27 listopada 2014

Szkodliwe składniki tradycyjnych środków czystości

Szkodliwe składniki tradycyjnych środków czystości


Autor: green ghostwriter


Używamy ich codziennie. Bez nich nie zmyjemy naczyń i nie wypierzemy naszych ubrań. Środki czystości, bo o nich mowa, zawierają w sobie całą długą listę szkodliwych składników chemicznych, które mogą działać drażniąco dla skóry i układu oddechowego, mogą również wywoływać alergie i problemy skórne.


O szkodliwości tradycyjnych środków czystości możemy przekonać się, wymieniając chociaż kilka najważniejszych wrogów zdrowia człowieka, które zawarte są w zwykłych środkach, których marki są znane nam wszystkim.

Jako pierwszy wymieńmy chociażby fosforany - składniki znacznej większości detergentów. Wywołują one uczulenia i podrażnienia. Są one również odpowiedzialne za rozwój glonów oraz zatrucie wód gruntowych. Często wykorzystywane w produkcji środków czystości wybielających są również związki chloru. Dalej - konserwanty i substancje zapachowe, które są najbardziej alergogenne.

Wiemy, że nie jesteśmy w stanie wyeliminować z życią codziennego środków czystości. To zrozumiałe. Można jednak je zastąpić zwykłym, szarym mydłem, octem czy sodą. Ekologicznych metod czyszczenia jest całkiem sporo. Można również wypróbować coraz popularniejsze ekologiczne środki czystości, które są produkowane wyłącznie z naturalnych składników, w poszanowaniu środkowiska naturalnego. Co więcej - nie są testowane na zwierzętach, a rośliny, z których są wytwarzane, w dużej większości pochodzą z kontrolowanych upraw biologicznych, o czym świadczą nadawane im certyfikaty jakości. Takim certyfikatem jest chociażby Ecocert czy Soil Association. Ekologiczne produkty do czyszczenia są również nietoksyczne i ulegają 100% biodegradacji. Ponadto zauważmy, że składniki ekologicznych środków czystości są wymieniane na opakowaniu produktu. Ich producenci nie starają się ukryć ich składu, tak jak czynią to niektóre duże firmy produkujące tradycyjne środki czyszczące. Pomóżmy środowisku już dziś!


green ghostwriter

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz