Zimowa kąpiel w jeziorze
Autorem artykułu jest AMH_Coaching
Czy dałeś sobie kiedykolwiek w życiu coś niepowtarzalnego? P r z y z n a j szczerze…
Rzadko, prawda? A może czas to zmienić? Może czas na nową niezwykłą przygodę. A może znudziło ci się wygrzewanie co roku na plaży i chciałbyś spróbować czegoś nowego?
Jeżeli warto , czytaj dalej…
A będzie o doznaniach. Niezwykłych doznaniach… Co zyskasz…kiedy ich doświadczysz? Najkrócej - ekstazy …
Przygotowanie... Z czym to jeszcze można porównać? Hmmmm... Wejściem na szczyt… Orgazmem… Skokiem z bungee…Szybką jazdą samochodem lub nartach… Ekstremum… Wygraniem miliona…Chodzeniem po ogniu. Wiesz o co chodzi?
Jednak jest pewna istotna i zarazem kolosalna różnica… To jest ta różnica, która czyni różnicę, bo tym co zyskujesz jest ZDROWIE DOSKONAŁE…Pewność siebie. Radość życia. Na razie starczy. Tyle, zyskałem ja.
I jeżeli teraz nie lubisz zimy, to ją nagle polubisz, a kiedy przyjdzie lato… Czekasz na zimę. Nagle… przypomnisz sobie jak jesteś dzieckiem i cieszysz się widokiem śniegu, ślizgawki, zmarzniętych dłoni i podartych spodni. Słyszysz gwar lodowiska…Słyszysz..? Słyszysz?
Czujesz piękno zimy. Czujesz radość. Dziecięcą radość spontanicznego istnienia…Radość życia.
Pierwsze wejście do rzeki Odra... Mając t a k i e !!! zimowe doświadczenie, dajesz sobie szanse…i zaczynasz tworzyć fantastyczne, i niezwykłe doświadczenia dla wszystkich pór roku. Nawet jesieni, kiedy leje. Jest zimno, ciemno i brudno, ale Ty widzisz w tym piękno. To już Twój stały wewnętrzny stan.
Zimowe kąpiele, bo o nich mowa, weszły do mojego Programu Zdrowia na stałe. A czy Ty stworzyłeś już swój program zdrowia? Mam na myśli oczywiście Zdrowie Doskonałe czyli naturalny stan bez chorób.
Jeszcze parę istotnych informacji. Efekt komory krioterapeutycznej (zresztą prawie za darmo) uzyskujesz już po minucie kąpieli.
Kąpiel zasadnicza: od lewej: Jurek, Andrzej, Zdzisław Uwaga! Wpisując hasło krioterapia w Wikipedii zobaczysz listę chorób, które leczy krioterapia oraz dowiesz się kiedy nie wolno jej stosować. Najlepiej jednak jak porozmawiasz ze swoim rodzinnym lekarzem. Jeżeli się kąpie to coś…hmmm… powie…Jeżeli się nie kąpie, to też coś powie. Coś mi się wydaje, że zdejmie z siebie odpowiedzialność...
Procedura
Niniejsza procedura wynika z dwuletniego testowania różnych sposobów i technologii kąpieli…
1.Do kąpieli należy się odpowiednio przygotować. Przygotuj więc: Motywację… i chęć bycia zdrowym.Jezioro lub rzekę, lub inny akwen na przykład przydomowa sadzawka.Samochód z dobrym ogrzewaniem.Szlafrok.Ręcznik.Buty piankowe dla płetwonurka.Rękawice piankowe dla płetwonurka.
Drugie zanurzenie... 2.My robimy to w ten sposób. Spotykamy się grupą, w tej chwili trzech osób, w jednym miejscu (mieszkaniu, domu, hotelu) Tam przebieramy się w szlafroki.
3.W szlafrokach wychodzimy do samochodu i jedziemy nad wodę.
4.Wchodzimy do wody dwa razy. Raz na około dwie minuty. Wyjście. Rozgrzewka, ale tak w miejscu i powtórne wejście na około minutę. Za drugim razem czujesz jakby w ciało wbijanych było tysiące drobniutkich igiełek. Ciekawe co to ma wspólnego z akupunkturą. Jeżeli ma, to masz ją maksymalną.
5.Wychodzimy i od razu w szlafrok. Nawet nie trzeba się wycierać bo szlafrok spełnia funkcję ręcznika.
6.I jazda z powrotem do punktu wyjścia. Oczywiście w szlafrokach. Przebieramy się w pokoju gdzie jest ciepło.
7.Potem gorąca wspólna herbata. Rozmowa…
Buty i rękawiczki przydają się wówczas gdy jest lód i możesz się skaleczyć ale też dlatego żeby spowolnić proces wychładzania ciała. Ciało najszybciej wychładza się przez dłonie i stopy.
Ja. Czas już wyjść... Warto w trakcie kąpieli zanurzyć twarz. Taka chłodna maseczka. Ja pływam krytą żabką. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się sauna i kąpiel. Trzeba jednak stworzyć ku temu odpowiednie warunki. Podana przeze mnie procedura jest praktycznie dostępna każdej osobie od zaraz. Oczywiście w zimie.
Jak nikogo nie ma, to kapiemy się nago. To jest też, ciekawe doświadczenie. Nie masz nic do ukrycia. Patrzcie… oto JESTEM… Ja… i przyroda. Brutalna, cicha, piękna, niezwykła…
Zresztą doświadcz tego sam… Miłej przygody!
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz