06 lutego 2021

Jak szybko poradzić sobie z przeziębieniem?

Na przeziębienie jesteśmy szczególnie narażeni jesienią i zimą. Chociaż sama infekcja nie stanowi poważniejszego zagrożenia dla naszego zdrowia, to jej objawy są dość dokuczliwe. Katar i zatkany nos czy ból gardła przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu, dlatego warto wiedzieć co brać na przeziębienie, aby szybko pozbyć się tego typu dolegliwości.

Co na przeziębienie? Zacznij od domowych sposobów

Przeziębienie wywołują wirusy, dlatego antybiotyk w tego typu infekcjach będzie nieskuteczny. Wiele osób zastanawiając się, co na przeziębienie najlepiej wziąć, w pierwszej kolejności sięga po sposoby domowe. Mają one na celu głównie łagodzenie charakterystycznych dolegliwości, do których należy katar, ból gardła i towarzysząca mu niekiedy chrypka, a także ból głowy, bóle mięśniowe i podwyższona temperatura. Jeśli zauważymy u siebie tego typu objawy, powinniśmy jak najwięcej wypoczywać – osłabiony organizm łatwiej poradzi sobie z infekcją, jeśli nie będziemy go dodatkowo obciążać.

Korzystnie zadziała też przyjmowanie dużej ilości płynów, co pozwoli utrzymać nawilżenie śluzówki nosa i gardła na odpowiednim poziomie. Dobrym wyborem będą rozgrzewające herbatki, np. z lipy lub z dodatkiem soku malinowego. Oprócz tego możemy pić ciepłe mleko z miodem i czosnkiem, które nie tylko zadziała rozgrzewająco, ale też złagodzi ból gardła. Na zatkany nos pomogą zaś inhalacje z dodatkiem olejku eukaliptusowego, miętowego lub jałowcowego. Warto też przez cały rok dbać o swoją odporność, a więc zdrowo się odżywiać, regularnie ćwiczyć, unikać stresu oraz używek i dobrze się wysypiać.

Leki bez recepty na przeziębienie

W walce z infekcjami górnych dróg oddechowych pomogą też leki dostępne bez recepty. Co będzie najskuteczniejsze na przeziębienie? Ulgę przyniosą z pewnością leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Preparaty na przeziębienie i grypę mają zazwyczaj w składzie paracetamol bądź kwas acetylosalicylowy, a także inne składniki łagodzące charakterystyczne dla przeziębienia dolegliwości. Decydując się na zażywanie leków złożonych nie powinniśmy więc sięgać po inne specyfiki zawierające te same substancje. Co jeszcze pomoże na przeziębienie? W domowej apteczce powinny znaleźć się również tabletki do ssania łagodzące ból gardła, a także krople do nosa lub woda morska na katar. Pamiętajmy, żeby leki na przeziębienie przyjmować zgodnie z zaleceniami producenta na dołączonej do preparatu ulotce.

Kiedy należy skonsultować się z lekarzem?

Przeziębienie w zdecydowanej większości przypadków nie jest groźne dla zdrowia. Spokojnie możemy więc leczyć je w domu dużo odpoczywając i stosując domowe sposoby na walkę z infekcją oraz wspomagając się preparatami z apteki. Jeśli jednak dolegliwości związane z przeziębieniem utrzymują się przez ponad tydzień i nie słabną, nasila się gorączka, mamy trudności z oddychaniem lub świszczący oddech, warto skonsultować się z lekarzem. Pamiętajmy, że chociaż przeziębienie nie jest groźne, to podobna do niego pod względem objawów grypa może w konsekwencji doprowadzić do niebezpiecznych powikłań.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Elektrolity dla dorosłych – kiedy warto po nie sięgać?

Elektrolity do picia pozwalają lepiej nawodnić organizm. Zawierają między innymi potas, wapń, magnez i sód - niezbędne do życia pierwiastki. Sprawdź, kiedy warto sięgać po elektrolity.

Po co nam elektrolity?

Niepozorne elektrolity mają ogromne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Przede wszystkim wspomagają utrzymywanie równowagi kwasowo-zasadowej. Ich właściwy poziom ma fundamentalne znaczenie dla prawidłowego nawodnienia organizmu, poprawiając zdolność wchłaniania wody. To właśnie elektrolity usprawniają przepływ wody między najdrobniejszymi komórkami organizmu.

Elektrolity są substancjami, które rozpuszczają się w płynach ustrojowych. Są niezbędne dla prawidłowej pracy mózgu człowieka. Mają bezpośredni wpływ na przewodzenie impulsów nerwowych między neuronami. Dzięki właściwej podaży elektrolitów w mózgu zachodzą prawidłowe procesy poznawcze, a konieczność koncentracji nie stanowi żadnego problemu. Mózg zachowuje zdolność do logicznego myślenia oraz krótki czas reakcji.

Związki te są niezwykle ważne także dla prawidłowej pracy wszystkich mięśni w organizmie, bo dzięki nim dochodzi do ich kurczenia i rozkurczania. To ma ogromne znaczenie w przypadku serca, które jest najważniejszym mięśniem w ciele człowieka, bo to ono pompuje krew i dostarcza tlen do każdej komórki organizmu.

Dbaj o prawidłowy poziom elektrolitów

Najczęściej elektrolity znikają z organizmu wraz z potem i moczem. Pocimy się głównie podczas aktywności fizycznej, która w umiarkowanym wymiarze jest nam niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ale także podczas upałów, gdy organizm reguluje swoją temperaturę poprzez nadmierne oddawanie wody. Wraz z potem z naszego organizmu ucieka ważny pierwiastek - sód.

W przyspieszonym tempie elektrolity „wyparowują” z organizmu wraz z alkoholem, którego zdarza się czasem wypić nieco więcej. Kolejną przyczyną elektrolitowych niedostatków jest nieprawidłowa dieta, w której króluje jedzenie typu fast food, produkty wysoko przetworzone i słodycze.

Aby nie dopuścić do obniżenia poziomu tych związków, należy zadbać o to, by w jadłospisie nie brakowało zdrowych produktów, bogatych w różne mikroelementy. Niech więc na talerzach nie zabraknie warzyw i owoców. Jak najczęściej sięgać należy po banany, ziemniaki, awokado czy kiwi. Serwujmy sobie kasze, płatki owsiane, a także rośliny strączkowe. Orzechy, migdały czy pestki dyni powinny zastąpić niezdrowe przekąski, a gdy zatęsknimy za słodyczami, to sięgajmy po suszone morele i figi.

Trzeba też pamiętać o regularnym nawadnianiu organizmu. Nie rozstawajmy się więc z butelką wody mineralnej i sięgajmy po elektrolity dla dorosłych. To szczególnie ważne, gdy aktywnie spędzamy czas, i to zarówno wtedy, gdy ćwiczymy w domu, jak i wówczas, gdy biegamy czy spacerujemy w plenerze.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

5G, a Covid19

Wraz z pojawieniem się pandemii zjawiło się wiele teorii na temat wirusa Covid19. Niektórzy powołują się na znane autorytety, inni pod logo znanych firm tworzą przeróżne historie, a jedna z nich związana jest z sieciami 5G.

Pośród jednej z teorii, którą przekazuje jeden drugiemu za pośrednictwem mediów, opatrzonej opisem: „obejrzyjcie zanim usuną”, dominuje ta o związku 5G z Covid19. Według tej teorii technologia 5G, czyli fale radiowe, mają wywoływać u człowieka naturalną obronę organizmu, nazwaną: corona wirusem. Najwięcej zakażeń ma niby występować w miejscach, gdzie działa sieć 5G. Dlaczego zatem wielu ludzi choruje w miejscach, gdzie nie ma nawet 4G?

Zacznijmy od tego, czym jest 5G. 5G to piąta generacja mobilnej technologii, która w teorii miała rozwiązać problem przeciążonych łącz. W teorii… Dlaczego? Dlatego, że na większych obszarach nie funkcjonuje nawet technologia 4G.

Przybywa użytkowników telefonii mobilnej i korzystanie z LTE staje się coraz bardziej problematyczne. Usługodawcy LTE nigdy nie piszą o gwarantowanych prędkościach internetu, a nawet w umowach nie zawsze podawane są najniższe gwarantowane wartości.

Jeżeli byłoby tak, że cała powierzchnia kraju pokryta jest zasięgiem 5G, można byłoby wziąć pod uwagę teorię, że 5G wywołuje Covid19, ale nawet w dużych miastach jest problem z dostępem do LTE. Dobrze znam ten temat i szukałem rozwiązania. Czytałem o sposobach w jaki użytkownicy LTE usiłują polepszyć zasięg swojego operatora, gdyż mają problem z dostępem do internetu nawet w miejscach, które rzekomo pokrywa zasięg 5G. Zadzwoniłem do operatora internetu LTE i zapytałem o możliwość poprawienia zasięgu. Pani z infolinii odpowiedziała, że mój sprzęt loguje się do nadajnika, który jest przeciążony, ale nie zostanie zmodyfikowany do 4G — nawet plany tego nie zakładają. Pani z infolinii zasugerowała mi kupno anteny kierunkowej, żebym wybrał inny nadajnik (maszt), który również nie ma 5G.

Obecnie jestem na Ukrainie w Charkowie, gdzie zanotowano jedno z większych ognisk Covid19. Na wyświetlaczu telefonu mam 4G. Nie pokazuje się 5G, a ludzie chorują. Na Ukaranie nie wyświetla LTE, ale 3G, 4G. Mój telefon na opcję 5G…, ale nie wyświetliła się ani razu.

Gdyby 5G miała tak negatywny wpływ na życie człowieka, nie wprowadzono by jej, gdyż każdy klient to są pieniądze dla koncernów, a kto ucina rękę, która karmi? 5G zabije wielu ludzi i kto wtedy będzie tej technologii używał? Kto będzie używał telefonów, płacił rachunki? Kto będzie kupował lekarstwa jeżeli 5G wypali mózgi?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Domowe sposoby na walkę z przeziębieniem

Wiele osób kupuje w aptekach różne suplementy diety, reklamowane jako preparaty skomponowane tylko z naturalnych składników roślinnych.

 Są to różnego rodzaju kapsułki i tabletki na których połknięcie nie traci się czasu, lecz gdy dokładnie poczytamy informacje na opakowaniach dowiemy się, że oprócz tych naturalnych składników znajdują się tam również inne substancje, nie zawsze zaliczane do zdrowych.

By tego uniknąć lepiej skomponować własne ekologiczne suplementy diety – będziemy mieć wtedy pewność, że zawarte w preparatach przez nas sporządzonych składniki są bezpieczne dla organizmu.

Domowe sposoby na wzmocnienie

Jedną z najlepszych broni przeciwko drobnoustrojom są regularne posiłki. Każdy posiłek powinien być złożony z pełnowartościowych składników takich jak zboża, witaminy, białko, mikro oraz makroelementy. 
Pierwszy posiłek czyli śniadanie musi być sycące, rozgrzewające oraz lekkostrawne i najczęściej są to płatki śniadaniowe na mleku lub jogurcie, jajecznica oraz świeżo wyciśnięty sok z owoców cytrusowych.
Reszta posiłków w ciągu dnia powinna być rozłożona w taki sposób, by ostatni był co najmniej cztery godziny przed snem.

Przed przeziębieniami chroni nas witamina C – warto więc spożywać ją w każdym posiłku w postaci świeżych warzyw, owoców lub soków, natomiast orężem wspomagającym układ odpornościowy jest witamina B 6, obecna głównie w ziemniakach, bananach, mięsie i awokado. Bardzo ważne jest przyjmowanie witaminy E, która pomaga organizmowi w zwalczaniu wolnych rodników osłabiających system odpornościowy, a witamina A, którą znajdziemy w wątróbce, tłuszczach i nabiale poprawi i zwiększy produkcję białek ciałek – obrońców organizmu.

Napojami, które wzmocnią organizm i będą stymulować go do walki z drobnoustrojami są herbatki owocowe, ziołowe i soki. Zawierają one głównie witaminy, a ponadto zaspokajają pragnienie i nawadniają organizm.

Naturalne antybiotyki

Dwa warzywa, zawierające olejki eteryczne czyli czosnek i cebula to naturalne antybiotyki które wspomagają walkę z bakteriami i wirusami, a przy tym podnoszą walory smakowe większości potraw.
Miód – naturalny pszczeli produkt zawiera niewielkie ilości mikroelementów takich jak fosfor, potas, magnez, wapń, żelazo i inne, węglowodany, cukry oraz witaminy i kwas foliowy. Wszystkie te składniki stanowią uzupełnienie codziennej zdrowej diety.

Oprócz zdrowej diety warto zadbać o kondycję – codzienne spacery, basen czy gimnastyka pozwolą na utrzymanie dobrej sylwetki oraz spowodują lepsze ukrwienie skóry i dotlenienie organizmu.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Alkomat w Twoich rękach – nie tylko nietrzeźwy wymaga opieki

Alkomat to bardzo przydatne urządzenie dla każdego kierowcy. Jednocześnie, jak każde urządzenie, które ma służyć nam najdłużej i rzetelnie podawać wyniki (czy to chodzi o termometr kuchenny, czy zaawansowane sprzęty dla geeków), należy do odpowiednio użytkować. Odpowiednio, czyli jak?

Czego nie robić z alkomatem?

Pierwsza zasada, o której warto pamiętać, dotyczy sensoru alkomatu. Jest on na tyle czuły, że nie powinno się go używać bezpośrednio po wypiciu alkoholu. Warto zatem od czekać co najmniej kilkanaście minut (producenci zwykle wskazują, że jest to pół godziny), aby dokonać pomiaru. Poza tym - alkomatowi niespecjalnie służy również dym papierosowy, więc i w przypadku palenia papierosów warto chwilę poczekać, zanim sięgnie się po urządzenie.

Właściwa eksploatacja alkomatu powinna się więc przede wszystkim opierać na ostrożnym i przemyślanym korzystaniu z testera. Jeśli rzeczywiście ma on służyć rzeczywistym pomiarom, nie zaś stanowić zabawkę na mniej lub bardziej zakrapiane przyjęcia.

W jakich warunkach przechowywać alkomaty?

Skoro wiadomo już, jak nie korzystać z alkomatu, warto odpowiedzieć na pytanie, w jakich warunkach go przechowywać? Alkomat ma bardzo czuły detektor, dlatego nie można umieszczać go w tym samym miejscu, w którym przechowujemy alkohol. Po prostu jego opary mogą doprowadzić do rozregulowania całego urządzenia.

Jeśli chodzi o temperaturę przechowywania, to optymalna mieści się między 15 a 25°C. Jest to przede wszystkim wskazówka do tego aby, zwłaszcza zimą nie zostawiać alkomatu w samochodzie. Wystarczy wspomnieć, że trakcie zimowych miesięcy temperatura wewnątrz auta może spaść nawet do -20°C, zaś latem sięgnąć 60°C.

Widać zatem, że przechowywanie testera w takich warunkach w naszym pojeździe nie jest najlepszym pomysłem. Jeśli nie będziemy przestrzegać tego rodzaju zaleceń, to tester może nie wskazywać zgodnych z rzeczywistością pomiarów, a przecież taki jest podstawowy cel ich użytkowania. Kolejną, może dość oczywistą i błahą, ale mimo to wartą przypomnienia kwestią jest jeszcze wymiana baterii. Dbanie o tę niepozorną kwestię również może zapewnić nam gwarancję jak najbardziej wiarygodnego pomiaru.

Kalibracja alkomatów

Nawet jeśli alkomat jest użytkowany poprawnie, i tak raz na jakiś czas zaleca się jego kalibrację. Jak często? Tutaj sprawa zależy od rodzaju testera, jaki posiadamy. Alkomaty z sensorem półprzewodnikowym powinny być kalibrowane po 100-300 pomiarach.

Alkomaty wyposażone w sensor elektromechaniczny mają trochę dłuższą żywotność, która starcza na około 500 pomiarów. Jednak i w tym drugim przypadku kalibracja nie powinna być przeprowadzana rzadziej niż raz w roku. Kiedy wiadomo, że na pewno trzeba koniecznie oddać sprzęt do kalibracji? Przede wszystkim, jeśli nie piliśmy wcale alkoholu, a nasz pomiar jest inny niż zero. A także w sytuacji, gdy alkomat wskazuje 0 po odliczonym czasie potrzebnym do wykonania pomiaru – kiedy wcześniej piliśmy alkohol.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nie daj się grypie

Przyszedł sezon chłodów, kiedy częściej myślimy o zabezpieczeniu się przed przeziębieniem czy grypą. W aptekach i placówkach opieki zdrowotnej są dostępne szczepionki przeciw grypie, do których namawiają lekarze specjaliści. A jeśli możesz zaszczepić się w miejscu pracy, sprawa robi się bardzo prosta.

