Odporność może zdefiniować jako zdolność organizmu do wytworzenia mechanizmów zabezpieczających przed zachorowaniem. Dotyczy to szczególności chorób zakaźnych i zaraźliwych. Naturalne mechanizmy obronne obejmują bakteriostatyczne właściwości wydzielin, takich jak ślina, sok żołądkowy, enzymy jelitowe oraz śluz wydzielany przez nabłonek płaski nierogowaciejący. Swoiste mechanizmy obronne dotyczą aktywności komórek immunokompetentnych, takich jak limfocyty T, limfocyty B i komórki NK.
Wypadanie włosów może być spowodowane chorobami autoimmunologicznymi, zakaźnymi – infekcyjnymi oraz niezakaźnymi czynnikami środowiska naturalnego. Wypadanie włosów może być związane z nadwrażliwością na hormony (łysienie androgenowe, łysienie poporodowe lub okołoporodowe) albo niedoborem składników pokarmowych, zwłaszcza białka i witamin.
W zależności od przyczyny wypadania włosów, osłabienie odporności może zwiększyć wypadanie włosów, działać bez wpływu na ten proces lub zmniejszyć wypadanie włosów.
Osłabienie odporności zwiększa wypadanie włosów lub pozostaje bez wpływu na ten proces, jeżeli bezpośrednim skutkiem osłabienia odporności jest choroba zakaźna, zwłaszcza bakteryjna lub grzybicza. Nie dotyczy to wyłącznie zakażenia toczącego się w obrębie skóry głowy, ale także, lub może przede wszystkim – ogólnoustrojowych zakażeń lub infekcji. W wyniku choroby zakaźnej dochodzi do wydzielania cytokin prozapalnych i chemokin, które wywierają niekorzystny, uszkadzający wpływ na śródbłonek naczyń okalających mieszki włosowe, a to prowadzi do gorszego ukrwienia i odżywienia włosów. W efekcie staja się one osłabione i bardziej podatne na wypadanie. Zmniejszenie odporności organizmu, niepowikłane infekcją, najczęściej nie powoduje wypadania włosów, pod warunkiem, że przyczyną niedoboru odporności nie są niedobory pokarmowe.
W wielu przypadkach osłabienie odporności organizmu może mieć korzystny wpływ na włosy – może nawet prowadzić do zmniejszonego wypadania włosów. Jak to możliwe?
U ludzi z chorobami autoimmunologicznymi, zwłaszcza narządu skóry głowy, takimi jak łuszczyca czy toczeń skórny, spadek odporności, będący następstwem zmniejszenia liczby leukocytów (leukopenia) i wyhamowania odpowiedzi komórkowej zależnej od przeciwciał (Antibody Dependent Cell Cytotoxicity) z udziałem limfocytów T i komórek NK, działa korzystnie na włosy.
Immunosupresja powoduje u tych osób zmniejszenie stężenia prozapalnych cytokin uszkadzających włosy, a w przypadku łuszczycy czy tocznia, prowadzi do remisji choroby. Dzięki temu proces nadmiernej utraty włosów wywołany chorobą podstawową, ustaje.
Biorąc powyższe pod uwagę, u ludzi z obniżoną odpornością nie zawsze dochodzi do zwiększonego wypadania włosów, a w niektórych, wcale nie tak rzadko występujących przypadkach, włosy wypadają w mniejszym stopniu niż u ludzi z pełną odpornością.
Osłabienie odporności może rozpocząć proces wypadania włosów, albo go pogłębić gdy już trwa. Dlatego warto zawsze obserwować swój organizm i zachodzące w nim zmiany, aby jak najszybciej móc reagować.
OdpowiedzUsuń