wyodrębnić należy dwie podstawowe grupy: preparaty naturalne, oraz środki farmakologiczne. Ze względu na minimalizację występowania skutków ubocznych przyjmowania substancji, preparaty ziołowe są faworytami. Końcowy wybór należy zawsze do pacjenta, w gestii znawców tematu leży jednak rozbudzania świadomości pacjentów. Człowiek, któremu zapewniono dostęp do szerokiej informacji, ma bowiem możliwość podejmowania decyzji słusznych i mądrych.

Naturalne suplementy diety Vision, kosmetyki, bransolety magnetyczne oraz herbaty ziołowe Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Detoxification - różnorodność form oczyszczania

Detoxification- różnorodność form oczyszczania


Autor: elżbieta Antoniak


Detoxification to nowa potrzeba medyczna społeczeństw krajów wysokorozwiniętych i rozwijających się.


Detoxification to zapotrzebowanie społeczne. Zapotrzebowanie o tyle ważne, że bez oczyszczania bardzo trudne jest zachowanie, bądź powtórne osiągnięcie stanu pełnego zdrowia. Detoxification to zwyczajnie w świecie, oczyszczanie. Jest jednak znacząca różnica, między dotychczasowymi dążeniami do zachowaniu pozorów zdrowia i młodością, a prawdziwą chęcią osiągnięcia pełnego zdrowia. odchodzi się powoli z zabiegów operacyjnych i zastrzyków z botoksu, na rzecz zdrowych preparatów suplementacyjnych i oczyszczania komórkowego.
Detoxykacja nie dotyczy już jedynie peeling`u skóry, bądź zwyczajnej lewatywy. Teraz istotne jest pozbycie się głębokich pokładów toksyn. Istota tego zjawiska to chęć prawdziwie dogłębnego oczyszczenia, a w jego następstwie, powrót do pierwotnego stanu zdrowia.
Jednym z podstawowych ziołowych substancji oczyszczających jest Vilcacora czyli Cat`s Claw. Plemiona staroindiańskie, zasiedlające akwen peruwiańskiej Amazonki, od pradawnych czasów korzystały z tego zioła do leczenia schorzeń stawów, układu pokarmowego, skutków zranień, ciężkich infekcji i procesów nowotworowych. Badania gotowe na dostępnym wówczas poziomie wykazały, że korzeń i kora Kociego Pazura naprawdę mogły złagodzić ból tysięcy bliźnich. I oto już od ponad 100 lat zaciekawienie tą rośliną nie maleje. Kiedy możliwe stały się pomiary na pokaźnych terenach geograficznych, ustalono, że powierzchnia rozpowszechnienia tej rośliny pokrywa się dokładnie ze strefą funkcjonalnie pozbawioną zaburzeń zapadalności na choroby onkologiczne oraz pierwotnych anomalii. Badania trwały. Okazało się, że Koci Pazur dysponuje bardzo szeroki zakres działania. Dysponuje on własnościami: przeciwzapalne, spazmolityczne, antyoksydacyjne, obniżające ciśnienie krwi, moczopędne, odtruwające, kardioprotekcyjne, radioochronne spowalniające lub hamujące wzrost nowotworowy. Nie bez źródła Koci Pazur został umieszczony na liscie Międzynarodowej Farmakopei, a w 1995 roku w USA został nazwany Ziołem Roku. Biologicznie aktywne składniki tej ziołowej rośliny wchodzą w skład produktu, który polecamy Państwa uwadze. Jest nim Vision +. Stosowanie zaledwie dwóch kapsułek Detox dziennie pozwoli Państwu odczuć na sobie cały obszerny zakres wyników biologicznych.
Naturalne suplementy diety Vision, kosmetyki, bransolety magnetyczne oraz herbaty ziołowe Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak działa akupunktura?

Jak działa akupunktura?


Autor: Tsolmon Margarit


Akupunktura, jedna z najstarszych metod leczenia, znana jest już niemal na całym świecie i zyskuje sobie coraz więcej zwolenników zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy.


Akupunktura, jedna z najstarszych metod leczenia, znana jest już niemal na całym świecie i zyskuje sobie coraz więcej zwolenników zarówno wśród pacjentów, jak i lekarzy.

W wielu krajach została uznana oficjalnie przez władze służby zdrowia i obecnie odbywa się proces integracji zastosowań akupunktury ze współczesnymi metodami medycyny konwencjonalnej. Medycyna konwencjonalna pomimo wybitnych osiągnięć w dziedzinie diagnostyki i leczenia, nadal jest bezradna w wypadku wielu chorób, w których akupunktura jest w stanie przynieść skuteczną pomoc i stanowi cenne uzupełnienie medycyny klinicznej. Jednocześnie należy pamiętać, że skuteczność akupunktury, jakkolwiek duża, ma również pewne granice i dlatego nie można żądać od niej zbyt wiele i łączyć z nią nieuzasadnionych nadziei.

Leczenie nakłuwaniem zastępuje w szerokim zakresie terapię farmakologiczną. Jest ona coraz bardziej przydatna w postępowaniu odwykowym u palaczy tytoniu, u alkoholików i narkomanów, które to plagi dziesiątkują dzisiejsze społeczeństwo. Ma również właściwości przeciwbólowe i dlatego znalazła się w poradniach walki z bólem oraz w oddziałach chirurgicznych (leczenie bólów pooperacyjnych) , ginekologiczno - położniczych ( znieczulenie okołoporodowe).


Mechanizm działania leczniczego akupunktury polega na pobudzenie receptorów skóry, mięśni i powięzi, za pośrednictwem układu nerwowego działając regulująco na czynność narządów i kończyn. W wyniku nakłuć dochodzi do rozszerzenia drobnych tętniczek i naczyń włosowatych chorego narządu i chorych tkanek oraz do poprawy krążenia krwi. Do chorego narządu napływa świeża krew dobrze nasycona tlenem i bogata w substancje odżywcze. Dzięki poprawie cyrkulacji krwi następuje oczyszczenie chorego narządu z metabolitów, odkwaszenie, dobre odżywienie i dobre utlenienie.

Akupunktura w Warszawie - gabinet medycyny naturalnej: akupunktura i bańki lecznicze Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sanum per Vinum - nowy wymiar delektowania się winem

Sanum per Vinum - nowy wymiar delektowania się winem


Autor: Wyspa Zdrowia


Już wiele lat temu odkryte zostały dobroczynne właściwości wina. Obecnie nie wyobrażamy sobie romantycznej kolacji we dwoje bez delektowania się tym trunkiem.


Warto poznać wino od innej strony - może to być nie tylko dodatek do posiłku, ale również składnik pielęgnacyjnych zabiegów SPA, dzięki którym idealnie zadbamy o swoją skórę. Z każdym rokiem na całym świecie przybywa miejsc zwanych Wine & SPA Resorts, proponujących winoterapię.

W Republice Południowej Afryki, w skąpanym w słońcu okręgu Stellenbosch, będącym kolebką południowoafrykańskiego winiarstwa, narodziła się marka TheraVine, która czerpie z bogactwa lokalnych, soczyście zielonych szczepów winorośli Pinotage, Merlot, Chardonnay, Cabernet i Sauvignon Blanc oraz wyciągów afrykańskich roślin leczniczych. Jest to w pełni profesjonalna marka SPA oferująca winoterapeutyczne zabiegi wprost z Zachodniego Przylądka na ciało, twarz, skórę głowy i włosy. To gama multisensorycznych rytuałów oraz kąpieli o właściwościach odżywczych, modelujących, remineralizujących, oczyszczających i relaksujących o silnym działaniu antyoksydacyjnym oraz anti-age.

Unikatowa formuła kosmetyków dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów (silniejszych niż witamina E i C) pochodzących z wyciągów nasion, skórki i liści winorośli skutecznie hamuje działanie wolnych rodników w skórze i przeciwdziała negatywnym skutkom takich czynników jak stres czy zanieczyszczenie środowiska. Afrykański temperament kosmetykom nadają esencjonalne olejki, pozyskane z lokalnego rumianku, drzewa herbacianego oraz dziko rosnącego aloesu. Olejki te wraz z winnymi ekstraktami tworzą doskonałe receptury zabiegów, które dostarczają zdrowie oraz perfekcyjną pielęgnację skóry.

Zabiegi SPA na bazie czerwonego wina to innowacyjne zabiegi wykorzystujące aktywne polifenole zawarte w tym trunku. Skutecznie spowalniają one procesy starzenia, detoksykują, stymulują syntezę kolagenu i elastyny. W rezultacie można cieszyć się odmłodzoną, ujędrnioną i optymalnie nawilżoną skórą.

Wskazania do zabiegów winnych:

* utrata jędrności i przedwczesne starzenie się skóry
* skóra sucha, zwiotczała, zanieczyszczona, zmęczona,
* nadmierna tkanka tłuszczowa
* wszystkie formy cellulitu

Efekty zabiegów:

* obniżenie poziomu szkodliwych wolnych rodników
* odmłodzenie, ujędrnienie i wygładzenie skóry
* intensywne nawilżenie
* eliminacja toksyn
* poprawa metabolizmu oraz mikrocyrkulacji
* redukcja tkanki tłuszczowej i cellulitu

Odmładzająco-ujędrniające zabiegi spa na bazie wina polecane są dla osób w każdym wieku, zestresowanych, zmęczonych, odchudzających się, walczących z cellulitem.
Warto spróbować winnych rozkoszy SPA, produktów wykorzystujących naturalne składniki z winogron, aby cieszyć się promienną skórą i chwilą relaksującego luksusu. To nowy wymiar delektowania się winem!

Opracowanie: D. W.
wySPAzdrowia.pl ul. Bankowa 36 58-500 Jelenia Góra tel. 075 752 38 34 info@wyspazdrowia.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Alternative Medicine - powrót do korzeni

Alternative Medicine- powrót do korzeni


Autor: elżbieta Antoniak


Medycyna alternatywna proponuje zachowanie prostych zasad natury, gwarantując zdrowie człowieka, jak i środowiska naturalnego.


Medycyna Alternatywna z angielskiego brzmi bardzo podobnie- Alternative Medizin ściśle związana jest z regionem pochodzenia rośliny, a regionem występowania schorzenia. Tak na przykład choroby charakterystyczne dla środkowej Europy, najskuteczniej leczy się ziołami, pochodzącymi z tego samego regionu. W brew naszym opiniom, naturalne środowisko skonstruowane jest w doskonały sposób. To przez naszą ignorancję i nie wiedzę staramy się łamać prawa natury.
Idea świata przyrodniczego, którego nieodłączna częścią jest człowiek, jest prosta. Człowiek powinien jeść rośliny zebrane w okolicy swojego siedliska. Nie ma żadnego uzasadnienia, dla ściągania roślin spożywczych, jak i leczniczych z innych zakątków świata, skoro te najskuteczniejsze rosną w naszych ogródkach.
Człowiek od wieków zdaje się nie rozumieć tej prostej zależności, i poszukuje szczęścia dużo dalej, niż faktycznie trzeba.
Istota medycyny alternatywnej to wbrew temu, co sugeruje nazwa, wcale nie jest innowacyjna, a wręcz przeciwnie. Propaguje się tutaj „powrót do korzeni” i szanowanie prostych zasad natury. Jedną z takich zasad jest: jedz to, co udało ci się wyhodować. Trzymanie się tak banalnych reguł gwarantuje zdrowie i równowagę środowiska naturalnego, nawet jeśli ktoś w to wątpi.


food supplements and natural antibiotics natural antibiotics

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Cuda się zdarzają

Cuda się zdarzają


Autor: sylwia zwierzyńska2


Ta niewiarygodna przygoda wydarzyła się gdy straciłam już wszelką nadzieję na wyleczenie córki. Wiem od lekarki, że tego typu problem ma więcej rodziców. Opisuję więc tą historię z całą dramaturgią wydarzeń. Oto jak było…


- Mamo, boli mnie głowa. I brzuch też. - Moje dziecko prawie codziennie skarży się na takie bóle. Czuję jak serce ściska mi niewidzialna obręcz, a bezradność przytłacza do ziemi. Co robić, co robić? Postanawiam iść do lekarza. Zacznę od ogólnego, zobaczymy co powie.
- Co się dzieje? – Lekarka zadaje rutynowe pytanie. Zastanawiam się ile razy w życiu już je zadała, ale nie mam czasu na rozmyślania.
- Boli ją głowa i brzuch, prawie codziennie, a do tego jest osłabiona. Już nie wiem co mam robić.
- Trzeba zrobić badania – Pani doktor nie jest zbyt odkrywcza, ale to i tak lepsze niż gdyby działała w ciemno. Na co ja liczyłam? Że zdiagnozuje ją z tęczówki oka albo z wyglądu skóry? Zejdźmy na ziemię. Widzę, że jestem do niej uprzedzona, a może do lekarzy ogólnie i postanawiam współpracować na tyle na ile potrafię.
- Dobrze – mówię i czuję, że wstępuje we mnie iskierka nadziei.
- Zrobimy badania krwi, moczu, prześwietlenie głowy... - Lekarka zaczyna wymieniać całą listę, a mnie włącza się czerwona lampka już przy badaniu krwi. Jak mam to zrobić? Przecież mała nie pozwoli wkłuć się do żyły... A może wystarczy z palca?
- A czy ta krew do badania będzie pobierana z żyły? – Pytam z nadzieją, że może zaprzeczy.
- Oczywiście, że tak, czemu pani pyta?
- A bo moja córka robi problemy w takich sytuacjach, mówiąc ściśle już raz nie udało się pielęgniarce pobrać jej krwi, mimo, że trzymało ją kilka osób. – Wyjaśniam przypominając sobie dantejską scenę, jaką wtedy urządziła używając w samoobronie czterech kończyn, paznokci (nie przypuszczałam, że przed pobieraniem krwi trzeba dziecku obciąć paznokcie), głowy, zębów, wrzasków (wtedy, kiedy nie używała zębów). Chyba nikt nie przypuszczał wtedy, że ta mała dziewczynka, wyglądająca jak aniołek, potrafi walczyć jak lwica w obronie małych.
- Jest taki prywatny gabinet, w którym robią badania pobierając krew z palca. Proszę, tu ma pani telefon. – Czuję jak tymi słowami zdejmuje mi ciężar z serca.
- Dziękuję bardzo.- Mówię i jestem jej naprawdę wdzięczna.
- Proszę przyjść z wynikami.
- Oczywiście. – Cieszę się, że przynajmniej coś zaczęło dziać się w tej sprawie. Może uda się to wyleczyć? Miejmy nadzieję.

Pełna optymizmu postanawiam przygotować córkę do tego badania, jednak ona natychmiast wyprowadza mnie z błędu.
- Nie pozwolę pobrać sobie krwi. – Oświadcza, z pełną świadomością, że już raz jej się to udało.
- Ale to nie będzie z żyły. – Mówię, myśląc naiwnie, że to coś zmieni.
- Nie pozwolę i już.- Powtarza z jeszcze bardziej zaciętą miną. Zobaczymy, myślę sobie, ale nie mówię już tego na głos. Tamta sytuacja mnie też czegoś nauczyła. Tym razem nie masz żadnych szans. Co to znaczy, żeby nie móc pobrać dziecku krwi!!! Zaczynam się wkurzać. Czy ona musi mnie jeszcze dodatkowo denerwować? Mało mam problemu z tą jej chorobą???

Jestem w prywatnym gabinecie, który mi lekarka wskazała. Nie mogę powiedzieć, żebym była spokojna. Córka wydaje się być bardziej spokojna ode mnie. Pewnie myśli, że jej się znowu uda. Niedoczekanie!

Właśnie odebrałam wszystkie wyniki badań. O pobieraniu krwi nie ma co nawet wspominać. W końcu jak dwie kobiety trzymają małą dziewczynkę w żelaznym uścisku, a trzecia wykonuje badanie, które trwa jeden ułamek sekundy (bo ile może trwać ukłucie?) to wynik jest z góry przesądzony.
Z tych wyników niewiele wiem, jest ich tak dużo, no ale przecież to nie ja mam się na tym znać. Jesteśmy znowu w tym samym gabinecie, ta sama lekarka.
- Nie widzę tu nic niepokojącego. – Mówi oglądając wyniki badań.
- Jak to? Wyniki są w porządku??? – Pytam z niedowierzaniem. Wszystkiego się spodziewałam, tylko nie tego, że wyniki będą w porządku.
- Tak. Krew, mocz, prześwietlenia.
- No więc jaka może być przyczyna tych bólów głowy i brzucha?
- Wie pani, są takie dzieci, najczęściej są to chude niejadki, które często skarżą się na bóle głowy i brzucha. Żadne badania u nich nic nie wykazują. Nieznana jest przyczyna tych bólów.- Znowu żelazna obręcz zaciska się w moim wnętrzu. Cholera jasna, co mogę jeszcze zrobić? Co???
- Co mogłabym jeszcze zrobić? – Zadaję jednak to pytanie sądząc naiwnie, że ona coś wymyśli.
- Przepiszę jej witaminy, to powinno jej pomóc. – Akurat! Myślę sobie, a na głos:
- Dobrze, spróbuję jej podawać witaminy. –Mówię, a w głowie kłębią mi się myśli: Przecież jesteś lekarką!!! Powinnaś coś na to poradzić!!! Ja stąd wyjdę, więc dla ciebie problem z głowy. Ale ja z tym problemem zostanę!
Pójdę do innego lekarza. Oczywiście, że też na to od razu nie wpadłam. Przecież muszą w końcu dojść przyczyny tych bólów. Muszą...

Jestem po wizycie u innego lekarza. Rezultat ten sam. Badania ocenił tak samo, że wyszły dobrze, nie wie co jest. Załamać się można. Czego ich uczą na tych studiach??? Wiem, że jestem niesprawiedliwa, ale czuję się bezradna. Co robić? Kto mógłby mi pomóc? Przecież musi być jakaś przyczyna!
Wczoraj córka czekała na mnie w przedpokoju jak wychodziłyśmy z domu, może minutę lub dwie, tyle co ubierałam buty i płaszcz, a ona nie miała siły, żeby ustać na nogach i położyła się na podłodze w przedpokoju! Bo nie miała siły stać w ubraniu. Okropny widok. Innym razem ważyła swoją głowę na wadze łazienkowej, bo mówi że ma bardzo ciężką głowę i trudno jest jej ją nosić. Każde takie jej wyznanie przygnębia mnie jeszcze bardziej. Wyczerpałam już wszystkie swoje możliwości, chyba tylko cud może mi pomóc...


- Ależ ta zima się przeciąga, mogłaby już w końcu przyjść wiosna. – Siedzimy z moją znajomą, Anetą przy herbacie, a ja znowu zaczynam narzekać. Dlaczego ciągle to robię?
- Wybieram się jutro do Tarnowa. Masz ochotę się przejechać? Ma być ładna pogoda. – Aneta nie daje się wciągnąć w ten ton, jak zawsze radosna i pełna optymizmu. Skąd ona go czerpie? Może faktycznie bym się przejechała? Zapowiadają ocieplenie, dobrze mi to zrobi.
- A co będziesz tam robić? – Pytam z pewnym zainteresowaniem.
- Jadę do takiej pani, która pomogła wyleczyć się wielu ludziom. Pomogła już takiej pani... - Agnieszka zaczyna wymieniać osoby, którym ta pani pomogła, a ja słucham jej raczej z uprzejmości. Niezbyt mnie to interesuje.
- Tak? A jak to robi? – pytam z cieniem zainteresowania.
- Zobaczysz, też możesz z nią porozmawiać.
- OK. Więc do jutra.

Nazajutrz jest faktycznie piękna, słoneczna pogoda, chociaż dalej zimno. Jak mi tego słońca brakowało! Jedziemy w dobrych nastrojach, wystawiamy twarze do słońca upajając się chwilą. Podróż się wreszcie kończy, jesteśmy na miejscu. Okazuje się, że trzeba czekać, takich osób jak my jest więcej. Obserwuję otoczenie, ale tylko widzę jak ludzie wchodzą za drzwi i po pewnej chwili wychodzą. Nie mogę nic wywnioskować. Wreszcie nasza kolej, wchodzimy razem. Maleńki pokoik, stolik, krzesła. Pani zaczyna rozmowę z Anetą, częstuje nas ciasteczkami. Jestem w tym momencie tylko obserwatorem. To jest już kolejna wizyta Anety, rozmawiają o jej samopoczuciu, ich rozmowa nie robi na mnie większego wrażenia. Na koniec Aneta pyta czy ona mogłaby porozmawiać również ze mną. Kobieta się zgadza. Ja nic nie mówię, bo właściwie nie wiem co miałabym powiedzieć. Ona przez chwilę mi się przygląda.
- Ma pani dużo toksyn w organizmie. – Zaczyna mówić, a ja patrzę na nią z pewnym zdziwieniem.
- Boli panią często głowa. – Kontynuuje, a moje oczy robią się coraz większe. Dalej milczę.
- Ma pani bakterie w nerkach, oprócz tego... - Zaczyna wymieniać moje choroby i dolegliwości jedna po drugiej a ja mam wrażenie, że jestem w jakimś innym świecie. Co jest? Skąd ona to wie???
- Skąd pani to wie??? – Pytam, bo tylko tyle jestem w stanie wydukać z wrażenia.
- Po prostu to widzę. – Odpowiada, jakbym pytała o najnormalniejszą rzecz pod słońcem.
- Acha.- Mówię, to jest wszystko na co mnie stać.
- Wypiszę co ma pani zażywać. – Mówi ze spokojem. Pewnie przyzwyczaiła się już do takich reakcji. Słucham jej uważnie, choć w mojej głowie kłębi się tylko jedna myśl. Może ona zdiagnozuje moją córkę!!! Serce bije mi jak oszalałe i dla pewności pytam czy mogę z nią przyjechać. Ona oczywiście się zgadza i na następny dzień jestem u niej z powrotem, tym razem z córką. Sytuacja się powtarza, czekamy w kolejce, wchodzimy. Jest zimny dzień, moja córka w luźnym płaszczu i czapce, tak, że nie widać jej nic oprócz kawałka twarzy. Nie widać nawet jaka jest szczupła. Pani popatrzyła tylko ulotnie na nią nawet do niej nie podchodząc.
- Pani córka ma zamulone jelita i nie przyswaja nic z tego co je. – Zaczyna mówić, a moje oczy kolejny raz robią się coraz większe. Nie mówię nic.
- Wszystko co je przelatuje przez nią i nie ma większego znaczenia jak wartościowe rzeczy pani jej daje do jedzenia, bo jej organizm i tak tego nie przyswaja. – Kontynuuje, a ja dalej milczę wpatrzona w nią jak w obrazek.
- Żadne leki ani witaminy jej nie pomogą, ponieważ i tak nic z nich nie przyswoi. Jedyne co może jej pomóc to zmiana diety. Nie wolno jej jeść żadnych słodyczy, frytek, chipsów i jak najmniej produktów przetworzonych. To powinno jej pomóc.- Kończy, a ja siedzę oniemiała z wrażenia powtarzając w kółko:
- Dobrze, dobrze...- Wizyta dobiega końca. Usiłuję dość niezręcznie wcisnąć jej czekoladki, bo już wiem, że ona pieniędzy nie bierze.
- Dziękuję, proszę to zabrać. – Odmawia. – Nie mogę tego przyjąć. Ten dar dostałam za darmo i za darmo się nim dzielę. – Przyjmuję do wiadomości i wychodzę oszołomiona.
Czuję jak nowa nadzieja we mnie wstępuje i przeprowadzam rozmowę z moją córką na temat nowej diety. Na szczęście podchodzi do tego wyjątkowo rozsądnie (też ma dość tej męki) i zgadza się na te restrykcje. Następne dni, pełne niepokoju, potwierdziły w 100% diagnozę tej pani. Bóle minęły jak ręką odjął! Od tego czasu moje dziecko nigdy więcej nie miało już tego rodzaju problemu!!! Pojawiały się tylko pytania typu: A czy to mogę jeść? A to? Na tym tle były między nami małe przepychanki, ale jakoś dochodziłyśmy zawsze do porozumienia.
A co najważniejsze, po pewnym czasie takich ścisłych ograniczeń, pod naciskiem córki pozwoliłam jej na pewne ustępstwa i choroba nie wróciła!
No i czy to nie jest cud??? Dla mnie jak najbardziej


http://www.kluczdoszczescia.webnode.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Detoxification - różnorodność form oczyszczania

Detoxification - różnorodność form oczyszczania


Autor: elżbieta Antoniak


Oczyszczanie komórkowe nastręcza wielu problemów. Istotą ich nie jest kwestia czy oczyszczać, czy też nie, ale jaką drogę obrać.


Detoxification to nie więcej i nie mniej jak oczyszczanie. Używane zamiennie z komórkowym oczyszczaniem organizmu. Potrzeba oczyszczania jest niezaprzeczalna. Jest to potrzeba codzienności i powinna być włączana do naszej codziennej rutyny, obok potrzeby spania, czy jedzenia. Ze względu na zwiększające się zanieczyszczenie środowiska, całość jest niezbędnikiem współczesności. Zatrute wody, powietrze zawierające cała gamę ołowiów ciężkich nie zostaje bez śladu dla naszego zbolałego ciała. Zdajemy się uginać kolana pod naporem tego ogromu atakujących nas trucizn. Ponieważ wróg jest wszechobecny i właściwie niemożliwa jest skuteczna i szybka walka z nim, jedyna droga ewakuacyjna z tej sytuacji jest detoxykacja. Jedynie codzienne wspomaganie naszego układu odpornościowego, poprzez odciążenie jego funkcji oczyszczających organizm z toksyn, jesteśmy w stanie skutecznie walczyć o zdrowie.
Ponieważ nie podlega dyskusji fakt niezbędności oczyszczania komórek z toksyn, pozostaje jedynie kwestia, w jaki sposób to robić, i jakie preparaty w tej materii są najskuteczniejsze. Wzrost świadomości społecznej, również poprzez kampanie społeczne, daje swoje wymierne efekty. nie spieramy się już czy należy zabiegać o ograniczenie ilości toksyn w organizmie, czy też nie. Teraz przeszliśmy do kolejnego punktu w dyskusji społecznej. Obecnie zastanawiamy się, jako społeczeństwa, którą drogą podążyć dla osiągnięcia najlepszego efektu w tej kwestii.
Ze względu na wysoki popyt w dziedzinie detoxification , również i podaż pozostaje adekwatnie wysoka. Wybór, zatem odpowiedniego produktu jest rzeczą niezwykle skomplikowaną. Wybieramy bowiem z ogromnego wachlarza możliwości. Waga problemy jest duża, gdyż decydujemy o swoim zdrowiu i jakości życia. Należy zatem zastanowić się bardzo skrupulatnie i w tym przynajmniej względzie, poświęcić na podjęcie decyzji odpowiednią ilość czasu i energii.

Naturalne suplementy diety Vision, kosmetyki, bransolety magnetyczne oraz herbaty ziołowe Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Medicinal plants - bogactwo natury

Medicinal plants - bogactwo natury


Autor: elżbieta Antoniak


Medicinal plants to dary natury, które ludzkie prze tysiące lat praktyk nauczyli się prawidłowo wykorzystywać. Doświadczenie szamanów i znachorów wykorzystuje się we współczesnej medycynie z pożytkiem dla pacjenta zdrowia i kieszeni.


Medicinal plants to określenie pochodzące z angielskiego i oznacza nie więcej i nie mniej jak rośliny lecznicze. Do tej kategorii zaliczamy wszelkie zioła, część przypraw oraz owoce i warzywa, które mają ponadprzeciętny wpływ na nasze zdrowie. Tak na przykład aloes, pomimo, iż w niektórych regionach świata, stosowany jest również jako pokarm codzienny, to dzięki swoim leczniczym właściwościom uznawany jest za roślinę leczniczą. Równie zbawienne działanie medyczne posiada np. czosnek, albo imbir. Każda z tych roślin posiada właściwości para-medyczne, które przy odpowiednim zastosowaniu dają niezwykłe wyniki. Medicinal plants to olbrzymia grupa roślin, która powstała na skutek wielu tysięcy lat doświadczeń i praktycznego stosowania w medycynie ludowej.
Bogactwo wiedzy uzyskane od szamanów, domowych lekarzy i różnego typu medyków daję nam dzisiaj możliwość ulepszania i modernizowania współczesnej medycyny, z pożytkiem dla pacjentów. Na szczęście coraz większa część lekarzy daje się przekonać do stosowania, tych tradycyjnych metod, co z kolei pociąga za sobą rozliczne badania medyczne, które oficjalnie potwierdzają starą prawdę. Medycyna naturalna powoli przenika do medycyny konwencjonalnej, granica pomiędzy tymi niegdyś obcymi sobie dziedzinami staję się coraz cieńsza. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś ta granica zniknie bez śladu, a naukowcy przestaną ograniczać się własnymi aspiracjami i ambicjami, a zaczną w pełni wykorzystywać czas i wiedzę z pożytkiem dla potrzebującego.

Naturalne suplementy diety Vision, kosmetyki, bransolety magnetyczne oraz herbaty ziołowe Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pax - w poszukiwaniu szczęścia

Pax - w poszukiwaniu szczęścia


Autor: elżbieta Antoniak


Pax to trend paramedyczny. Głównym założeniem jest odnalezienie, bądź stworzenie produktu naturalnego, który oferowałby osiągnięcie zadowolenia i wewnętrznego spokoju, przy jednoczesnej minimalizacji dawkowania. Jednym słowem- pigułka szczęścia.


Pax wywodzi się bezpośrednio z języka łacińskiego i oznacza, nic innego, jak spokój. Określenie to używane jest ostatnimi czasy jako synonim nowego trendu szukania naturalnego spokoju.
Pax to swoista pigułka szczęścia. W podstawowych założeniach- w wersji idealnej, powinna działać jak magiczna wróżka, i za jednym połknięciem gwarantować szczęście i spokój. Jej działanie powinno jednocześnie być wolne od toksycznych składników i chemicznej produkcji. Tren ten jest bezpośrednim wynikiem wzrostu popytu na dobra naturalne, a jednocześnie skuteczne.
Niestety jak, ogólnie wiadomo, ideały nie istnieją. co prawda istnieją produkty naturalne, ale ich siła działania jest zróżnicowana, i nawet najlepsze w swojej branży produkty, nie oferują jednej pigułki na wszelki smutki i zwątpienia. Jako pozytyw można, jednak znaleźć na rynku leków naturalnych, produkty, które cechują się bardzo wysoką wchłanialnością. Takim produktem jest np. Pax, który w badaniach klinicznych wykazał się imponującym wynikiem 98% przyswajalności. Taki wyniki zostawia daleko w tyle konkurentów w tej kwestii. Drugie miejsce zajmuje w tym rankingu Carmena, która osiągnęła dobry wynik- 65% przyswajalności.
Produkty naturalne mają jednak tą istotną cechę wspólną z ideałem, że nie wywołują skutków ubocznych. To z kolei czyni je antagonistami farmakologicznych odpowiedników, gdzie wachlarz skutków niepożądanych, i niebezpiecznych dla zdrowia, jest bardzo szeroki.
Innym punktem odniesienia do ideału idei Pax, to osiągnięcie satysfakcjonującego efektu, przy minimalizacji dawkowania. Niestety ciągle nie udało się stworzyć jednej pigułki na całe zło, istnieje za to coraz większa gama fito-farmaceutków, które dają istotną poprawę stanu zdrowia, przy stosowaniu niewielkich ilości produktu. Nie jest to jednak literalnie jedna tabletka na wszystko, ale na razie jedna tabletka dziennie. Ostateczny wynik badań wskazuje smutną prawdę: tabletka szczęścia jeszcze nie istnieje w formie ostatecznej a na razie zadowolić musimy się jej substytutami.

Produkty naturalne, suplementy diety, odżywianie, witaminy, ekologia, zdrowie Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Skuteczność Natural Antibiotics

Skuteczność Natural Antibiotics


Autor: elżbieta Antoniak


Natural antibiotics to grupa produktów leczniczych, które pochodzą z natury, działają jak antybiotyki farmakologiczne, a jednocześnie nie powodują występowania skutków ubocznych


Natural antibiotics to bardzo popularna nazwa produktów naturalnych, działających podobnie do antybiotyków. Główna różnica pomiędzy natural antibiotics a chemicznymi antybiotykami jest w wielkości i częstotliwości występowania skutków niepożądanych.
produkty pochodzące z natury, bazujące w całości, bądź w większości na produktach organicznych, dają się poznać przede wszystkim po braku skutków ubocznych. Inaczej sytuacja wygląda, porównując skuteczność obu produktów. Farmaceutyki pochodzące z laboratoriów chemicznych, wykazują przyswajalność na poziomie 45-62procent wchłanialności. Produkty z drugiej gałęzi z kolei dają wynik od 41-98 procent. tak duża rozbieżność w wynikach preparatów naturalnych, wynika z dużego zróżnicowania metod produkcyjnych. Znaczna część przemysłu pro-ekologicznego skupia się na tradycyjnych metodach przetwarzania roślin. To właśnie niewłaściwe metody przetwarzania świeżej rośliny w formę pigułki, powoduje znaczną utratę cennych właściwości produktu. Nieprawidłowo przetworzone zioła przestają być aktywne biologicznie, a połykana tabletka daje nikłą skuteczność oryginalnie silnego zioła.
Gwarancja jakości produktu upatruje się we właściwym stosowaniu i procesie przetwarzania roślin. Zakładając, że istotne jest połknięcie drogiej, ale wysoko skutecznej pigułki, a nie jedynie tanich proszków o popularnych nazwach, można przyjąć, że medycyna naturalna nie polega jedynie na sile wiary, ale opiera się na ogromnym doświadczeniu zebranym przez tysiące lat stosowania.
Istnieją już produkty, które potrafią skutecznie łączyć w sobie bogactwo doświadczenia medycyny naturalnej z osiągnięciami najnowszej technologii. Potwierdzają to wyniki badań klinicznych. Instytut Medycyny w Conwell jest liderem w dziedzinie badań nad natural antibiotics. Naukowcy tego instytutu pracują nad zlezieniem produktu organicznego o wysokiej skuteczność, który jednocześnie zachowuje aktywność biologiczną, przy jednoczesnym uniknięciu występowania skutków ubocznych.

Naturalne suplementy diety Vision, kosmetyki, bransolety magnetyczne oraz herbaty ziołowe Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Detoxykacja komórkowa przy wykorzystaniu Vilcacora

Detoxykacja komórkowa przy wykorzystaniu Vilcacora


Autor: elżbieta Antoniak


Właściwości lecznicze Vilcacora udało się zamknąć w kapsułkach a jednocześnie nie utracić biologicznej aktywności istotnych substancji , zawartych w świeżym ziole.


Cat`s Clow znane również pod nazwą Vilcacora. Stosowane jest od tysięcy lat przez szamanów, znachorów, a później również i medyków i lekarzy. Swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim szerokiemu spectrum działania. Z powodzeniem stosuję się to zioło w terapiach onkologicznych, przy leczeniu układu pokarmowego, wydalniczego i właściwie całego organizmu. Działanie Vilcacora bazuje na stosunkowo prostych mechanizmach oczyszczania. Istotą i geniuszem jest tu jednak fakt, że zioło to działa na poziomie komórkowym. To właśnie ta właściwość zapewnia mu tak wielki sukces w świecie medyczny.
Problem współczesnej medycyny polega jednak na tym, nie przekazanie leku do współczesnego stosowania, wymaga przygotowania odpowiednich technik i infrastruktury do produkcji leków.. Większość tradycyjnych technologii produkcji powoduje znaczną utratę drogocennych właściwości leczniczych roślin. Proces produkcji, bowiem uwzględnia, gotowanie, suszenie oraz inna obróbkę ziół, które powodują utratę ich właściwości. Tak, więc stosowana na stosunków niewielką skalę technologia wykorzystująca właściwości ciekłego azotu, daję unikalną dotąd możliwość przetwarzania świeżych roślin w postać kapsułek, z jednoczesnym zachowaniu ich medycznej przydatności. Tak, więc produkowane przez Vision suplementy diety o nazwie Detox oferują właściwości świeżego zioła w postaci łatwych do połknięcia kapsułek. Unikatowość tego produktu kryje się w wynikach najnowszych badan klinicznych, przeprowadzonych w Instytucie Medycyny w Conwell. Wynika z nich jasno, że Detox wykazuje wchłanialność na poziomie 95-98 %, co przy standardzie w granicach 50-60%, jest wynikiem imponującym. Suplement ten bazuje jedynie na, pochodzącym z ekologicznych upraw, Vilcacora. Działa jak głęboka detoxxykacja organizmu. Działa na poziomie komórkowym, a Dzięki za wszystko swojej jakości i sile działania, efekty są godne uwagi.

Zadbaj o zdrowie z zachowaniem równowagi ekologicznej, stosując preparaty pochodzenia naturalnego Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bóle wątroby

Bóle wątroby


Autor: mateusz zakonek


BÓLE WĄTROBY


Swoista osobliwość wątroby polega na tym, że jest najważniejszym laboratorium chemicznym organizmu, ośrodkiem kontroli antytoksycznej, zbiornikiem i dystrybutorem paliwa. W sumie od jej sprawności uzależnionych jest ponad 5 tysięcy funkcji życiowych i ponad 500 procesów chemicznych zachodzących wewnątrz ludzkiego ciała.

Można stwierdzić, że wątroba jest silnym i bardzo, bardzo cierpliwym organem. Niestety człowiek zmusza ją bardzo często do przesadnego wysiłku nadmiarem spożywanego alkoholu, obfitymi i ciężkostrawnymi potrawami, różnorakimi zatruciami pokarmowymi, niepożądanym i trującym działaniem wielu leków.

Choroby wątroby
Choroby wątroby są jednymi z najczęstszych schorzeń i stanowią poważny problem społeczny. Większość osób ze schorzeniami wątroby nie jest w ogóle świadoma choroby, aż do bardzo zaawansowanego stadium.

O tym, że rozwija się poważna i przewlekła choroba wątroby, świadczą pobolewania w nadbrzuszu i prawym podżebrzu, żółtaczka (żółte oczy), krwawienia z dziąseł, nosa, przewodu pokarmowego (czarne stolce, wymioty przypominające fusy od kawy), wodobrzusze (wzdęcia nieustępujące nawet w nocy, znaczne powiększenie się obwodu brzucha, nagły wzrost wagi ciała). Oczywiście nie należy z powodu krwawienia z nosa wpadać w panikę, ponieważ jego przyczyną, jak wszyscy wiemy z własnego doświadczenia, wcale nie musi być choroba wątroby.

Niekiedy nawet przez wiele lat możemy nie wiedzieć, że wątroba przewlekle choruje, a w naszym ciele krążą wirusy typu B lub C, które powoli niszczą ten organ.
Wirusem typu B jest zakażonych w Polsce około 300 tys. osób, a wirusem typu C 700 tys. Do wykrycia przewlekłej choroby najczęściej dochodzi przypadkowo.

Podsumowując
Aby uniknąć w przyszłości problemów z wątrobą warto zadbać o nią już teraz.
Przede wszystkim warto się zaszczepić na WZW (Wirusowe Zapalenie Wątroby)
Ograniczyć alkohol i inne używki, tłuste potrawy i zażywanie leków.

Bierzemy coraz więcej leków. Nadużywamy leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Szacuje się, że Polacy na te właśnie leki wydają rocznie 3,7 mld zł. Liczba ta ciągle rośnie.


Warto zajrzeć http://www.watroba-woreczek.pl/p/248/strona Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sauna i sól

Sauna i sól


Autor: Patrycjusz Urbanek


Sauna to przyjemność która zapewnia relaks oraz pomaga leczyć wiele schorzeń. Sól w saunie pomaga w leczeniu chorób dolnych i górnych dróg oddechowych oraz spełnia rolę ozdoby.


Od pewnego czasu bardzo modne stało się chodzenie do sauny, w której – dzięki zastosowaniu szeregu specyfików odpoczynek staje się coraz przyjemniejszy. Jedną z tego typu form kuracyjnych jest sól w saunie. Są to małe kryształki soli, która ma szerokie spektrum działania zdrowotnego. Wydobywana jest z pokładów solnych, znajdujących się kilkaset metrów pod ziemią i tylko ta najczystsza jest brana pod uwagę, gdy idzie o kurację solą w saunie. Kryształki soli palone są w naczyniu ceramicznym lub stalowym (stal nierdzewna), które montuje się na piecu do sauny. Gorące powietrze topi sól, a drobne jej cząsteczki unoszą się w powietrzu sauny.

Sól w saunie to terapia lecznicza dla osób mających problemy z układem oddechowym. Przede wszystkim dotyczy to astmatyków oraz osób cierpiących na różne stadia niedrożności górnych i dolnych dróg oddechowych. Tym sposobem sauna może zastąpić różne leki i specyfiki, niekoniecznie pomagające na dane schorzenie i tym samym odciążyć organizm od często zbędnej chemii, jaka się w nim kumuluje. Najlepiej zastosować tego typu kurację w saunie parowej. Dlatego że sauna parowa utrzymuje odpowiedni poziom wilgotności ,który jest znacznie wyższy niż w klasycznej saunie fińskiej. Zatem takie warunki powodują, że śluzówka jest znacznie silniej nawilżona, a przenikające przez górne drogi oddechowe kryształki soli ułatwiają oddychanie.

Czasem podobny rodzaj terapii znajduje zastosowanie w saunie infrared. Tylko że sauna infrared jest miejscem o małych rozmiarach, najczęściej dopuszczającym do wypoczynku jedną, dwie osoby. Poza tym sól rozchodzi się w powietrzu znacznie wolniej, gdyż tu rolę generatora ciepłą nie pełni piec do sauny, a specjalnie promienniki podczerwieni. Jeśli masz problemy z układem oddechowym to nasza rada jest następująca – skorzystaj z kuracji solą w saunie, z pewnością okaże się to pomocne i przysłuży się do złagodzenia dolegliwości w schorzeniach, jakie dotykają twój układ oddechowy.

Mój serwis o grze mmorpg World of Wacraft

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Emocje i zdrowie

Emocje i zdrowie


Autor: Krystyna Trzaska


W czasie stresu silnie odczuwamy negatywne emocje, takie jak strach, lęk czy złość. Organizm, będąc w stresie, mobilizuje dostępne zasoby, by jak najszybciej wyprowadzić nas ze stresującej sytuacji. Realizuje pradawny wzorzec "walka lub ucieczka". To zadanie jest tak ważne, że organizm wykonuje je nawet kosztem osłabienia układu odpornościowego.


W czasie stresu silnie odczuwamy negatywne emocje, takie jak strach, lęk czy złość. Organizm, będąc w stresie, mobilizuje dostępne zasoby, by jak najszybciej wyprowadzić nas ze stresującej sytuacji. Realizuje pradawny wzorzec "walka lub ucieczka". To zadanie jest tak ważne, że organizm wykonuje je nawet kosztem osłabienia układu odpornościowego. Jeżeli stres jest krótkotrwały i w zdrowy sposób rozładujemy spiętrzone emocje, wszystko szybko wraca do normy. Jeżeli stres jest zbyt silny lub trwa długi czas, odbija się to na naszym zdrowiu, ponieważ zakłócony został stan naturalnej równowagi organizmu.

Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie uniknąć stresu, ponieważ stres, to emocje, które przeżywamy i które są nam potrzebne. Emocje są naturalną reakcją organizmu na sytuacje i zdarzenia, które przeżywamy oraz na zachowanie otaczających nas ludzi. Nie możemy uniknąć przeżywania emocji. Jednak możemy, w miarę możliwości, wyrażać je w zdrowy sposób oraz nauczyć się konstruktywnie reagować na nieoczekiwane zdarzenia i trudne sytuacje. Czasem może wydawać się to trudne. Na szczęście istnieje wiele metod pomagających redukować skutki stresu. Jedną z nich są Techniki Emocjonalnej Wolności (EFT), które umożliwiają rozładowanie negatywnych emocji oraz zmianę ograniczających przekonań.

Najnowsze odkrycia fizyki kwantowej dowodzą, że wszystko jest energią. Również emocje, to energia, która wibruje z określoną częstotliwością. Tak naprawdę nie powinniśmy mówić o pozytywnych czy negatywnych emocjach. Emocje bowiem są informacją o naszej reakcji na zdarzenia pojawiające się w naszym życiu. Każdy człowiek, zależnie od wcześniejszych doświadczeń i utrwalonych poglądów inaczej zareaguje na to samo wydarzenie. Co więcej, ten sam człowiek może inaczej zareagować na ten sam bodziec w zależności od obecnej kondycji i samopoczucia.

Nie ma negatywnych emocji, lecz są negatywne konsekwencje kumulowania emocji o niskich wibracjach. Powszechnie wiadome jest, że niewyrażony gniew czy głęboka uraza potrafią po dłuższym czasie zmaterializować się w określonej części ciała w postaci komórek nowotworowych.

Emocje o niskich wibracjach, takie jak lęk, gniew lub poczucie winy obniżają nasze wibracje i mają negatywny wpływ na organizm. Jeśli po doznanej krzywdzie będziemy powtarzać: "Nigdy w życiu mu nie wybaczę."; "Jak on mógł tak postąpić/powiedzieć? Czuję się śmiertelnie urażony."; "Prędzej umrę, niż mu wybaczę.", podświadomość w końcu zaakceptuje nasz przekaz i wykreuje (śmiertelną) chorobę. Szczęśliwie nasz organizm potrafi uwolnić się od ciężkiej choroby i powrócić do zdrowia, gdy tylko zmienimy nasze nastawienie i nasze myśli. Dlatego bardzo ważne jest, by nie pielęgnować
i nie podtrzymywać w sobie negatywnych emocji, lecz na bieżąco rozładowywać je w konstruktywny sposób.

Warto pamiętać, że emocje o wysokich wibracjach, takie jak spokój, radość, miłość podnoszą nasze wibracje na wyższy poziom, co jest niezwykle korzystne dla naszej kondycji zdrowotnej.

Choroba jest logiczną konsekwencją naszych myśli, uczuć i przekonań. Leczenie choroby powinno polegać nie tylko na usunięciu objawów i symptomów, lecz przede wszystkim na znalezieniu pierwotnej przyczyny powstania choroby. Życie wykorzystuje chorobę, by dać nam do zrozumienia, że coś nie jest w porządku. Słuszne jest założenie, że choroba może stać się naszym przyjacielem, który ostrzega nas, że postępujemy w sposób negatywnie wpływający na nasze zdrowie. Choroba jest formą konfliktu, sposobem wyrażenia problemu. Wsłuchanie się we własne ciało pozwoli nam odkryć przesłanie, jakie niesie choroba. Dopiero przywrócenie naturalnej harmonii w organizmie daje nam szansę na prawdziwe uzdrowienie.

Medycyna Wschodu uważa, że chorobę powoduje zakłócenie równowagi energii lub zablokowanie jej przepływu. Może to być spowodowane stresem lub negatywnymi emocjami, nieodpowiednim trybem życia i niewłaściwym odżywianiem.

Jeśli pragniemy osiągnąć stan optymalnego zdrowia, warto zwrócić uwagę na to, by:

- na bieżąco rozładowywać negatywne emocje,
- nauczyć się neutralizować skutki stresu,
- prowadzić zdrowy tryb życia,
- zdrowo się odżywiać.

Ciekawa jestem, czy już w pełni zdajesz sobie sprawę z tego, jak duży wpływ na twoje zdrowie i twoją przyszłość ma to co czujesz, myślisz i mówisz.

Jeśli chcesz mieć wpływ na swoją kondycję zdrowotną, możesz zacząć od uwolnienia się od negatywnych emocji i ograniczających przekonań. Po zapoznaniu się z darmowym podręcznikiem „Wprowadzenie do EFT” będziesz mógł samodzielnie pracować techniką EFT nad poprawą jakości życia. Szybko przekonasz się, że wywodzące się z nurtu energoterapii Techniki Emocjonalnej Wolności, to prosta i skuteczna metoda. Wtedy zrozumiesz, dlaczego ma ona coraz więcej zwolenników na całym świecie – również w Polsce.

Krystyna Kryszczyszyn
EFT-Nowa metoda na stare problemy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Walka z grypą - wzmacnianie organizmu poprzez odżywianie

Walka z grypą - wzmacnianie organizmu poprzez odżywianie


Autor: Krzysztof Grębalski


Aby system immunologiczny mógł pracować na najwyższych obrotach, potrzebuje odpowiedniej dawki składników odżywczych i pożywienia jako paliwa napędzającego wszystkie jego obszary i funkcje. Czy wyobrażasz sobie wysłanie żołnierza na wojnę uzbrojonego w scyzoryk i pistolet na wodę?



W gruncie rzeczy tak właśnie wielu z nas robi karmiąc swój organizm cukrem, wysoko przetworzonymi węglowodanami, złymi tłuszczami, daniami smażonymi i pokarmami, które wywołują reakcję alergiczną. Niektóre pokarmy mogą faktycznie osłabiać system odpornościowy, sabotując jego wydajność. Cukier znajduje się na szczycie tej listy.


Ostrożnie z cukrem

Wysokie spożycie cukru mocno osłabia prawidłowe funkcjonowanie systemu immunologicznego. W 1999 roku amerykański Departament Rolnictwa wykazał, że przeciętny Amerykanin spożywa około 75 kilogramów cukru rocznie. USDA (United States Department of Agriculture – amerykański Departament Rolnictwa) przewiduje, że jeśli konsumpcja utrzyma się na obecnym poziomie, spożycie cukru może wzrosnąć nawet o 20 procent w kolejnych latach.
Artykuły spożywcze zawierają więcej cukru niż ludzie na ogół sądzą. Nie tylko ciasta, placki i ciasteczka są pełne cukru, ale cukier jest również ukrytym składnikiem wielu innych artykułów, jak ketchup, sosy sałatkowe i chleb. W rzeczywistości wielu konsumentów nie zdaje sobie sprawy z tego, że cukier jest głównym składnikiem żywności przetworzonej i pakowanej. Ukrywa się on pod takimi określeniami, jak bogaty we fruktozę (cukier owocowy) syrop kukurydziany, słód jęczmienny, syrop ryżowy, syrop klonowy, sok skoncentrowany, cukier buraczany, miód i wieloma innymi.
Dieta wysokocukrowa zwiększa podatność na przeziębienia, grypę i infekcje zatok. Co więcej, dostarcza pustych kalorii – żadnych minerałów, witamin, antyoksydantów czy protein. Stąd prawidłowe funkcjonowanie twojego systemu immunologicznego zależy od ciebie – musisz zaopatrywać go w odpowiednie, zdrowe surowce, których potrzebuje, aby mógł z kolei zapewnić zdrowie całemu twojemu organizmowi.
Blisko sto lat temu naukowcy dowiedli, że cukrzycy są bardziej narażeni na infekcje niż osoby zdrowe. Jednakże w 1942 roku badacze odkryli, że białe krwinki cukrzyków są wyjątkowo ospałe .
Dalsze badania wykazały, że wraz ze wzrostem spożycia cukru obniża się wydajność białych krwinek. Dowiedziono, że cukry proste hamują proces fagocytozy (tj. pochłaniania bakterii, fragmentów tkanek lub substancji organicznych przez fagocyty) o 50 procent. (Gwoli przypomnienia, fagocyty to druga linia obrony systemu immunologicznego przed wirusami i bakteriami).
Jeśli zatem twoje śniadanie składa się z kawy z kilkoma łyżeczkami cukru i pączka, lunch i obiad z jednej lub dwóch puszek napoju gazowanego, posiłku i dużego deseru, miej świadomość, że niezwykle obciążasz swój system odpornościowy. Taki styl odżywiania może otworzyć drzwi infekcjom wirusowym i bakteryjnym, zwłaszcza przeziębieniom, grypie i zapaleniom zatok. Im więcej cukru spożywasz, tym więcej szkody wyrządzasz własnemu systemowi immunologicznemu.
Nadmiar cukru w diecie przyczynia się także do rozwoju grzybów candida, powodując przerost drożdży w jelitach. Następne rozdziały wykażą, że wielu ludzi z przewlekłym zapaleniem zatok stosowało wiele kuracji antybiotykowych, które skutkowały kandydozą, czyli zakażeniem drożdżakowym, bardzo często nierozpoznawaną przez lekarzy prowadzących.
Aby uzyskać więcej informacji na ten temat, polecam moją książkę pt. The Bible Cure for Candida and Yeast Infections (Biblia leczy – candida i infekcje drożdżakowe).