Dzięki szczepieniu można uniknąć ciężkich i groźnych dla życia powikłań pogrypowych alarmują lekarze. Tylko w ubiegłym sezonie jesienno-zimowym, w okresie od września do lutego zanotowano prawie 2 miliony zgłoszonych przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę - podaje Główny Inspektorat Sanitarny. Takie dane potrafią przerazić zatem wniosek jest jeden – warto się zabezpieczyć przed chorobą. Coraz popularniejsze szczepienia pozwalają na przetrwanie okresu grypowego bez korzystania z L4/ZLA i robienia sobie zaległości w pracy. Niestety, jak co roku, nie każdemu jest po drodze do przychodni kiedy jest się zdrowym. Oczywiście szczepionkę można samemu kupić w aptece na receptę, jednak i tak należy udać się z nią do lekarza, ponieważ może ją wykonać tylko wykwalifikowany personel.

Bezpłatną szczepionkę przeciw grypie, w niektórych miastach w kraju mogą otrzymać osoby powyżej 65. roku życia, mieszkańcy domów opieki dla osób starszych lub mające osłabiony system odpornościowy wskutek leczenia innych schorzeń. Takie szczepienia finansują samorządy. Bezpłatnie można też… w zakładzie pracy!

Rozwiązaniem, na które zapewne zdecyduje się wielu pracodawców jest ufundowanie szczepionek przeciw grypie swoim pracownikom. Dbając o zdrowie osób zatrudnionych w firmie, pracodawca de facto troszczy się o jej interesy. Okres wzmożonych zachorowań skutkuje przecież nieobecnością z powodu choroby i zaległościami w pracy, a to przekłada się na wydajność firmy. Jednym z takich zakładów pracy jest fabryka kosmetyków w Garwolinie, która zatrudnia ok 1600 osób. Chcąc uchronić swoich pracowników przed falą zachorowań fabryka Avon umożliwia zaszczepienie się w miejscu pracy. – By uniknąć zachorowań musimy przede wszystkim stosować się do bardzo prostych zaleceń takich jak częste mycie rąk, kichanie w chusteczkę, pozostanie w domu w razie wystąpienia choroby czy częste korzystanie ze świeżego powietrza – wylicza dr Bogna Smolińska  lekarz medycyny pracy w garwolińskiej fabryce Avon. – Tylko zdrowi możemy poddać się szczepieniu. Każdego roku szczepimy pracowników przeciwko grypie, ale nie zapominamy o profilaktyce. Prowadzimy cykliczne kampanie edukacyjne, informacyjne, których celem jest przypominanie o podstawowych zasadach unikania zarażenia i od tego wychodzimy.  

Ważne jest, by przekonać pracowników do zadbania o zdrowie własne i rodziny. W Polsce od kilku lat prowadzone są kampanie informacyjne, akcje społeczne uświadamiające czym są powikłania po grypie. Niestety jesteśmy dość odporni na tę wiedzę i nadal niewiele osób decyduje się na szczepienie.  – W Avon szczepimy wszystkich chętnych pracowników od 2006 roku. Nasze akcje trwają od października do końca stycznia. – mówi dr Bogna Smolińska. Podkreśla, że średnio na przestrzeni tych lat wyszczepiamy około 160 osób rocznie, co stanowi aż 10 proc. zatrudnionych w naszym zakładzie. Z tego wyniku jesteśmy dumni najbardziej, bo wielokrotnie przebuja on statystyki krajowe – mówi dr Smolińska.

Dla porównania średnia statystyczna w Polsce wynosi 3,4 proc.

Badania pokazują, że aż 82 proc. Polaków nie planuje szczepienia (za Payback Opinion Poll). Ale to dopiero początek sezonu, a zimowa fala zachorowań jeszcze przed nami. Grypa atakuje zwykle w miesiącach zimowych i rozprzestrzenia się, kiedy osoby zarażone wirusem kaszlą i kichają. Szczepionka jest dobrą ochroną przed wirusem, pod warunkiem, że szczepienia wykonuje  się  co roku.  

Grypa to poważniejsza choroba niż przeziębienie. Głównym celem szczepionki przeciw grypie jest ochrona osób, które są objęte największym ryzykiem powikłań. U niektórych osób grypa może prowadzić do poważnych chorób, takich jak zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. W przypadku ich wystąpienia niezbędna może być hospitalizacja. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przygotuj skórę dziecka na lato

Lada moment zaczną się wakacje, a wraz z nimi przyjdzie fala urlopów, letnich dni spędzanych “pod chmurką”, a także niezliczonych rodzinnych słonecznych kąpieli.

Niektóre z ulubionych, długo wyczekanych aktywności mogą okazać się nielubiane przez wrażliwą skórę, a w szczególności tę dziecięcą. To nie powód, aby rezygnować z przyjemności, ale zachęta, by rozkoszować się nimi z odpowiednim przygotowaniem. Wystarczy pamiętać o kilku ważnych faktach dermatologicznych.

Dzieci uwielbiają słońce - czy ich skóra także?

Tak, jak nie sposób nie zgodzić się z opinią, że opalona skóra jest oznaką witalności, tak nie należy pomijać tematu skutków opalania. Przede wszystkim trzeba pamiętać o najsilniej oddziałowujących rodzajach promieniowania: UVB oraz UVA. Pierwszy rodzaj ma działanie rumieniotwórcze i może powodować oparzenia. To właśnie ono stymuluje syntezę barwnika w skórze, nadając jej brązowy kolor. Promieniowanie UVA, w odróżnieniu od UVB, przenika przez szyby i chmury. Również nadaje skórze brązowy kolor, ale wnika w głębsze warstwy skóry, uszkadzając jej włókna kolagenowe i elastynę. Przez to osłabia układ immunologiczny i zmienia DNA skóry. Ponieważ dawki tego promieniowania kumulują się, efekty działania UVA nie są widoczne od razu. To często przyczynia się do poparzeń słonecznych, przed którymi powinniśmy chronić skórę. W szczególności dotyczy to delikatnej skóry dzieci. To właśnie one potrzebują najsilniejszej ochrony przed promieniowaniem UV.

Przygotuj dziecko na dawkę słońca

Aby twoje dziecko mogło w pełni cieszyć się słońcem, warto dostosować się do zasady dotyczącej unikania promieni słonecznych w najbardziej intensywnej fazie promieniowania, czyli od południa do godziny 15.00. Niezbędne będzie zastosowanie kosmetyków zawierających filtry przeciwsłoneczne. Skórę należy stopniowo przyzwyczajać do opalania, zwiększając czas ekspozycji na słońce - 15 minut na początku, będzie wystarczające. Najlepiej używać kosmetyków o wyższym faktorze, np. SPF 30. Dzieci od pierwszego dnia życia oraz dorośli z przesuszoną, podrażnioną lub wrażliwą skórą mogą na codzień stosować np. krem przeciwsłoneczny SPF 15, który chroni skórę przed promieniowaniem UV, pielęgnuje ją i odżywia. Warto zapamiętać, że kremy z poprzedniego sezonu tracą swoją ważność, ponieważ filtr w nich zawarty przestaje być aktywny.

Ups! Za dużo słońca, za mało kremu...

Czasem zdarza się zapomnieć o wcześniejszym przygotowaniu skóry dziecka do opalania lub o regularnym używaniu kremu z filtrem w ciągu dnia. Wtedy najważniejsze jest zapewnienie skórze odpowiedniego nawilżenia i ukojenia.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Cukrzyca atakuje

Notka prasowo informacyjna informuję niebespiecznej chorobie współczesności - cukrzycy

Lekarze przekonują, że cukrzyca to bardzo poważny problem medyczno - społeczny. Na świecie na cukrzyce choruje blisko 346 milionów osób, a w Europie 55.4 miliona osób. Te liczby ciągle wzrastają.
- Na Mazowszu, które liczy około 5 milionów mieszkańców – szacunkowa liczba osób chorych na cukrzycę w 2008 roku wyniosła 331 tysięcy, a w 2010 roku było to już 346 tysięcy - wyjaśnia profesor Waldemar Karnefel z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Specjaliści przekonują, że według szacunków blisko 30% osób chorych na cukrzycę nie ma właściwie postawionej diagnozy. Nie wykryta cukrzyca zwiększa ryzyko zgonu nawet trzykrotnie. Specjaliści zalecają, więc regularne badania zwłaszcza dla grup największego ryzyka. Muszą uważać na siebie osoby z: otyłością, chorobą wieńcową, nadciśnieniem, zaburzeniami lipidowymi, a także kobiety, które przeszły cukrzycę ciążową lub urodziły dziecko z wagą ponad 4 kilogramy.
Profesor Kernefel podkreśla - „[…] aby uniknąć cukrzycy powinniśmy zdrowo żyć, nie stresować się za bardzo i dużo spacerować. Ruch jest lekiem, którego nie zastąpią wszystkie inne leki. Powinniśmy poruszać się przynajmniej 30 minut dziennie”.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Łysienie - alternatywne metody leczenia

Współcześnie coraz więcej osób boryka się z problemem wypadania włosów czy nawet dość zaawansowanym łysieniem. Dotyczy to nie tylko osób starszych, ale zaczyna stanowić dolegliwość coraz młodszych.

Przyczyn tego zjawiska może być wiele - od uwarunkowań genetycznych, przez niewłaściwą dietę, stres, a na różnych chorobach skończywszy. Rynek oferuje szeroki wybór kosmetyków, preparatów oraz zabiegów w gabinetach kosmetycznych, które mają pomóc w walce z łysieniem. Jednak co zrobić, gdy te metody zawodzą?

Przyczyny łysienia

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, przyczyn łysienia może być wiele. Najczęściej jest ono spowodowane niewłaściwą pielęgnacją skóry głowy oraz włosów poprzez stosowanie źle dobranych oraz niskiej jakości kosmetyków, a także obciążanie włosów farbowaniem, kosmetykami do stylizacji. Kolejnym powodem może być nieodpowiednia dieta, uboga w niezbędne składniki mineralne oraz witaminy.

Częściej jednak łysienie ma podłoże chorobowe i może być wywołane anemią, grzybicą skóry, nieprawidłową pracą tarczycy, zaburzeniami hormonalnymi czy nowotworami, a także może być wynikiem obciążenia genetycznego.

Rodzaje łysienia

Wśród najpopularniejszych rodzajów łysienia wymienić należy:

- łysienie androgenowe, typowe dla mężczyzn, jednak występuje również u kobiet, wywołane czynnikami hormonalnymi, głównie po przekroczeniu 30 roku życia. Łysienie to objawia się stopniowym zanikiem włosów na czubku głowy oraz znacznym osłabieniem włosów,

- łysienie plackowate, którego przyczyny nie do końca są znane. Uważa się jednak, iż tego typu łysienie wywołane jest przez osłabienie układu odpornościowego pod wpływem wirusów, grzybów, bakterii. Objawia się ono miejscową utratą włosów nie tylko na głowie, ale również na innych częściach ciała,

- łysienie rozlane, które przejawia się wypadaniem włosów na całej głowie. Główne przyczyny tego rodzaju łysienia to niewłaściwa dieta, która nie dostarcza cebulkom włosów podstawowych składników odżywczych, choroby (zakażenia), stres, hormony.

Alternatywne metody leczenia

Gdy zawodzi tradycyjne leczenie w oparciu o przyjmowanie odpowiednich leków czy stosowanie właściwej diety, warto sięgnąć po inne sposoby na łysienie, jak na przykład masaże skóry głowy, mające na celu poprawę jej ukrwienia oraz stymulowanie meszków włosowych, światłoterapię czy hydroterapię.

Doskonałe efekty w leczeniu łysienia, zwłaszcza plackowatego, daje akupunktura, która okazuje się niezwykle skuteczna w walce z wieloma chorobami i dolegliwościami, w przypadku których tradycyjna medycyna zawodzi.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym są siłownie zewnętrzne?

Siłownie zewnętrzne są urządzeniami służącymi do wykonywania ćwiczeń fizycznych, które znajdują się na zewnątrz. Jest to najogólniejsza definicja zewnętrznych urządzeń fitness. Tego typu urządzenia w pełni charakteryzuje jednak pełniejsza definicja.

Siłownia zewnętrzna

Dnia 10.06.2015 roku została opublikowana norma PN-EN 16630:2015, która dotyczy tylko i wyłącznie tematu siłowni zewnętrznych. Jest to pierwsza tego typu norma w Polsce, która odpowiada europejskim przepisom.  Norma ta określa siłownie zewnętrzne jako miejsca propagowania ćwiczeń i zdrowego trybu życia. Określa zasady konstrukcji urządzeń, miejsc montażu czy sposobu użytkowania.

Przed opublikowaniem ww. normy, ze względu na brak przepisów, często posługiwano się normą PN-EN 1176 2009, która dotyczy placów zabaw. Nowe przepisy wyraźnie rozdzielają pojęcia siłowni zewnętrznych i placów zabaw, co przekłada się na sposób użytkowania jak i bezpieczeństwo. Publiczne place zabaw są przeznaczone dla dzieci powyżej 3 roku życia. Trudno wyobrazić sobie by 3 letnie dziecko korzystało z urządzeń fitness. Nowa norma określa, że zewnętrzne siłownie są przeznaczone dla osób dorosłych i młodzieży powyżej 14 roku życia lub powyżej 140cm wzrostu.  Określa również, ze jeśli zewnętrzne urządzenia fitness znajdują się na terenie placu zabaw powinny być od niego odgrodzone. Ma to na celu zabezpieczenie siłowni przed użytkowaniem przez dzieci i zminimalizowanie ryzyka wystąpienia wypadków.