W rytmie “złych tłuszczów”
Większość Amerykanów ulega typowemu amerykańskiemu stylowi odżywiania się, którego domeną jest spożywanie zbyt dużej ilości cukru, mąki przetworzonej, chleba i złych tłuszczów. Złe tłuszcze to tłuszcze utwardzone lub częściowo utwardzone. Znajdują się one w następujących artykułach:

• Tłuszcz roślinny
• Margaryna
• Wiele dań smażonych w głębokim tłuszczu
• Ciasta
• Placki
• Ciastka
• Większość żywności przetworzonej

Rafinowane, wielonienasycone tłuszcze, jak olej kukurydziany, olej sojowy i inne, mogą osłabiać odporność przez ograniczanie zdolności białych krwinek do walki z infekcjami. Staraj się zatem unikać produktów, bądź ogranicz je do niezbędnego minimum, zawierających „złe tłuszcze”.


Zdrowsze podejście

Czy przy budowie domu wybrałbyś gorsze materiały mając do dyspozycji lepsze? Zacznij więc wybierać zdrowsze materiały budowlane dla swojego systemu immunologicznego. Jedz pokarmy, które wzmacniają i krzepią organizm i system immunologiczny.
Wybieraj pokarmy pieczone, grilowane lub opiekane zamiast smażonych. Krótkie smażenie z częstym mieszaniem w oleju z orzechów macadamia, odrobinie naturalnego masła czy oliwy z oliwek extra virgin jest również dopuszczalne.
Wybieraj tłuszcze jednonienasycone, jak oliwa z oliwek extra virgin, olej z orzechów macadamia, awokado, migdały, oliwki i orzechy macadamia.

Warzywa, owoce i pełne ziarna

Bardzo ważnym aspektem zdrowego odżywiania jest spożywanie przynajmniej pięciu porcji świeżych warzyw i owoców dziennie. Jeśli to możliwe, najlepiej wybierać owoce i warzywa pochodzące z upraw organicznych. Są one wolne od pestycydów, nawozów, wosków, środków do ochrony roślin i innych toksycznych związków, które zanieczyszczają naszą żywność i osłabiają funkcje immunologiczne.

Biblijny przepis na zdrowie

Gorąca lemoniada

Oto wspaniała naturalna kuracja na ból gardła.
4 cytryny
Kilka plasterków korzenia imbiru
Stewia (gatunek rośliny z Ameryki Południowej o wysokiej zawartości związków słodzących) do smaku


Wyciśnij kilka cytryn, następnie dokładnie je wyszoruj i obierz. Pokrój w cienkie plastry i dodaj do soku. Dodaj korzeń imbiru. Zalej wszystko dużą ilością wrzątku; przykryj i zostaw do wystygnięcia. Przecedź napój, dodaj stewię do smaku i uzupełnij wodą. Lemoniadę pij gorącą .

Produkty mleczne

Osoby zmagające się z nawrotem infekcji zatok lub przewlekłym zapaleniem zatok, powinny unikać wszelkich produktów mlecznych. Białka zawarte w tych produktach zwiększają i zagęszczają wydzieliny śluzowe.

Jesteś uczulony na pleśń?

Wiele osób z przewlekłym zapaleniem zatok jest uczulonych na pleśń. Jeśli należysz do tego grona, powinieneś wiedzieć, że niektóre pokarmy mogą wywołać u ciebie niedrożność górnych dróg oddechowych tuż po ich spożyciu.
Uczulenie na pleśń powoduje niedrożność górnych dróg oddechowych po spożyciu żywności poddanej fermentacji (np. sera, kwaśnej śmietany, grzybów, piwa, octu, wina czy resztek pokarmów) oraz żywności na bazie drożdży, czyli większości produktów piekarskich.

Woda cud

Bardzo ważne jest codzienne spożycie dużej ilości filtrowanej wody, zwłaszcza wtedy, gdy walczymy z przeziębieniem, grypą lub infekcjami zatok. Woda zapewnia drogom oddechowym odpowiednie nawodnienie. Rozpuszcza także gęsty śluz gromadzący się w skutek infekcji zatok.
Zalecam picie co najmniej 2,5 litra wody dziennie. Najlepiej pić wodę o temperaturze pokojowej zamiast zimnej lub zmrożonej. Zimne napoje mogą zakłócać normalne funkcje oddechowe.


Rosół a system immunologiczny

Rosół od lat nazywany jest żydowską penicyliną. Jednak dopiero teraz naukowcy odkrywają mądrość żydowskich matek zawartą w ich kulinarnym specyfiku. Rosół pomaga leczyć przeziębienie i grypę. Gorący wywar faktycznie usprawnia przepływ śluzu oczyszczając zatoki.
Publikacja naukowa w magazynie Chest z 1978 roku wykazała, że picie gorącego bulionu przyśpiesza przepływ wydzieliny nosowej przeciętnie od 6,9 do 9,2 mm na minutę. Rosół usprawnia również ruch rzęskowy nosa i kanałów oskrzelowych, umożliwiając skuteczna eliminację drobnoustrojów .
Gorący rosół, gorące herbaty ziołowe i wywary warzywne oraz niektóre pokarmy mogą również rozrzedzać śluz i stymulować przepływ wydzieliny. Gorące ostre przyprawy, jak pieprz cayenne, czosnek i chrzan pomagają w leczeniu niedrożności górnych dróg oddechowych usprawniając drenaż. Chrzan japoński zwany wasabi jest również pomocny w drenażu nosa.

Terapia biblijna – ciekawostki

Wasabi, zwany również chrzanem japońskim, to gatunek rośliny z rodziny kapustowatych, występującej w Japonii i Chinach. Używa się go do produkcji przyprawy o zielonej barwie, ostrym, gryzącym smaku. Występuje w postaci proszku wasabi, który wymieszany z odrobiną wody daje gęstą pastę. Sprzedawany jest też w tubce w postaci pasty gotowej do użytku.

Pokarmy, których należy unikać przy infekcjach zatok

Tak jak jedne pokarmy pomagają uśmierzyć przykre dolegliwości związane z przeziębieniem czy infekcją zatok, inne pokarmy mogą szkodzić.
Spożywanie zimnych napojów, lodów czy lizaków z mrożonej wody z sokiem owocowym może skutkować gromadzeniem się ślizu w przegrodach zatokowych. Co więcej, jajka, czekolada, środki konserwujące i dodatki smakowe zawarte w żywności oraz nadmiar alkoholu może również powodować zwiększone wydzielanie śluzu u wielu ludzi.

Odbudowa i walka

Czuwanie na straży pokarmowej ma dwa cele: budowę muru lub wzmacnianie systemu immunologicznego poprzez właściwe odżywianie oraz spożywanie pokarmów, które bezpośrednio zwalczają symptomy przeziębienia, grypy czy infekcji zatok. Tak, jak Nehemiasz i jego ludzie, będziesz trzymać cegły w jednej ręce, a miecz w drugiej.
Kiedy będziesz powoływać straż, Pan będzie miał cię w swej opiece. Psalm 121, 5 mówi: „Pan cię strzeże, Pan twoim cieniem przy twym boku prawym”. Jego wszechmogąca siła jest w tobie, aby cię wzmacniać i uzdrawiać.

Artykuł jest fragmentem książki "Biblia leczy - przeziębienie, grypa i infekcje zatok. Starożytne recepty, naturalne lekarstwa i ostatnie odkrycia dotyczące twojego zdrowia" wydanej przez Wydawnictwo M

Ksiegarniakatolicka.pl - internetowa księgarnia religijna. W ofercie książki religijne, książki katolickie, modlitewniki, dzieła Jana Pawła II, religia, katolicyzm i inne. Serdecznie zapraszamy!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.