Zewnętrzne urządzenia fitness muszą być stale przytwierdzone do podłoża w fundamencie betonowym. Ma to an celu zapewnienie odpowiedniej stabilizacji urządzeń i odpowiedniego komfortu wykonywania ćwiczeń przez użytkowników. Uniemożliwia to również kradzież urządzeń oraz minimalizuje ryzyko uszkodzeń wskutek wandalizmu. W związku z wystawieniem na wpływ niekorzystnych warunków atmosferycznych siłownie zewnętrzne powinny być wykonane z odpowiednio odpornych materiałów. 

Publiczne siłownie fitness są ogólnodostępne, mogą z nich korzystać osoby niedoświadczone i nieobeznane ze sprzętem siłowni oraz bez żadnego nadzoru. Dlatego każde urządzenie fitness powinno posiadać czytelną instrukcję użytkowania zarówno w formie tekstowej jak i graficznej.

Norma określa również bardziej szczegółowe wytyczne dotyczące produkcji sprzętu przeznaczonego na siłownie "pod chmurką". Wszystkie zapisy normy PN-EN 16630:2015 dokładnie definiują  jak powinna być wykonana w pełni bezpieczna i praktyczna siłownia zewnętrzna.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy to zakwaszenie organizmu?

Częste infekcje, brak energii, złe samopoczucie czy słaba kondycja skóry, włosów i paznokci to tylko niektóre objawy mogące świadczyć o zakwaszeniu organizmu.

W takim przypadku należy podjąć odpowiednie kroki, aby przywrócić równowagę kwasowo-zasadową w naszym organizmie, gdyż zakwaszenie może prowadzić do dużo poważniejszych skutków zdrowotnych.

Objawy zakwaszenia organizmu

Oprócz wyżej wspomnianych, do charakterystycznych objawów zakwaszenia organizmu zaliczyć można bóle głowy, zaburzenia pracy układu pokarmowego w postaci zgagi, wzdęć, zaburzenia koncentracji oraz nadmierne wypadanie włosów. Mogą również wystąpić bóle w stawach oraz mięśniach, a także ogólne rozdrażnienie.

Przyczyny zakwaszenia organizmu

Głównym winowajcą zakwaszenia organizmu jest niewłaściwa dieta, bogata w produkty zakwaszające. Ponadto przyczyną może być brak aktywności fizycznej, nadmierny  i długotrwały stres. Do produktów zakwaszających należą: mięso, jaja, ryby, produkty zbożowe, sery, tłuszcze, alkohol, kawa i herbata.  Wszelkie składniki pokarmowe, które zawierają duże ilości fosforu, siarki oraz chloru mają działanie zakwaszające.

Dieta odkwaszająca

Aby uniknąć zakwaszenia organizmu, a także by przywrócić równowagę kwasowo-zasadową w sytuacji, gdy nasz organizm już został zakwaszony, należy w pierwszej kolejności sięgnąć po odpowiednią dietę. Musi ona działać w sposób alkalizujący, czyli być bogata w produkty zawierające wapń, magnez, potas oraz sód. Należą do nich: kasza jaglana i gryczana, mleko, śmietana, szpinak, bakłażan, cukinia, marchew, seler, pomidor, burki, maliny, cytrusy, truskawki, brzoskwinie, kiwi, arbuz, banany, a także oliwa z oliwek, migdały, herbata zielona oraz kawa zbożowa.

Ponadto dieta powinna być zrównoważona. Oznacza to, że stosunek produktów kwasotwórczych do zasadowych powinien wynosić 20% do 80%. Pamiętajmy również o tym, aby pić w ciągu dnia dużo wody lub herbat ziołowych, minimalizując ilość alkoholu, ale również papierosów. Warto też ograniczyć ilość spożywanego cukru rafinowanego oraz produktów wysokoprzetworzonych.

Prowadzenie uregulowanego trybu życia, odpowiednia ilość snu oraz relaksu w połączeniu z dietą zasadową pozwoli uchronić nasz organizm przed zakwaszeniem.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.